Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wiem nie wiem

I co robic?

Polecane posty

Gość nie wiem nie wiem

mam faceta.. myslalam ze to juz ten na cale zycie, ze nic sie nie zmieni, uklada nam sie swietnie a jednak..................... zakochalam sie chyba :( i to z wzajemnoscia.. nie wiem co robic.. nie przestalam kochac swojego faceta ale ciagle mysle o tym drugim :o obaj chca byc ze mna a ja nie wiem co robic.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężki nam dzień dziś nastał
ja bym skoczyła :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem nie wiem
skoczyla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda20........
Ja bym jednak nie ryzykowała...Zostałabym z tym,którego kocham..A zauroczenie minie i to szybciej niż ci sie wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem nie wiem
juz 3 lata.. myslalam ze to zwiazek na zawsze a teraz to zakochanie spadlo jak grom z jasnego nieba :o a co jesli to ten drugi jest wlasnie ten jedyny? nic nie zmieniac? a pozniej zalowac albo i nie.. jestem w kropce :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaqż im wyciągnąć losy
jak wyciągnie ten pierwszy właściwy los, zostań z nim, jak ten drugi - kopnij w dupę zamaszyście tego pierwszego i zostań z drugim :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem nie wiem
kaqż im wyciągnąć losy - ciekawy pomysl :P jednak chyba zbyt to powazne aby sie zdac na slepy los :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda20........
Powiem Ci,że ja miałam raz taka chwilę słabości...Spotkałam faceta..dobrze nam sie rozmawiało i też początkowo myślałam,że sie w nim zakochałam,a on we mnie...Byłam wtedy juz rok z moim obecnym chłopakiem...Po pewnym czsie uśwaidomiłam sobie,że nie moge zniszczyć tego,co jest miedzy mna,a moim partnerem...Kocham go nadal i nigdy nie żałowałam tej decyzji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężki nam dzień dziś nastał
A szczerze? Zostać z pierwszym i nie burzyć pewnego, sprawdzonego związku na rzecz nieznanego, niepewnego zauroczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem nie wiem
mi rozum podpowiada to samo.. wiem ze bedzie mi dobrze z moim facetem juz zawsze.. wiem ze moge na niego liczyc, wiem ze on kocha mnie nad zycie, ja tez go kocham jednak moje serce po prostu wariuje!!! glowa zaprzatnieta myslami o tym drugim.. normalnie jak nastolatka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem z facetem już 10 lat. Było i super. Ale jakieś rok temu spotkałam fajnego kolo. wydawał się naprawdę super: kawa, czekoladki, komplementy, jednym słowem facet na medal.c.d.n.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężki nam dzień dziś nastał
Zerwać z drugim kontakt - powiedziawszy mu uprzednio, że kochasz swojego faceta i nie zamierzasz go opuścić. I że to KONIEC Waszej historyjki, jakby nie była miła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne i dalej sobie tkwic w
zwiazku ktory opiera sie juz chyba na przyzwyczajeniu niz milosci-bo jak sie kogos kocha szczerze nie mysli sie o nikim innym.przemysl sobie dokładnie,a nowopoznani wiadomo ze kreca ale postaw sobie pytanie czy z tym nowym po jakims czasie nie bedziesz miala podobnego dylematu i pjawi sie nastepny? A moze to własnie ta wielka milosc na ktora czekalas cale zycie? Serce ci powie nikt inny,nieraz warto ryzykowac i kierowac sie sercem a nie tylko rozumem bo chodzi o to by byc szczesliwym w zyciu z 2ga osoba cieszyc sie na jej widok kazdego poranka :) Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tajger dokoncz
fajny kolo, kase ma i super bryke, wozi mnie tu i tam, kupuje czekoladki i jest super ... moj to juz znany, nie chce mu sie o mnie zabiegac, ja przeciez ksiezniczka jestem i musze byc obsypywana prezentami, facet musi robic wrazenie, i wystraczy ze taki "kolo" sie zjawi a ja jzu jestem gotowa rzucac mojego faceta......nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pół roku zaczęły wychodzić wady. doceniłam swojego faceta. nie ma sensu burzyć trzech lat związku. Chociaż wiem co masz na myśli że ci serce wariuje. miałam to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem nie wiem
wiem ze najlepiej byloby zerwac z nim kontakt ale na razie nie potrafie!! czekam jak glupia ze za tydzien, dwa zauroczenie minie i znajomosc umrze smiercia naturalna :( jak na razie polowa mnie krzyczy zeby skonczyc z tym drugim a druga polowa uwaza ze to mile znowu czuc motylki w brzuchu i myslec o kims nieustannie.. po 3 latach to jednak milosc wyglada inaczej.. ech.. chyba jestem niepowazna :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem nie wiem
wlasnie.. teraz ciagle porownuje to co mogloby by byc do tego co jest i mimo ze wygrywa stan obecny serce wariuje dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie kobiecie jest potrzebne jakieś okazywanie uczuć. dla mnie te pół roku to było czymś pięknym. wreszcie się podbudowałam, tylko szkoda że to trwało tak krótko!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężki nam dzień dziś nastał
O którego z nich martwiłabyś się bardziej? Gdyby tonęli obaj równocześnie - ratowałabyś pierwszego czy drugiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tym sposobem
niektore kobiety płacza ze przegrały zycie bo bały sie postawic we wlasciwym momencie swojego zycia serce na 1 karte i straciły miłosc swojego zycia,jesli czegos brakuje w zwiazku i ktos interesuje sie osoba 3cia trudno to nazwac miloscia,zgadzam sie z tym,to juz raczej pewnosc,bezpieczenstwo i przyzwyczajenie,strach przed czyms nowym a niewykluczone ze czyms na całe zycie co sprawi ze nasze serce zaspokoi swoj głod milosci,Warto ryzykowac,warto czuc sercem,nie tylko rozsadkiem,Przyłaczam sie do poprzedniej wypowiedzi w tym tonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fakt jestes niepowazna.... zaryzykuj....:O najwyzej bedziesz sobie plula w twarz, ze stracilas cos cennego( w sensie tego, ktorego zostawisz) i bedziesz bogatsza w doswiadczenia.... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem nie wiem
no gdyby toneli to wypadaloby im obu zycie uratowac ;) a co do postawienia na 1 karte to nie tak ze mi w obecnym zwiazku czegos brakuje..wrecz przeciwnie..mam wszystko i nawet wiecej.. jest po prostu idealem i nie wiem co ma w sobie ten drugi ze tak na mnie dziala.. poza tym on uwaza ze ja jestem jego wymarzona :o poki co napisal mi dzis ze ma mi cos waznego do powiedzenia..ale to wieczorem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do \"nie wiem\". wiem że to może głupie. ale może warto spróbować z tym drugim-chociaż go \"wybadać\" jeśli tego nie zrobisz to będzie cię to gryzło do końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zadreczaj sie
daj sobie luz i czas,poznawaj powoli nowego ,zacznijcie od przyjazni,bez zobowiazan,z czasem zobaczysz,poznasz jaki on jest i nie musisz od razu rzucac obecnego.Jak juz bedziesz miala pewnosc ze znasz nowego choc troche lepiej ,bedziesz miala porownanie i jasniejszy wybor,a teraz ciesz sie chwila ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdyby napisal tu mezczyzna z takim problemem-------zostalby zlinczowany :O i tylko tyle powiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężki nam dzień dziś nastał
Pytam, którego ratowałabyś, gdybyś miała szansę uratować tylko jednego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zadreczaj sie
aby byc szczesliwym nieraz trzeba pomyslec troche o sobie szczypta egoizmu nieraz wskazana:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem nie wiem
zadreczam sie wlasnie dlatego ze mam obok idal faceta i moje mysli kraza wokol innego (kto wie moze to tez idal..) dziwne to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem nie wiem
*ideal (cos mi sie z e stalo ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×