Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lili867655555

chamski ginekolog

Polecane posty

Gość lili867655555

bylam dzis u gina i na dzien dobry wyzwal mnie od glupich,zapytal czy jestem z wioski bo uzywam tamponow.. darl sie na mnie jak moge uzywac itp.. mowilam ze uzywam ich z zachowaniem zasad higieny,czesto zmieniam itp ale on dalej swoje..(nie mam zadnych dolegliwosci mimo ze ich uzywam) pytal sie skad wpadlam na to zeby je uzywac.. masakra.. rece opadaja... potem mial pretensje jak mu powiedzialam ze kiedys uzywaalam (dawno,ponad rok temu clotrimazol na grzybice -ze kupilam bez recepty i co za debil to mi sprzedal w ogole w aptece-mowie mu ze to lek bez recepty przeciez a on ze nie mozna bezkarnie... bozz bralam go krotko....i ze skad wiem ze mialam grzybice bo nie robilam posiewu - mowie o objawach i ze wszytsko na to wskazywalo ,a po clotrimazolu ustapilo wiec mialam prawo podejrzewac grzybice,, bozzz po prostu zalamka ,, macie takie doswiadczenia z ginami;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wt mnie zajebisty ten gin
i naprawde z powolania skoro powiedzial ze tampony są FEE od dawna wiadomo ze szkodzą i powoduja grzybice pochwy. moje wszystkiekumpele mialy grzybice przez tampony co wynikalo z posiewu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W lekarzu tak zwracającym się do pacjenta nie ma nic zajebistego. Ja bym proponowała zmienić gina, aczkolwiek może miał człowiek zły dzień i to było jednorazowe. Jako pacjent masz prawo czuć się komfortowo podczas badania i na płaszczyźnie fizycznej i psychicznej. Ja raz miałam taką sprawę z internistką - skończyło się w Zozie, bo pani doktor stwierdziła, że dupe jej zawracam z zapaleniem oskrzeli podczas gdy ona ma ciężej chorych pacjentów. Bywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eiesz co ten lekarz
wcale nie chcial zle. Leczenie na wlasna reke nie zawsze przynosi dobre skutki i rzadko slyszy sie od lekarzy,ze przed leczeniem trzeba zrobic posiew--plus dla lekarza. Co do tamponow to drugi plus bo caly swiat wie,ze sa one niezdrowe. Powiem tak,lekarz raczej z wiedza ale moze mial zly nastroj i dlatego tak wyszlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ginekolog - położnik
to jest chyba jakaś prowokacja....z powołania???nie chciał źle??? nie dziw że potem na nas psioczą. I brak kompetencji na dodatek. Higieniczne używanie tamponów nie powoduje grzybicy.nie jest szkodliwe i nie wierzą aby ktoś z nas mówił takie bzdury w XXI wieku. Wiele kobiet ma grzybice i infekcje spowodowane noszeniem wkładek higienicznych. Odzwyczajam od codziennego ich noszenia moje pacjentki. ps. jestem kobietą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co lekarz to inna teoria
Za nimi sie nie dojdzie, idz do pieciu lekarza a kazdy z nich powie cos innego. Nie ma o czym gadac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MalinowaRusalka
Jak tampony sa takie BE to niech je wycofaja z obiegu;) Uzywam, zyje, nic mi nie jest a do tego mam duzy apetyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MalinowaRusalka
do ginekolog - położnik : o co chodzi z tymi wkladkami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ginekolog-położnik
można nosić wkładki np. gdy ma się problemy z pęcherzem i "posikuje się" czasami. noszenie ich w trakcie leczenia nie jest niczym złym, bo trudno jest zmieniać majtki co 2 minuty gdy jest się w pracy. Ale większość kobiet nosi codziennie wkładki higieniczne.Mi pacjentki tłumaczą że nie brudzą wtedy majtek i nawet 2 dni można nosić bo są czyste w kroku. No i ja wtedy wymiękam. ewentualne bakterie i zapach nie zbiera się tylko w kroku i bieliznę należy zmieniać w razie potrzeby. Po drugie, doświadczenie mi pokazuje, że kobiety noszące wkładki częściej miewają infekcje, swędzenia-osobiście uważam że resztki moczu +ewentualne bakterie zbierające się na włkadce robią swoje. A teraz z własnego KOBIECEGO DOSWIADCZENIA> od 15 roku życia używam tamponów. Jeżeli czuję się "tam "zbyt mokra, to zawsze w torebce mam dodatkowe majtki i nie widzę problemu aby je zmienić. Trochę śluzu na majtkach to żaden problem-przecież nie używam ich dwukrotnie. Nigdy jeszcze nie mialam infekcji, grzybicy, ani czegokolwiek. Raz w roku na wiosnę mam przez 2 dni problem z pęcherzem ale niewielki skoro pomaga mi urosept. Raz mocno piekłam po użyciu always-tej z plastikową powłoczką-teraz wiem czemu-jestem uczulona kontaktowo na wszechobecny chrom. Ps. kobiety często mówią że noszą wkładki bo w dni płodne nie zdążyłyby zmieniać majtek.odpowiedz:w dni płodne śluz jest najmniej uciążliwy, nielejący się, gęsty i przeżroczyst jak białko jajka. "lejący się śluz" to nie te dni cyklu, a to już każda kobieta powinna wiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ad_21
czytalam tylko kilka waszych wpisow, ale to co ja napisze bedzie maxymalnie obuzajace. nei robie sobie jaj dlatego, ze to forum i jestem anonimowa. chlopak mojej siostry jest z wegrowa i tam jest ginekolog (on go zna) ktory potrfil przyjsc podpity porod odbierac, o co biedna kobieta ma zrobic jak rodzi. mowil mi jaki on jest nienormalny-i jak kobieta darla sie, bo dziecko ją rozrywalo, to on mowił do normalnej kobiery KTORA WLASNIE RODZIE DZIECKO(cytuje!) "czego kurwo sie drzesz! Jak go robiłas, to sie nie darłas!!" czy wy to sobie wyobrazacie!! na prawde w Wegrowie (niedaleko sokołowa) jest taki ginekolog i debil i prostak nie pomysli, ze sex mniej boli niz porod, jak nie wiem, czemu te kobiety nie walczyly zeby nie odebrac mu praw do wykonywania zawodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ad_21
ginekolog poloznik to pewnie jakis facet ktory sobie robi jaja, bo w momencie, kiedy uzywamy tampomow, blony nie moga wydosac sei na zwenatrz, z kobiety bardzo duzo krwi, ma ona zadanie wypłukac nieczystosci i zbony (ktore sa w kobiecie, gdyz podczas okresu zluszcza sie srom macicy-czy cos takiego) w kazdym razie tampon nie pozwala krwi spelniac tej funkcji. pochwa po prostu musi sie oczywcic, mam bardzo dobrego ginekologa, chodzi do niego moja siosta (wykryl jej chorobe zagrazajaca zyciu i dzieki bogu na niego trafila, bo inni lekarze tego niewyczuwali a choroba byla w zaawansowanym stadium) tak wiec jest godny zaufania) mowi min, ze po ilus latach uzywania tamponow co druga kobieta (precdzej czy poznij) ma torbiele i rozne dolegliwosci To jest prawda, na tyle co gadam z kobietami wrozmym wieku, wiekm, ze tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MalinowaRusalka
do ginekolog-położnik do Ad21 - thx :) :) :) :) :) Czuje sie uswiadomiona ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ad_21
ej! no co?! jak cos wiem to chce sei wiedza podzeilic, dla mnei to nei na reke bo ja tylko tamponow uzywam, ale nei mozna lekcewazyc zagrozen z tego wynikajacych (thx? hmmm...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2222
A mi raz ginekolog,ktoremu przeszkodzilam we wczesniejszym wyjsciu do domku (akurat lecial jakis mecz) powiedzial do mnie,cytuje: Niech pani sie zbada na Hiv-a jak ma pani czeste problemy z grzybica. Pielegniarce i mnie szczeka opadla. Pielegniarka mnie potem przepraszala a ja mialam ochote to zglosic u kierownika przychodni!!!! Glupia bylam ,ze tego nie zrobilam!!!! Dziewczyny nie dajcie sie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tamponów używac nie mogę, bo po jednym uzyciu (jakims 2-godzinnym) omal sie nie \"przekręciłam\" :O Potem od 3 ginekologów usłyszałam wiele niepochlebnych słów nt. tamponów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewqa2
No jasne,ze tampony nie sa zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ad_21
ja jestem wsciekla na polskei prawo, ze producenci tamponow nie pisza o zagrozeniach wynikajacych z zatykania pochwy. ja przez wiele lat uzywalam ich i nic kompletnie nie wiedizalam, nawet nie przypuszczalam, ze one w jakis sposob moga szkodzic. ale jak sie okazuje to wszystko co nienaturalne to bardziej szkodliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ad_21
w sumie to absurdalne nam sie wydaje wkładac wate to odbytu jak sie ma rozwolnienie i wyciagac kupe, ktora juz w wacie jest ale jak to robimy z pochwa to juz dziwne sei nie wydaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanaa
ja uzywam tamponoe od 9 lat i nie mam od tego zadnych dolegliwosci, nawt nie wiedzialam ze one tak szkodza, ale przeciez na podpaski sie nie przerzuce, to jest dopiero wstretnie niehigieniczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baaaaaardzo dziwnee
bo ja właśnie mam pieczenie i swędzenie wlaśnie używajac podpasek! Bo przecież wtedy wargi sromowe stykają się z mnóstwem bakterii, które sa obecne w utlenionej już krwi miesiecznej.. Jakaś "pseudo" paniginekolog nie wie, że krew utlenia się dopiero po kontakcie z tlenem?? A w momencie jak tampon jestw środku, krew jest czysta! W końcu wypływa z naszego organizmu prosto. Od kiedy używam tamponów- nawet w nocy - nic mi nie było i nie miałam zadnej grzybicy! Pierdoły ludzie opowiadacie.. Lepiej nosić przyklejoną do pipki podpaskę, z klejącą krwią,tak? no, chyba, ze zmieniacie podpaski co jakieś 2 , 3 minuty.. porażka.. XXI wiek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ginekolog-położnik
mogłaś się przekręcić bo są osoby które tamponów używać nie mogą-radze czytać ulotki. Po pierwsze nie jestem mężczyzną po drugie nie robię sobię jak z poważnych tematów i w końcu po trzecie-nie muszę tu być. Zawsze tak jest że jak ktoś chce pomóc z czystej grzeczności, bo akurat ma trochę czasu, to zostaje zjechany. ps. przy regularnej wymianie tamponu nie ma problemu z jak to powiedzialaś oczyszczaniem macicy z resztek błony. Osoby, które mają skrzepy i bez wizyty u lekarza wiedzą, że tampon nie powinien być używany notorycznie, ale przeplatany z podpaską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ginekolog-położnik
ta psuudo...właśnie pisała że tampony używane w odpowiedni sposób nie są groźne. Ta peudo...też używa tamponów id prawie 15 lat. czytaj uważnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ginekolog-położnik, mówisz sensownie... a skąd jesteś? ja właśnie szukam nowego ginekologa, bo chodziłam ostatnio do przychodni i w końcu nie wytrzymałam nerwowo i boję się już iść do tej kobiety, jej zachowanie tak mnie stresuje :( zero szacunku dla pacjentek, o czym świadczy nawet ustawienie fotela w gabinecie :( dlatego wolę już zapłacić, tylko nie wiem, do kogo iść - kogo polecacie w Gdańsku lub Sopocie? potrzebuję nowej recepty najpóźniej na poniedziałek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanaa
ja tam uzywam i nie mam zamaru przejsc na podpaski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem teraz juz wiem, że sa osoby, które tamponów używac nie mogą. A do tych pań, które sie oburzają, że podpaski sa niehigieniczne i dziwia się, że w XXI w. ktoś ich używa - parę lat temu byłam przez kilka miesięcy w Holandii i pamietam, że tam powszechnie mówiło się o tym, że tampony sa niehigieniczne i moga zaszkodzić. Potem na własnej skórze przekonałam się jak. No i 3 ginekologów, z którymi rozmawiałam na ten temat (2 facetów, 1 babka) bardzo gorąco mi je odradzali ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, a tamponów używam od lat, a infekcje miewam niezmiernie rzadko, wyłącznie po antybiotykach. niehigienicznie czuję się z podpaską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ginekolog-położnik
jestem z warmińsko-mazurskiego.Paradoks-moim własnym ginekologiem jest mężczyzna.Chociaż sama sobie nie mam nic do zarzucenia, słyszałam opinie że mężczyźni są delikatniejśi i , następny paradoks, bardziej empatyczni niż kobiety ginekolodzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ginekolog-położnik
ostatnio na innym topiku jakaś kobieta zapytała mnie "to jaki z ciebie ginekolog skoro sama chodzisz do innego"? Śmialam się potem caly dzień, ale już nie uświadamialam owej pani dlaczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ad_21
zapewniam cie , ze moj iloraz inteligencji jest o niebo wyzszy niz tamtej pani, ja ci takich pytan zadawac zapewne nie bede, ale dziwi mnie ze gdzie nei slysze to wszyscy mowia ze tampny sa szkodliwe,skad to sie bierze? czumu w takim razie tyle osob przychyla sie tej opinii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ad_21
tak w ogole to jestem zadziwiona, ze w tych czasach (wydawaloby sie duzej swiadomosci) ginekolodzy nie maja jednoznacznego stanowiska w wydawaloby sie malo kontrowersyjnej i prpstej w sumie sprawie. niebywale, ze tyle ginekologów nie ma wiedzy w tak podstawowych sprawach (bo przy roznych opiniach nie moga przeciez wszyscy miec racji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×