KŁOPOT....

Jestem w zwiazku od 3 mies z piekna kobietą. Niestety nasze życie erot. nie układa sie najlepiej. Moja partnerka zarzuca mi ze sie nia nie podniecam bo trace twardość nawet podczas stosunku. Czesto uprawiamy seks oralny i wystarczy chwila, żebym opadł. Pod presja próbuje sie podniecic na siłe ale to zamkniete koło. Jestem zdrowy ( badanie lekarskie nic nie ustaliły). Co może byc przyczyną takiej sytuacji? pozdrawiam

lęk. za bardzo koncentrujesz się na kutasie, to wszystko :)

lęk przed czym? i jak temu zapobiec?

Chlapnij se setkę pod viagrę,przestań denerwowć i do dzieła :)

za dużo o tym myślisz i za bardzo ci zależy żeby wszystko było ok ... i to cię gubi

właśnie pandora! myślenie przy pieprzeniu musisz odrzucić.

przeciez nie bede pił za każdym razem jak bede chciał sie kochać...to złe rozwiazanie....troche czuje ze to koło zamkniete ele nie wiem jak z niego wyjsc

ojej, to naprawdę jest problem, ale nie Twój, zgodnie z którymś przedmówcą też twierdzę, że się denerwujesz i stąd problemy, wyczyść umysł i myś tylko o tym co sprawia rozkosz!:)

a moze podneica cie co inengo np sranko sprawdz moze zwykly sex xie nie jara polecam www.scatbabes.com

Ja też mam ten kłopot,przypuszczam że to od zbyt czestego seksu,po prostu za dużo wrażeń na pewien czas:/ , żeby Cię podniecić Twoja partnerka musiałaby wykazać się innowacją,ale to raczej nie jest Jej problem tylko Twoj,więc radzę abstynencję na 2 tyg,mi pomogło:D Pozdrawiam!!

pisząc, że problem jest nie Twój miałam na mysli to, że nie tylko Twój, bardzo dużo facetów cierpi na podobną przypadłość, której na imię stres

partnerka ma mi za złe m.in. to ze nie podniecam sie leżac np koło niej...jej wczesniejsi partnerzy leżac przy niej byli juz gotowi.

a ja sie podniecam jak moja partnerka robi kupe na mnie, szczerze mowiac wiole jak ma rzadzioszke bo latwiej mozna rozsmmarowac a twarde klocki mniej mnie jaraja bo zazwyczaj mniej smierdza

grzybi mi z ryja

czuje straszna presje w zwiazku z powyzszym i wydaje mi sie ze juz niewiele zostało do momentu az bede w ogóle unikał seksu...a to juz źle:(

mam wrzody jelita grubego a to generuje niewatpliwie siarczyste bąki a tak nawiasem mowiac to pieore w dosi bo po co przeplacac

gosciu aurelus czy jak ci tam to wal kapucyna walenie gruchy w zmacnia paluchy i wylatuja z dupy kluchy

partnerki To ona powinna się postarać. A takimi tekstami jakie Ci rzuca, to nie pomaga tylko szkodzi.

Ona ma rację nie podnieca cię, zmień kobietę.

zgadzam się z przedmówcą, chociaż jestem kobietą i w zasadzie solidarność jajników powinna zwyciężyć, ale czasami kobitki bywają okrutne i wymagające

Opiekuje sie nia, dbam o wszystko, chronie przed burakami....do tej pory nie mysłałem nawet o niej jak o przedmiocie pożadania. Odsuwałem te mysli na bok. Może w tym problem? Tylko jak jej to powiedziec? Nie podniecam sie, bo co?

moj facet mial kiedys ogromny problem z pisiorkiemWiec on zawrze pil, conajmniej jedno piwo dziennie,a w weekendy to duzo wiecej.Zadnym alkoholikiem tam nie jestes,ale wiecie jak faceci. Wiec postanowil,ze nie dotknie zadnego piwa nawet 2,8% przez miesiec. I w konsekwencji tego jak uprawialismy (a przynajmniej chcielismy) sex,jemu poprostu nie chcial stanac,pierwszy raz w zyciu,a zawsze mu stoi, piekny,wielki..ze hoho. Wszystko robilam,zeby go postawic i nic-flaczek i koniec. Ale po kilku dniach minelo.Organizm nie byl juz w "szoku" i wszystko gra.

Znacie jekieś wyjscie z tej sytuacji?

proponuje puscic bąka

Znamy, albo zmmień partnerkę, albo zacznij myśleć pozytywnie :)

a jak bąk nei pomoze to moze palec w odbyt

pozytywnie tzn?

na smamą myś o zbliżeniu zaczynasz się denerwować (to tylko moje domysły oczywiście) poprostu pomyśl wtedy o czymś niezwykle miłym sprawiającym Tobie rozkosz - może zadziała :)

Ja sie nei denerwuje wkladam palec w odbyt i wtedy mi staje jak rakieta a jak tylko wyciagne opada chyba mam jakies nieszczelnosci

Czy czasami ty nie masz tak ,ze twoja partnerka tak nieumiejetnie umeczy twojego narzada ,ze po prostu traci czucie .Ja tak mialem .