Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka jedna ciekawska

Ochrona danych osobowych - jak to jest???

Polecane posty

Gość taka jedna ciekawska

Załóżmy że gadam z kimś na jakims czacie w pokoju prywatnym. W trakcie tej prywatnej rozmowy ktoś zdradza mi swoje imię. ja potem to imię używam publicznie na tym czacie.... Czy ktoś wtedy może mnie oskarzyć o nieprzestrzeganie ustawy o ochronie danych osobowych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z definicji danych osobowych wynika, że są to dane, na podstawie których można zidentyfikowac konkretną osobę - na podstawie samego imienia nie można zidentyfikowac osoby, więc nie sa to dane osobowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna ciekawska
Halo jest tu ktos piscie wrescie bo dostane zawalu.Ale jestescie chamy.Dobra spadam z tego forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna ciekawska
ten wyżej to podszywacz Dzięki za odpowiedzi. Musztarda ta osoba mnie zna, więc teroetycznie wie kto. Praktycznie musiałby udowodnić że to ja (co też nie jest trudne) Dzięki Ewa. Po samym imieniu raczej trudno zidentyfikować osobę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna ciekawska
Może jedynie sprawdzić z którego kompa ktoś pisał. Faktycznie nie jest w stanie udowodnić kto siedział przed kompem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to czego
a o ciężarze dowodu słyszałyście - pytanie: jak udowodnisz że to nie Ty siedziałaś przed swoim kompem i kto mógł siedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żeby doszło do naruszenia ustawy o naruszeniu danych osobowych potrzeba nieco więcej niż imie ;) Inaczej wszystkie gazety i telewizje procesowałyby się zamiast podawać informacje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to czego
jesli chcesz obalić domniemanie korzystania przez właściciela z własnego komputera, to ciężar dowodu obciąży Ciebie, niestety albo stety, nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna ciekawska
hmm teraz to już tylko z ciekawości a jeśli pisze ktoś z pracy? ze swojego służbowego kompa? do którego hasło zna tylko on? w godzinach pracy?....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apeluję o niewypowiadanie się na temat przepisów prawnych jeśli się nie ma o nich oraz o zasadach prawa pojęcia (mam na myśli te śmieszne dywagacje na temat ciężaru dowodu)! Taka jedna ciekawska, osobę która Cię straszy możesz wyśmiać. Wstawiam Ci niżej jedne z ogólnych przepisów Ustawy o ochronie danych osobowych: \"Art.. 3a. 1. Ustawy nie stosuje się do: 1) osób fizycznych, które przetwarzają dane wyłącznie w celach osobistych lub domowych\" Poza tym nie dostałaś danych osobowych, tylko imię którym ktoś dobrowolnie się przedstawił, nie przetwarzałaś... Już daj sobie spokój i się nie denerwuj. Natomiast gdyby ktoś jeszcze zawracał Ci głowę, może jest to z jego strony nękanie, co też podpada prawu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to czego
znawco prawa - czy nie pop... Ci się czasem ochrona danych osobowych z ochroną dóbr osobistych :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to czego
a i jeszcze prośba - stosujac się do Twojego apelu prosiłbym o legalną definicję "podpadania prawu" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ochrona dóbr osobistych to już zupełnie inna sprawa, ale opisany problem pod nią nie podpada, jeśli mówimy o użycie podanego imienia nie osłabiaj mnie, \"to czego\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
(ucięłam sobie wypowiedź) Dlatego piszę używając potocznych zwrotów a legalnej definicji \"podpadania prawu\" oczywiście nie ma. Usatysfakcjonowany? Jeśli nie, trudno, więcej czasu na jałowe przekomarzanki nie stracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to czego
ja też nie zamierzam się przekomarzać, jednak uważam że skoro zwracasz innym uwagę i zarzucasz ignorancję powinieneś wykazać się wiedzą. Co do ochrony dóbr i danych - cóż z analizy stanu faktycznego wynika ochrona dóbr nie danych, ale przekonywać Cię nie będę. Więcej pokory byś nie skończył po ukończeniu studiów szyjąc akta w kancelarii prawniczej. Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech... No dobra, podpowiedź.. Gdzie w podanym kazusie widzisz znamiona jakiejś obrazy na przykład? Poza tym dziewczynie ktoś musiałby postawić zarzuty. Tymczasem pieniaczowi wydaje się że złamała przepisy ustawy o ochronie danych osobowych. Tymczasem to kompletny absurd. Heh, co do szycia akt, to wcale nie taki zły początek i też bynajmniej nie koniec. Idę, do kancelarii, tak na marginesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to czego
idź, tylko nie traf na stanowisko mojej asystentki :P a co do zarzutów to widzisz je w ramach procedury cywilnej dot. ochrony dóbr... oj, ucz się, ucz... ale podziwiam upór i ambicję, na obecnym rynku masz duże sznnse :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam pojęcia. Kompletnie nie znam się na prawie, a już szczególnie na tym jego dziale. Ochrona danych osobowych to nie moja działka. W mojej pracy wszystkim zajmuje się spec z firmy zewnętrznej od ochrony danych osobowych: http://www.forsafe.pl/dane-osobowe-ochrona .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×