Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość atlantyda2007

Mamy dzieci pracujących za granicą

Polecane posty

Gość atlantyda2007

Witam chciałam sie poradzić jak przetrwać rozłąkę z dzieckiem pracującym za granicą.Może się ktoś odezwie kto ma ten sam problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, ja co prawda jestem takim właśnie dizeckiem, nie rodizcem, ale powim Pani, jak moi rodzice sobie radzą. onie co prawda byli przyzwyczajeni, że dizeci nie ma w domu,bo wszystkie studiowały w innych miastach więc rzadko byliśmy w domu, wakcje to zawsze jakieś work&travel, ale od kiedy są naprawdę całkiem sami, to po prostu często dzwonię (JA i todzenstwo) , mają wramkach dużo zdsjęc, urlopy, i jakoś dają radę z tą rozłąką.... a jak długo Pani dziecko jest za granicą? początkli są pewnie trudne :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggggggggggggg
proponuje odciac pepowine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie jestem takim dzieckiem
ale masz dostęp do neta możesz zainstlować skype plus kamerka i za darmo rozmawiać i oglądac dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atlantyda2007
Witam i dziekuję za odpowiedz moje dziecko jest już 1,5 roku w Irlandii dzwoni przyjeżdża ale ja ciągle nie mogę się pogodzić z tym że go nie ma w domu.Jest mi cieżko i zastanawiam się dlaczego nasze dzieci muszą tułać się po świecie zamiast układać sobie życie we własnym kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tova123
atlantydo, pomyśl sobie, że Twojemu dziecku widocznie jest tam dobrze, a nie - że Tobie jest tu źle. Czy Tobie samej podoba się w tym chorym kraju? Bo mnie nie, ale młodzi mają większe szanse, żeby układać sobie życie gdzieś w normalnych Gdybym miała o połowę mniej lat , zrobiłabym to samo. Mam tylko nadzieję, że jeśli Twoje dziecko tego chce (tzn. być tam ) nie ciosasz mu kołków na głowie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atlantyda2007
Jasne że nie mam za złe mojemu dziecku że wyjechało ale jest mi smutno i chcę wiedzieć jak inne mamy radzą sobie z tym problemem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tova123
myślę , że skype jest świetnym rozwiązaniem. Moja koleżanka jest tym sposobem w ciągłym kontakcie z córką. Myślę, że ja kiedyś też będę... Sama namawiam córę na wyjazd kiedy skończy studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×