Czy usługodawca sieci ma prawo to zrobić?

Za każdym razem kiedy mam w kompie wirusy, usługodawca sieci odłącza mnie od netu. Kiedy wchodzę na stronę główną, pojawia się strona sklepu, z którego mam net, muszę do nich zadzwonić, miły pan słodkim głosem informuje mnie, że mam pełnom wirusów, które mu i innym użytkownikom przesyłam. Każe mi usunąć wirusy, kiedy zrobię format dzwonię do usługodawcy i on mnie łączy. To jest normalne??

a kasę za te dni kiedy Cię odłącza Ci oddaje?

I bardzo dobrze robi. Jako osoba bez pojęcia informatycznego nawet nie zdajesz sobie sprawy jakim utrapieniem jesteś dla pozostałych członków sieci

Ma prawo. Najpewniej masz cos na ten temat w umowie

Nigdy sobie tego nie odliczałam, aczkolwiek chyba zacznę. Mój stary komp rzeczywiście był złomem i mógł przepuszczać wirusy, nie mogłam na nim zainstalować firewolla, nakładek Windowsa, serwisu 2 Packa (czy coś takiego). Teraz mam nowego kompa, mam to wszystko zainstalowane i mam nadzieje, że to się nie powtórzy. Rozumiem, że mogłam mu przesłać wirusy, ale to powód żeby mnie odłączyć??

małe conieco na ten temat :) http://students.mimuw.edu.pl/SO/Projekt02-03/temat5-g5/narkiewicz/so_projekt.html

Prawdopodobnie w umowie jest odpowiedni zapis, dzięki któremu dostawca netu MA PEŁNE PRAWO odłączyć Cię od sieci. Nie ma też żadnego obowiązku zwracać pieniędzy za czas odłączenia, ponieważ wina w takim przypadku leży wyłącznie po Twojej stronie.

U nas robią to samo i odliczają kase za kazdy dzien braku dostepu do neta