po porodzie nie mogę patrzec na swoje piersi, są okropne i zmalały, gdy zaczne j

jestem 2 lata po porodzie i nie mogę patrzec na swoje piersi, są okropne i zmalały, gdy zaczne je ujędrniac to czy one staną się odrobinke wieksze? przez rok karmiłam piersią. A może powinnam przytyć, no własnie czy jak przytyje to piersi robią sie wieksze?

masz chyba jakieś chore kompleksy!!! mnie też zmalały piersi. karmiłam synka 5 miesięcy.po co mi piekne ,duże cycki???mam najwspanialszego synusia pod słońcem!!!

Odpowiednie ćwiczenia wzmocnią i ujędrnią piersi. A jak przytyjesz to na pewno im nie zaszkodzi. A Dagusia ma rację, ciesz się dzieciaczkiem a cycki kichałmichał

dziecko ma jej przysłonić cały świat. To kobieta ma już nie dbac o siebie bo ma dziecko?!? Kochana smaruj kremem, nie urosną od tego ale będą jędrniejsze :)

widać że nie masz dziecka....

Dagusia23 najwspanialszego synka pod słoncem????to za co go bijesz?

nie biję tylko karcę . Rozumiesz rużnicę???

różnicę!!!

no i co??? zabłysłaś???

nie nie rozumię,ja nie bije nie karce mojej córki kocham ją i wychowuje najlepiej jak umie. Nie karce, nie bije, nie daje klapsów-tłumacze -dzieci to bardzo madre istoty

jeśli pozwalasz swoiemu dziecku(jeśli je wogóle masz) wchodzić na głowę to gratuluje! pewnie za parę lat spotkamy sie na topiku "moje dziecko to tyran" Ja wolę temu zapobiec...a uważam że KLAPS jeszcze nikomu nie zaszkodził!!!

nie dawaj mu tych klapsów ,wiem że dziecko bywa nieznośnie i brak nam cierpliwosći ale ,spróbuj i przekonasz sie że bicie nie wychowuje wzbudza agresje dziecka

mam dwulatkę

robić mu krzywdę!!

polecam ci książke Tracy Hogg"Moja mama mnie rozumie"dla mam dzieci 1-2L przekonasz sie że jest wiele innych metod wychowawczych niż klaps

kocham moje dziecko najbardziej na tym zakichanym świecie!!! wolałabym uciąć sobie rękę niż zrobiuć mu krzywdę !!!

gwarantuje ci że twój synek sie zmieni jak przestanie dostawać klapsy,życze ci cierpliwośći i jeszcze raz cierpliwość

więc go nie krzywdź i nie bij. Tłumacz, ono się od ciebie uczy świata :) może nie odrazu, ale zrozumie co złe, a co dobre.

uważam że klapsem (przypominajacym pierdnięcie muchy) nie zrobie mu krzywdy!!! A wy wszystkie nie wierzdrzajcie tak na mnie bo zapewne nie raz też was pniosły nerwy i dałyście klapsa swoiemu maluchowi....

wszystkie na forum jesteście takie mądre ciekawe jak w realu...

o Boze, zebraly sie nawiedzone mamuski, ledwo podstawowke skonczyly, nie umieja napisac zdania bez bledy ortograficznego (umię/rozumię/rużnica) a wymadrzaja sie, jakby wszystkie rozumy zjadly. Moze lepiej nadrobcie braki w edukacji, bo potem dzieciom bedzie wstyd, jak mamusia pojawi sie na wywiadowce.

nie chodzi o to czy klas jest musnieciem czy przyłożeniem,ale o to że reka matki została podniesiona na dziecko klaps -to porażka- nasza matek

Dagusia, nikt na Ciebie nie wjeżdża. Każdej mamie trudno jest czasem zachować spokój. Tylko bezdzietni mogą twierdzic inaczej :) Mój syn ma już 13 lat i wyrósł na naszego przyjaciela i wspaniałego małego faceta. Nie był bity, tłumaczylismy mu wszystko, a kiedy był nieznosny i uparty, i jedno z nas ponosiły nerwy, drugie przejmowało pałeczkę. Az do skutku. Życzę Ci powodzenia :)

no i po co zglądasz na ten topik skoro masz zamiar sie czepiać???A może jestes z tych które zazdroszczą takich problemów???

mia czepia się, bo w torebce nosi magnum i świerzbią ją ręce - jak zwykle. Nie zwracajcie uwagi :)

to ja bedzie Dagusia? spróbujesz bez klapsa?

temat dotyczy biustu. Nie caly swiat kreci sie wokol dzieci i ich mamusiek. Nie wiem skad pomysl, ze moglabym ci czegokolwiek zazdroscic. Ja ci wytknelam nieuctwo, ktore jakos nie licuje z idea zaangazowanego macierzynstwa.

może faktycznie macie rację też zawsze mam wyżuty sumienia jak go skrobne ja naprawdę nie biję mojego synka!! KLAPS- czasem faktycznie jest nie potrzebny... pozdrawiam wszystkie mamuśki

Dagusia-trzymam kciuki za ciebie!!!!!!!!!

szlafmyca, swierzbi mnie jezyk, jak wchodze na topik kobiety, ktora ma problem z wygladem biustu, a czytam klotnie nawiedzonych matek, ktore licyuja sie, ktora lepiej wychowuje dziecko. Przyznasz, ze nie jest to wlasciwe miejsce na tego rodzaju wymiane zdan. Moze zalozycie sobie oddzielny topik?