Schudniemy do lata!

Noooo właśnie... uda nam się... (tym razem?)... :) Teraz jest zimno, jeszcze ciemno rankiem i się nic nie chcę ogólnie robić... ale to nic, damy radę, co?? Dużo owoców, ćwiczeń, wody mineralnej, porannego zimnego prysznica rano:D i of cours pachnących żeli pod prysznic... każdy ma swój sposób... taki jest własnie mój - poranne wstawanie, bardzo zdrowa dieta i dużo ćwiczeń. Do lata dam radę, a już w wiosnę będe (będziemy) napewno lżejsze i ładniejsze:) To jak...? Są tu jacyś zdesperowani (tyle lat... :() ale i też ambitni??? Plan to połowa sukcesu, ale my go zrealizujemy :>

Oooo.. chyba znalazłam wątek dla siebie:) A więc zapisuję się do grupy:) Lat 20, wzrost 172 cm, waga: ok 59. I tak..moim celem jest zwiększona aktywność fizyczna, regularne zabiegi pielęgnacyjne, zdrowe odżywianie się...nie chcę jakoś drastycznie chudnąć, może 2-3 kilogramy, ktore mam tylko i wyłącznie z mojego niedbalstwa..:) I tyle:) mam nadzieję, że rozwinie się fajny topik:) będziemy wymienialy sie radami, opiniami, wspieraly, a jak trzeba to i opieprzaly np za lenistwo;) pozdrawiam:)

hejeczka: teraz ja: 170 cm , 62 kg. Do lata 55 kg - musi byc ! Zakupilam orbitreka, cwicze od dwuch tygodni codziennie godzine, spalam najmniej 700 kcAL :) waga narazie stoi tzn troche sie dzis ruszyla i mam nadzieje ze tendencja pozostanie. Pozatym dieta SB. Zobaczymy co z tego wyniknie:)

chętnie dołączę, ale mam więcej lat niż wy...Przyjmiecie do grona zdrowo żyjących i ćwiczących"?

a ja też! zapraszamy! napisz kilka slow o sobie!:)))

topik "start od 08.01.07......"

Wow, aż niewierzę jak miło, że się uzbierała grupka :) Damulka, faktycznie, mamy podobne plany... nic drastycznie, ale też zero lenistwa...! :) Opowiedz coś więcej o swojej diecie, zabiegach pielęgnacyjnym i sporcie??? Bardzo mnie to interesuje. Natalia_Fujarka ciekawa ta dieta SB, szkoda... ja jestem weganką, ale zawsze mnie interesowała... dasz radę, najważniejsza sylwetka, a niei zgubione kilogramy a ja też - nie krępuj się :D ja za to jestem chyba najmłodsza :/ :) też mi coś opowiesz o swoich planikach?? A poza tym muszę rzucić palenie... hm... palę \'tylko\' pół roku, ale to już kawał czasu... będę ograniczać papieroski... chcę pachnieć, a nie... i nie chcę sobie niszczyć zdrowia (o które mam zamiar walczyć...!!!) Buziam Was cieplutko, ja idę już spać... Dobranoc Wszystkim.

zapraszam do nas :D

Lat 15 Waga 76 Wzrost 170 Upragniona waga 50 Waga byc moze prawdobodobna 57 Z checia zapisuje sie do grona "Napewno anm sie uda " :P:P:P

Wiek 15 lat Wzrost 170 Waga 67 Upragniona waga 50 Waga byc moze prawdopodobna 57 Czas pozostaly do schudniecia 3,5 miesiaca Damy rade ? TAAAAKKKKKKKKKK !

hej:) jesli mozna to ja też sie do Was chce dołączyć. Mam 20 lat, 171 wzrostu i 59 kg... Moim wymarzonym celem jest zgubienie ud i bioder bo w sumie to mnie najbardziej gnebi:/... nie bardzo wiem jak sie do tego zabrac. Słyszałam, ze ponoć przy każdym odchudzaniu piersi również chudną:/ co w moim przypadku nie byloby wskazane;/ bo i tak mam maly biust... Macie może jakieś Ciekawe uwagi albo spostrzeżenia?? Pozdro dla wszystkich forumowiczow:) KISSY dla Was Słoneczka gg.5306460

cześć dziewczyny! Jestem nowa na kawce. Z tą dietą to tak wszystko pięknie tylko najgożej zacząć te wszystkie diety. Kiedyś wzięłam się za siebie i schudłam w ciągu zimy 15 kg. ćwiczyłam, ćwi8czyłam i mało jadłam potem zaczęłam się zapominać i wróciło. Teraz okropnie jestem na siebie zła, mąż nic nie mówi, ale może nie chce mnie jeszcze bardziej denerwować, ale może z tym soczkiem to dobry pomysł. do bikini jeszcze daleko można spróbować

Widzę, że dołączyły do nas nowe dziewczyny:) witajcie:) Soczku marchwiowy - fajnie, ze zalozylas ten topik, czuję, że bedzie fajnie!;D Ile masz latek? Ahaaaa.. pijesz codziennie sok marchwiowy??;D błękitnooka20 - przy takim wzroście i wadze też na pewno jesteś zgrabna i teoretycznie nie masz czego zrzucać, ale MY wiemy swoje;) ja też ciągle słyszę ohy i ahy nad moją sylwetką..a sama wiem, co trzebaby jeszcze zrobić w celu doskonalenia;) Co do biustu..w czasie diety schudnie na pewno..ale z drugiej strony Ty nie chcesz scudnąż aż tak dużo, wiec moim zdaniem powinno być ok:) co więcej, może warto jesdnak postawić na ćwiczenia..:) kasiam woow:) mialas niezly wynik..szkoda, ze nie udalo sie utrzymac:( no nic..my Cię przypilnujey i wiosnę powitasz odrodzona! a ja też, Natalka_Fujarka! buziaki dla WaS! I jeszcze odpowiedź na pytanie Soczku marchwiowego - co ja zamierzam robić dla urody...? Hmmm... jak wspominalam gruba nie jestem. Ale zamierzam schudnąć kilka kilogramów, ktore uzbieraly się wyłącznie z mojego zaniedbania - łakomstwo i brak sportu. W niedziele czeka mnie randka mojego zycia;) dlatego w tym tygodniu mam plan wyjątkowy..;) od wczoraj do niedzieli jestem na diecie, ktorą stosuję czasami ogólnie dla poprawy i wyglądu i samopoczucia..- jem wyłącznie warzywa oraz nabiał(z naciskiem na warzywa, nabiału dużo mniej).Wychodzi ok 1000 kalorii dziennie...brzuszek robi się płaski, cera jakby bardziej promienna;). A tak na przyszłość. Teraz mam sesję i nie daję rady z codziennym sportem. Ale jak tylko będzie po egzaminach zapisuję się na aerobic. Czasami będę ćwiczyła w domku "na dywanie", zwiększę ilość szaleństw na parkiecie. Przeaz jakiś czas, do osiągnięcia celu w postaci zgubienia tych moich zbędnych..zamierzam przejść na dietę 1200 kalorii. Bardzo lubię warzywa i te od dawna są dużą częścią mjego menu:) W ogóle..zdrowa, racjonalna dieta przynosi naprawdę zdumiewające efekty:) W celu poprawy stanu włosów kupiłam w aptece maskę do włosów WAX. Taką kurację robię raz na pół roku. Świetna, polecam:) Kiedyś mialam spore problemy z trądzikiem, i teraz chociaż już minęły i moja cera jest naprawdę ok to jestem bardzo wrażliwa na tym punkcie. A więc... pilingi, maseczki:) Polecam szczególnie maseczki oczyszczające Garnier. Jak dla mnie rewelacja:)

Rozpisalam się, ale moze kogos zainteresuje cos z tego..;) poza tym liczę też na wasze notatki, takie na dobry początek, o was o waszych pomyslach na urodę, planach..:)

warzywami? ja nie mam pomysłu jakie i jak jeść

tzn jak przyrządzać ;)

damulko co mozna w taki razie jesc na sniadanie czy kolacje ?

podaj pare przykladow Damulko,dziekuje

Pomysłów na warzywa mam tysiące;D wczoraj popołudniu zrobiłam sobie marchewkę duszoną z groszkiem. Mniam mniam. I miałam wczoraj na kolację i dzisiaj na śniadanie. Np dzisiaj na obiad planuję kapustę pekińską z kukurydzą, pomidorem, papryką i ogórkiem. To wszystko z odrobiną kefiru. Też pyszne:) Czasami robię salatkę jarzynową(zamiast majonezu można dodać jogurt z musztardą), uwielbiam sałatki z gotowanych buraczków, jadam mieszanki mrożone przyrządzane potem na patelni, przeróżne surówki, z porów, ogórków..., kalafior, brokuły, o..uwielbiam brukselkę, kapusta kiszona..:) Jest strasznie dużo możliwości:) Aha...no i zupy...wydaje sie ze przy tym duzo pracy,ale mozna zrobic wiecej i mieć np na dwa dni:) A tak w ogole w ramach zaczerpnięcia iformacji polecam serwisy internetowe z przepisami..:) http://kuchnia.gazeta.pl/kuchnia/1634250,54702,2047148.html http://kuchnia.gazeta.pl/kuchnia/1634250,55741,3295126.html http://www.dobrakuchnia.com/index.php?option=com_content&task=category§ionid=3&id=84&Itemid=94

miła z Ciebie dziewczyna

Miło, ze moglam pomoc:) dlaczego tutaj tak pusto?? tyle chetnych bylo wczoraj? zapal gdzies sie ulotnil??;)

Schudnc bym chciala ok 4-5 kg, zeby wazyc tak ok 55:) ale tak powaznie to mam spore klopoty z udami :( naprawde... postanowilam sobie ze nie bede tyle jesc, ale i nie bede sie glodzic bo to nic nie daje.. jedynie efekt jo-jo:( a szczerze mowiac to nie bardzo wiem jakie ćwiczenia moge robic na zbicie tluszczyku na udach i bioderka

jesli moge to chcialabym sie dolacyc. Mam 176-177 ( nie wiem dokladnie) i waze ok 70 kg :/ masakraaaa latem wazylam 62 i bylam laseczka, a teraz do wiosny/lata chce schudnac ok 10 kg. Zeby wazyc nie wiecej niz te 62 :)) mam nadzieje ze moge sie dolaczyc

zaczernilam sie i troche zmienilam nick :)

Czesc dziewczynki - przepraszam ze sie nie odzywalam ale pzeogromnie zajeta bylam ;) Na wadze ubytek niewielki za to w cm - :D było 98 jest 96 :) wiem ze to moze niewiele ale po spodniach odrazu widac :) Waga sie nie ruszyla bo duzo cwicze i tluszczyku mniej ale miesni wiecej :) Jem w sumie Soutch Beachowo ;) w sumie poniewaa zdazaja mi sie grzeszki typu słodki jogurt z masą węgli ale przy tak intensywnym wysilku fizycznym nie dalabym rady bez odrobimy cukru :) pozatym jak widze na liczniku ze spalam dziennie od 600 - 1200 kcla ( w zaleznosci od dnia i czasu) to ten jeden jogurt ginie w tym :) Mam nadzieje ze do konca stycznia zlece wagowo chociaz z 2 kg , tak dla lepszego samopoczucia bo juz takie baby są ze cm to cm a kg to kg ;) I nikt nie pyta: ile masz w biodrach , tylko ile wazysz ;)

hej hej, ja tez sie chce przylaczyc... juz dawno chcialam pozbyc sie nadmiernych kilogramow tluszczyku, ale brakuje mi motywacji. mam 174, 22 lata i waze 64 kg. Moj problem to brzuszek i lenistwo, pomozcie mi sie zmobilizowac ;)

Oj ja pozbyłam się w końcu tego nadmiaru kilogramów nigdy nie przypuszczałam że mogę być taka piękna ale wiecie jeżeli ważyło się ponad 100kg a teraz 70 to efekt jest mega! African Mango http://szczupla-kobieta.pl bardzo mi pomógł i udowodnił że jest Numerem 1 jak dla mnie!