Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość troche sie obawiam

po 4 latach znowu razem

Polecane posty

Gość troche sie obawiam

on mial wtedy 23 ja 24, minely 4 lata od burzliwego rozstania. On dojrzal, ja tez.Znowu razem. Czy ktos tez z was to przezyl? Udalo sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie przeżyłam, ale jestem ciekawa jak Wam sie uda;) Odezwij sie po jakimś czasie i zycze powodzenia! 4 lata to długi okres, ale wiecie juz cos wiecej o sobie, choc tez nie mozna zamykać człowieka w jego przeszłosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eularoiaaa
Myślę, że w końcu porozmawialiście ze sobą. To dlatego było tak burzliwie, bo nie było rozmów. Były one ale z osobami trzecimi, które starały się nadawać ci cech swoich np oceniła mnie ex kochanka według siebie, ze w lipcu05 jestem zazdrosna o dziecko, dlatego mam smutną minę a mi się serce rozerwało, bo do mnie pisał czule, słał serca, wiedziałam, ze nigdy jej nie kochał byli ze sobą, bo ona potrzebowała pieniedzy, a tu nagle czytam: A. jest najcenniejsza dla mnie... trzeba to samemu przezyc aby wiedziec jak to boli... Byłabym radosna gdybym przeczytała V jest cenna dla mnie. Ale czekam na nastepne bobaski:) Własnie, jak sie ma kogos nowego, to sie nie słąwi ex kochankę A jelsi juz to dziecko:) dziecko, a nie obcą osobe..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eularoiaaa-----> ojjj...coś mi to przypomina....witaj..tylko czemu taka dziś zakamuflowana:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ta Alka to jest
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eularoiaaa*
Nie kamufluje się:) Podoba mi się takie imie:) wiec je pisze:) I bardzo chciałabym, aby było dobrze, aby ona nie oceniała mnie, bo rządzi nią zawiść i zazdrość. Ale ona szybko tłumaczy się czyli kamufluje te emocje i czyny słowem: ja sama, wiesz itp Ja też jestem sama. swoje problemy sama rozwiązuje Poza tym jakby ona się czuła jakby jakaś tam ciągle nękała jej narzeczonego/męża swoimi sprawami. Wspieranie polega nie na tym, że ktoś rzeknie aj mi zle a drugii masz racje biedna jestes Ale na tym, że np ona: załoze firme, ale obawiam się plajty. Jak wyjsc z długów jak mi sie nie uda? Na ulice nie pojde zarabiac to wiem. Zaciagnac drugi kredyt? a moze wyjade zagranice i zarobie na dług? I teraz on: tak masz raje wyjazdlepiej sie oplaca Anie ona: ale ja sama. Nie wiem, nie radze sobie. Auto mi nie odpaliło. Ola słtykla rybke, a to a siamto. Che firme co mam zrobic? on; zrob tak idz tu, ja dam ci namiar na znajomego itp;) To jest wykorzystywanie.. a ja czegos takiego nie lubię. To bardzo okropne...jak wykorzystuje się dobrych ludzi... Tak on pomaga, doceniam to:) pisałam o tym gulku:) o tej trosce a stan tu, bedzie ci wygodniej, a nie musisz od 1 zwrotki, zacznij do drugiej:) ale tu nikt nikogo nie wykorzystał:) To dobry człowiek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eularoiaaa*
14.01] 18:59 dzieki za to zdanie:) No widzisz tutak jednak zle mnie oceniła... I co gorsza miało to wpływ na moje relacje z Nim:) No widzisz:) A nie byłoby tego, gdyby nie no własnie:) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do eularoii
zastanawiałaś się nad pójściem ze sobą do lekarza specjalisty? przydałby Ci się dobry psychiatra. nie piszesz na temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eularoiaaa*
jesli sie wczytasz to bardzo na temat bycie z dali.. to jak rozstanie.. taki sam ból

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gregege
troche sie obawiam a jak dlugo byliscie ze soba ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche sie obawiam
Moi rodzice - udało się zajebiście :-) Jak u Ciebie doszło do wznowienia kontaktów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gerga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tgjijtygi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wierze w
takie powroty !!!! wiem bo sama to przezylam ale co bede pouczac ... Twoje zycie twoje wybory ... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uiuo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hukmt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez tak mam...moj byly (rozstalismy sie 4 lata temu) ,poznal nowa dziewczyne jest z nia te cale 4 lata a ciagle namawia mnie na spotkania,pisze,dzwoni...Dzisiaj znowu chce sie ze mna spotkac... Ale po co ? O co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×