Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaczełam się martwić

dziecko delikatne emocjonalnie

Polecane posty

Gość zaczełam się martwić

czy są wśród Was mamy, których dzieci są wrażliwe, wyczulone na relacje z rówieśnikami? Moja 11-letnia córka z jednej strony doskonale radzi sobie wśród rówieśników, jest odważna, uśmiechnięta, koleżeńska, ale z drugiej strony nie potrafi podejsć z dystansem do pewnych spraw, kiedy ktoś jest w stosunku do niej niemiły, lub ma do niej o coś pretensje. Zastanawiam się, czy to kwestia osobowości, czy może jakiegoś mojego błędu wychowawczego; czy udało się komuś z Was rozwiązać ten problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musi być bardzo wrażliwa.Uważaj na Nią i obserwuj bo gdy zacznie się coś żle dziać może to bardzo przeżyć.Odsunąć się od rówieśników,zbuntować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczełam się martwić
tak, jest bardzo wrażliwa. ale co mogę zrobić, aby była choć trochę "twardsza"? jest teraz na zimowisku i po kilku dniach pojawiły się problemy nawet w kontaktach z przyjaciółką, ktora parę razy miała do niej jakieś pretensje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emarti
Wiem że to stare wiadomości, ale czy ktoś czasami tutaj wpada? Ja mam taki sam problem z córeczką 5lat. Byłam u psychologa itp ale problem zaczyna narastać i zaczynam się bać, jak ona sobie poradzi np, w szkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sarlinka
A ja byłam takim dzieckiem. I niestety nic dobrego z tego nie wyszło. Szkołę, zarówno podstawową jak i średnią wspominam jak koszmar. Często wymiotowałam z nerwów przez rówieśników, rozmyślałam po szkole o tym kto jak na mnie spojrzał i czy nie ma do mnie pretensji itp. Teraz wiem, że można było iśc do psychologa, psychiatry itp. Ale wtedy były inne czasy. Nie czekaj droga mamo, bo ona będzie miała problemy w dorosłym życiu, tak jak ja - alkohol, agresja, lub izolacja. Mów jej, że to przecież nie ważne, pokazuj swoją postawą, jak należy niektóre sprawy i ludzi olewać. Odwracaj jej uwagę od problemów. Podrawiam ciepło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuję że się odezwałaś. Staram się tak robic jak mówisz, ale czasami mi nerwy puszczają, bo wszyscy nad nia skaczą a ona ma takie emocje i stres, ze te łzy jej leca tak jakbym ją katowała. Byłam u psychologa, ale jego rady to jeszcze pogłebiły. dzisiaj koleżanka nazwała ją histeryczką, zapytałam ją czy chciała jej powiedziec coś na to, ona spokojnie powiedziała, że NIE, ALE JEJ BYŁO TROSZECZKĘ SMUTNO..... Martwię, się jeszcze bardziej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×