Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość świeżoupieczonapracownica

dostalam pracę w oddziale firmy, w której pracuje jeden koleś

Polecane posty

Gość świeżoupieczonapracownica

z kolesiem rozstaliśmy się w atmosferze niedomówień. Jak się zachowac. Dodam,z e nie będzie nas prawdopodbnie łączyła zadna sluzbowa zależność, bo on pracuje winnej działce. Powiem Wam, ze najchętniej udała bym, ze go nie znam, bo to on mnie olał i dopiero po czasie okazało się, ze mój byly bruzdzil w tym ukladzie a tamten nawet nie zdaje sobie z tego sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świeżoupieczonapracownica
Papużko>>:)dzięki za gratulacje, ale aż mi się w środku przewraca, jak pomyślę, jakie mi zafundował upokorzenie. Wyszedł z niego taki bezwzględny cham i egoista, że długo tego nie zapomnę. coś jeszcze - poznałam go na randkach gdy był zajęty i się nie przyznał. Fajnie, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak czasem bywa. Ja kiedyś jak byłam na weselu jako kelnerka to też był tam taki koleś co mi dokuczył - delikatnie mówiąc i go olałam!! Też z początku myślałam, że flaki mi się przekręcą, ale się nie przejmoiwałam!!! I ty też się nie przejmuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świeżoupieczonapracownica
znów zobaczę tę bezczelną gębę...jeszcze nagadał tej lasce na mnie. DziękiPapużko za radę, tak zrobię jak mi radzisz.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świeżoupieczonapracownica
tylko, ze ja boję się, ze ją szybko stracę a on będzie miał radochę tak jak wtedy mial z moich klopotów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świeżoupieczonapracownica
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczekamy, zobaczymy może się nie będzie czepiał. Nie daj się sprowokować. A skąd jesteś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świeżoupieczonapracownica
nie chcę pisac, miasto w Wielkopolsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BEZROBOTNA EWA
Ty chyba bylas u mnie na topiku ? W każdym razie, wiedz, że ja miałam jeszcze ciekawiej, bo siostra załatwiła mi rekrutację w pewnej dobrej firmie, ale nie przewidziała, że znam dyrektorkę...a ja nie sprawdziłam kto jest dyrektorką tego działu, gdzie idę, no i był klops, bo ta kobieta to laska, którek facet o mało jej nie zdradził ze mną (ja się nie wpakowałam, ale spędził ze mną a nie znią sporą część imprezy, co ją upokorzyło mocno). Zareagowałam niestety ucieczką - to znaczy wstałam, zostawiłam pusty test i poszłam sobie. Potem już ryczałam u moich rodziców w domu, i nawet nie mogłam powiedzieć o co chodzi. Nie bój się, teraz wiem, że praca ważniejsza niż jakieś lęki, jesli to nie szef, to olej go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do EWY
Ewa nie obraz sie, ale to facet byl glupi palant,ze postawil Cię w niezręcznej sytuacji i robił zonie na złość na przyjęciu, na którym z nia przyszedl. Poza tym zaden facet nie odejdzie od zony, ktora robi karierę na kierowniczym stanowisku, więc nie jesteś dla niej żadnym zagrożeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BEZROBOTNA EWA
Ten facet od niej odszedł dwa tygodnie przed tym testem kwalifikacyjnym...a ja o tym wiedziałam przez znajomą. Facet był winny nie ja, też tak sądzę. W dodatku znajomo mi mówiła, że ta kobieta tak strasznie rozpacza po nim... także wyszłam, bo czułam się zażenowana, że spędziłam z nim wtedy tyle czasu, mogłam go olać, a gadałam z nim, wolał pogadać ze mną. Nie mogłabym u niej pracować i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do EWY
Ty nie wiesz jak między nimi jest naprawdę. Może on ją kocha a ta sytuacja to takie gierki między nimi? Co Ty się martwisz co ona czuje?! ty myśl o sobie a nie o nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BEZROBOTNA EWA
To już dawne dzieje, lat temu kilka ;) Oni nie są razem. Nie chciał z nią być. Ona jakoś sobie życie układa, nie wiem jak. W każdym razie teraz już szansy na tę pracę nie ma. Także nieważne, to był tylko przykład dla autorki topiku, że różne niezręczne sytuacje się zdarzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×