Co sadzicie o takiej dziewczynie?

Co sadzicie o dziewczynie ktora woli zakonczyc zwiazek zeby pojsc z kolezankami na mecz niz zeby uczcic poltorej roku ze swoim chlopakiem?

a nie mozesz z nia isc na mecz

nie bo po pierwsze to nawet mi tego nie zaproponowala a po drugie tu chodzi o wyjscie z kolezankami

jak to zakończyć związek żeby iść na mecz?? a nie może iść na mecz nie kończąc związku????

to jakaś pizda jest :O i nie warta Twoich uczuć skoro taki problem robi z głupiego meczu

Że nie jest Jej z nim najlepiej, albo że Ona go ma centralnie w dupie, albo że Ona ma zazdrosne koleżanki bez takich facetów jak on dla Niej (albo w ogóle bez facetów). :)

W tamtym roku mielismy razem spedzic moje imieniny, wybrala kolezanki. teraz mija nam poltorej roku woli isc na mecz...

to ja bym sie wsciekla juz wtedy na imieninach

hmm,a moze ona to nie jest ta dziewczyna na ktora czekasz,jezeli cos ci przeszkadza,bo jakas tam wasza rocznica(nie wazna ktora) jest na pewno wazniejsza od jakiegos meczu.......radze ci,abys sie dowiedzial cos wiecej o tym co ona robi z tymi kolezankami,bo znam takie przypadki,ale mam nadzieje,ze sie myle

A Ty chodziłeś na mecze z kumplami zostawiając ją w domu? Bo jak tak, to nie pytaj. Ale jak nie, to Ją olej bo sobie nie zasłużyła.

Ponieważ sama wybrała to chyba wie co dla niej jest najlepsze. A może woli przebywać z koleżankami ? Bądźmy tolerancyjni dla takiej kobiety :)

Wtedy zerwalismy ze soba teraz postawilem jej warunek.

Na Ciebie rzecz jasna nie zasłużyła, skoro mecz z koleżankami jest ważniejszy dla Niej od Ciebie i waszej rocznicy.

nigdy nie zostawilem jej samej dla zadnego meczu.

Ale to nie zależy tylko i wyłącznie od tego czy to jest kobieta czy nie. Zależy od tego czy w waszym związku była szczerość i zaufanie. Bo jeśli nie, to trzeba szukać innych powodów dlaczego tak a nie inaczej. Może jest młoda, może głupia, albo może Cię zdradza.

Z zaufaniem u nas jest kiepsko a raczej bardzo kiepsko a ona ma prawie 27 lat

Nie spotyka sie zbyt czesto z kolezankami ale wlasnie w ten dzien sie umawia i mowi mi sory ale jest mecz.. cos tu nie tak. ma jeszcze do mnie pretensje ze nie jestem z tego powodu szczesliwy

no ale jak sie wczesniej umowila... poza tym co to za rocznica 1,5 roku?

"ELVIS ale nie P" byl bys tolerancyjny dla swojej dziewczyny jak by ci w takie dni mowila sory ale jest mecz albo sory ide z kolezankami na piwo??

Przez rok spotykałem się z taką 'jedną' , która tak naprawdę wolała spotykać się z koleżankami niż ze mną. Ciągle gdzieś chodziła, to na kawkę , na zakupy ............ itd. ale zawsze z koleżankami. Dosłownie nie mogłem się doprosić aby zechciała ze mną porozmawiać. Rok znajomości to sporo czasu, więc zacząłem nabierać podejżeń i kiedy tak naprawdę się zorientowałem, że ta kobieta ciągle uśmiecha się do innych kobiet a dla mnie jest smutna i zimna to powiedziałem sobie, koniec tych bzdur ! Po pewnym czasie dowiedziałem się od jej koleżanki, że ona mnie potrzebowała jako PARAWAN dla własnej rodziny, czyli oszukiwała rodzinę, wmawiając im, że ma swojego faceta.

ale pizda

Skoro zadko wychodzi to nie rozumiem czemu umawiala sie akurat na ten mecz, przeciez on nie pierwszy i nie ostatni. Chyba ze tak samo mysli o tobie:(

stary kopnij ja w dupe bo za nastepne pol roku pojzie z innym facetem na wasza druga rocznice.. skad ja to znam??? dzialaj pierwszy bo inaczej ona wyszkrobie ci serce....

Nie jest ciebie warta. Jak raz sobie pozwolisz wejsc babie na glowe to tak bedziesz mial przez cale zycie. Babe trzeba trzymac krotko. Bo inaczej bedzie miala w dupie to co myslisz i czujesz, bedzie robic to na co ma ochote, kiedy ma ochote i z kim ma ochote. Gdybym kiedys nie popelnil tego bledu to nie pozwalala by sobie pizda na tak wiele i teraz w wieku 37 lat nie zostal byl rozwodnikiem. zastanow sie czy warto bo mozesz zalowac

SADZE, ZE JEJ W OGOLE NIE ZALEZY

wiec nie jestem jedynym ktory tak mysli:(

ma Cie gdzies

a co to za okazja 1,5 roku? jakby rocznica to jeszcze zrozumiem:) jestes biedaku w sytuacji w jakiej zwykle jest kobieta:D może jestes zbyt zaborczy, zbyt wiele czasu ci poświęca i się zdenerwowała w końcu.

Kiedys jak bylam z facetem to tez mu takie cyrki robilam. Ale on dla mnie nic nie znaczyl.