Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agusia1504

Diesel?

Polecane posty

Witajcie mam pytanie...Chce kupic samochod ktory jezdzi na rope... jakie sa zle strony uzywania tego typu paliwa przez auto? Bardzo prosze o pomoc chyba glownie panów Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna nikt*
Z tym odpaleniem na mrozie to fakt ale nie koniecznie zdarza się to tylko przy straszych dieslach,nowsze też mają z tym kłopoty.Miałam kiedys starą fieste diesla i odpalała przy minus 30 stopniach a mój sąsiad miał problemy a miał passata z 2000r,nowiutkie wtedy autko.Jak sa mrozy to do diesla kupuje sie takie coś(nie znam nazwy:)),i dolewa się do oleju,który zamaraza zimą(tak dokładnie to nie olej zamarza tylko parafina która się z niego wytrąca przy wiekszych mrozach).Pozatym dobry akumulator większej mocy i zimą nie ma większych problemów.Diesle mało palą i to główna ich zaleta,niestety zawsze mają mniejsze przyspieszenie do benzyniaka(ale tylko na starcie,umiejętne przeżołenie biegów i leci jak perszing),są o wiele oszczedniejsze i nie trzeba jeździć oszczędnie bo wciskanie gazu nie powoduje tego że jest wieksze zużycie paliwa jak to się dzieje przy benzyniakach.Diesel jest doskonały do jazdy po miescie,na trasie trochę gorzej bo nie lubi jak przez dłuższy czas silnik jedzie na wysokich obrotach jak to jest przy wiekszych prędkościach.Jak turbine się "traktuje odpowiednio" to tez długo wytrzyma a odpowiednio to przedewszystkim unikać wysokich obrotów silnika czyli gazowania do dechy bo i tak wtedy się nie przyspieszy a turbina dostaje po dupie.Ogólnie diesel nie jest gorszy od benzyniaka trzeba tylko bardziej o niego zadbac ale wszystko w normie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna nikt*
jakbys miała jeszcze jakieś pytania to proszę pytaj,co prawda nie jestem facetem ale autka to moja pasja i znam się na nich nie gorzej od nie jednego mężczyzny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna nikt*
Proszę bardzo:).A żeby nie było ze jakiś babo-chłop ze mnie;),to znam się na autkach bo mój mąż daleko,mechanicy naciągacze opowiadają bajki aby jak najwięcej kasy wyciagnąć,więc jak cos mi sie z autkiem stało najpierw czytałam na ten temat,potem do mechanika i czasami im szczena opadała że taka blondynka z pomalowanymi pazurkami a tyle wie:),a że miałam już rózne samochody i kiedyś jeździłam starymi graciochami w których wiecznie się coś psuło no to wiedze mam dużą:) i czasem nawet teraz mój maż mnie się pyta co to może być jak mu cos tam piszczy czy świszczy:).Wiem że nie na temat piszę ale chyba warto zumysłowić mężczyzną że nie tylko oni kochają samochody:).Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mogę się zgodzić, że diesle ZAWSZE mają gorsze przyspieszenie, zwłaszcza nowsze konstrukcje spokojnie dorównują benzyniakom pod tym względem (czasem nawet są minimalnie lepsze), a o takiej elastyczności na wyższych biegach jak w dieslach właściciele benzyniaków mogą tylko pomarzyć! :p Niskie spalanie to zaleta, która niemal deklasuje benzyniaki. Nie za bardzo też rozumiem dlaczego diesel miałby być gorszy na trasie.... Moim zdaniem jeździ się rewelacyjnie zarówno w mieście, jak i poza miastem. Zwłaszcza wyprzedzanie jest bardzo przyjemne i mało stresujące właśnie z uwagi na wyżej wspomnianą elastyczność na wyższych biegach... Jadąc dieslem powiedzmy 60-70 km/h na 4 biegu nie musisz machać lewarkiem, tylko depniesz na gaz i od razu wyrywa do przodu :) i na tej czwórce spokojnie sobie pociagniesz do 130-140 km/h, czysta przyjemność :) Żeby w benzyniaku mieć takie przyspieszenie musisz redukować na 3-jke. Poza tym jazda dieslem z taka \"normalną\" prędkością podróżną na trasie rzędu 120-140 km/h wcale nie wiąże się z wysokimi obrotami, na 5 biegu (a tym bardziej na 6-tce w passatach itp.) obroty przy tej predkosci nie przekraczają 2,5 tys. ;) Oczywiście mam tu na myśli nowoczesne diesle, a nie te stare dymiące i klekoczące ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna nikt*
------->z tymi biegami to fakt że lewarkiem nie macha się jak miotłą przy zamiataniu,ale silnik diesla nie lubi dłuższysz podrózy na wyokich obrotach silnika czyli duża prędkość przez dłuższy czas(mam na myśli większe prędkości niż jazda 130-140,bo po autostradzie którą jeżdże czesto ,w niemczech to jestem jak żółwik:)) Z tym przyspieszeniem to jest tak że diesla nie można zdusić jak benzyniaka,czyli odpowienie obroty i zmiana biegów,więc na starcie zawsze bedzie minimalnie gorszy bo dochodzi mu zmiana biegu(jak wiadamo ma kródsze przełozenie niż benzyniak),czyli do trzeciego biegu ma stratę czasową na przełożenie(ale oczywiście to w ułamkach sekund się liczy),gdy odpowiednio czyli przy odpowiednich obrotach zmieniasz biegi ,pan na światłach benzyniakiem może się schować,chociaz ma łatwiej bo i na dwójce pociągnąć może sporo np.16V,czyli szesnasto zaworowy silnik,zawsze na starcie bedzie lepszy od TDI a potem już tylko od umiejetnosci kierowcy się liczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna nikt*
Dieselkami jeżdże parę dobrych lat,teraz się zdarzyło że mam benzyniaka 1,6 16V,ale nie na długo bo smok jak diabli i muszę uważać jak mocno gaz wciskam bo wtedy automatycznie i wskazówka od paliwa równomiernie z gazem się przemieszcza:),prz dislu nie było takich oroblemów jak oszczędna jazda,leciało sie i nie myślało o wirze w baku.Teraz się ucze ekonomicznej jazdy:),ale nie za bardzo potrafie bo noge mam ciężką:).Ale to na szczęście tylko przejsciowe i juz niedługo za miesiąc może bede miała nastepnego swojego dieselka.Jak na razie benzyniak fajny bo na jedynce lepiej zrywa ale już przestaje mnie to bawić jak patrze na wskaźnik paliwa:(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No fakt, taki tam dieselek 100-120 KM na niemieckie autobany się nie nadaje jak się chce posmigać te 160-200 km/h czy więcej, bo to własciwie oznacza jazdę z maksymalną prędkością, ale jak na polskie warunki to wystarcza w zupełności :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no diesel jest oplacalny, to fakt, serwisowanie tez nie jest jakos szczegolnie kosztowne, ja zazwyczaj tutaj serwisuje http://www.turbo-max.com.pl i polecam, bo panowie znaja sie na dieslach i nie "skrzywdza"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie ze nei jest. Ja sewrwisuje się w diesel auto w zamosciu i kosztuje mnie to mniej niż znajomych którzy jzdza na „benzyniakach”. Jest sporo mitow wokół diesli ale to dobre auta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hondziarz123
Osobiście uważam, że diesle są naprawdę warte uwagi ALE te starsze bez EGR, Adblue i innych pierdół, które tylko uprzykrzają życie użytkownikowi. Z nowych pojazdów diesle bym odrzucił - tylko benzyna i to jeszcze niewyżyłowana bez turbo. Polecam Ci zapoznać się z tym artykułem: http://centrum-ksiazki.pl/noxy-pulawy-a-nielegalna-produkcja-w-stodole/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×