internetowe znajomości

kto poznał kogoś sensownego w internecie????

kogoś bardzo sensownego, wspaniałego, kochanego, cudownego, mądrego, dobrego.... i w ogóle same wspaniałości... Tylko, że jest to kobieta....A ja też jestem kobietą....

przetasowałam swoje życie.Rozwiodłam się dla niego. Spotkałam miłośc swojego życia,nie żałuję.Jesteśmy razem 3 lata:)

ja nie mam szans chyba...rozumiesz....zakochałam się w kobiecie...

po wielu związkach z facetami z realu, poznałam faceta w sieci, spotkaliśmy się prawie po roku codziennych rozmów, mimo iż mieszkamy niedaleko - 150 km. To miłość mojego życia, jestem pewan. Nikt nigdy mnie tak nie kochał, ani ja nikogo. Jesteśmy po zaręczynach, mieszkamy razem. :)

to jest przeginka.Bo jestem pomarańczowa to można się tak podszywac? Sorki, jakoś lol podszywa się pode mnie:(

i blogosławię internet bo nigdy nie poznalibyśmy się,jesteśmy już 4 lata i planujemy ślub

nie podszywa po prostu ktos wzial takiego samego nicka

zdradzam meza

ja poznalam meza przez internet, i on jest bardzo sensowny, pochodzi z maroka i wlasnie wrocilismy z wakacji w maroku

sa tylko do kurestwa, dupodajki i dupodaje.

wyżej.to kurwy i kurwiarze. a sadze po was. :P

wolę być ku... wg ciebie niż chamem w ogólnym odczuciu

:O

Tacy lovelasy lubią wykorzystywać internet do swoich celów A głupie kobiety wpadają w sidła

ja poznałam fajnego faceta - jesteśmy przyjaciółmi i nie ma żadnego kurestwa, zdradzania, itp. Nie jesteśmy parą, bo ja mam ukochaną osobę, ale gdyby jakaś fajna, wolna kobietka na niego trafiła i podbiła jego serduszko, to byłaby szczęściarą - tak myślę. No ale on nie przesiaduje na necie - nasza znajomośc to ...przypadek :)

Co możesz o nim powiedzieć skoro nawet go nie widziałaś oko w oko

Ja za faceta poznanego na Czaterii za 2 miesiące wychodzę za mąż...

A ile czasu jesteście razem w życiu ?

Czat, kino, dyskoteka - nie ma znaczenia, gdzie się kogoś poznaje. My jesteśmy razem 2 lata

wg niektórych widocznie ma ,jak kogoś poznasz na dyskotece to na pewno normalny a jak przez net to zboczeniec i kurwiarz!

Na czacie to z reguły zboczeńce siedzą A potem płacz i zgrzytanie zębów

ale widocznie gustujesz skoro siedzisz i wiesz bo ja nawet nie miałam bladego pojęcia że tam siedzą zboczeńCY

dokładnie - po pierwszym, drugim spotkaniu \"weryfikujemy\" tę osobę i albo stwierdzamy, że jest wartościowa, albo że to nie to i kończymy znajomość - podobnie jest w realu. Oczywiście wszystko należy robić z głową - to podstawa (ale w realu wbrew pozorom jest podobnie - tak samo się można naciąć i rozczarować)

gołym okiem leczenie nic Ci już nie da...tylko zastanawia mnie jedno...co w takim razie tu robisz ? wygląda na to, że jesteś tym ku****em.