Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Po przejściach21

Dla mnie trądzik to już przeszłość...

Polecane posty

Gość Po przejściach21

Na tym forum jest cała masa topików na temat trąziku,jego leczeniem,przebiegiem i problemami jakie przez niego są...Nie jedne Wasze wypowiedzi przypominają mi moje własne...Pamiętam jak dziś kiedy byłam nazywana ''tapeciarą'' i ''pudernicą'',nikt nie rozumiał jak to jest...Nie chodziłam na imprezy bojąc sie świtu,nie miałam chłopaka nobo jak tu z nim spać a jednak mimo to miałam duże powodzenie!Moim głównym i jedynym celem byłó pozbycie się tego świństwa!Chciałam normalnie żyć!...Nie pomogło NIC,wydałam już fortune na wszyskie ''niezastąpione''produkty,któtre sprawdzają sieniestety tylko w telewizji...Byłam załamana,doskonale rozumiem jak trązik może zniechęcic młodą osobę do życia,nawet teraz piszać o tym mam łzy w oczach... Pewnego dnia kiedy już konczyłam lekcje,jak zwykle zawinięa po oczy szalikiem coby nikt na mnie nie patrzył,zatrzymała mnie moja Pani od Angielskiego(!)Mówiła,ze patrząc na mnie widzi siebie z przed laty:atrakcyjną młoda kobiete z trądzikim...Powiedziała tylko jedno:NUC CI NIE POMOZE,TYLKO SIARKA.Zadzwonił dzwonek i sobie poszła a ja miałam trochedo myślenia,pomyslałam sobie,ze to kolejna''dobra rada'',jednak nie miałam nic do stracenia.Poszłam do apteki i poprosiłam o jakies produkty z siarki,które ponoc pomagaja na trązik.Farmaceutka podała mi mydło,żel i krem... Stosowałam to codziennie rano i wieczorem nie bardzo wierząc,że to coś da..Efekty widziałam juz po tygodniu...I tak jest dzo dzisiaj chodź od tamtej pory minęło już sporo czasu...Teraz mam juz 21 lat,wspaniałego męża i 4-ro miesięczna córeczkę.Do dzisiaj nie rozstaje sie z siarką.Poza tym pije 2 razy dziennie bratka,bo wiem,żę nie zaszkodzi a pomóc możę,jestem o tym przekonana patrząc w lustro... Piszę bo chciała bym bardzo aby i wam pomogło...Wiem co to znaczy,więc jeśli jesteście już na skraju załamania to nie macie nic do stracenia...Biegnijcie do apteki,ja będe tutaj czekała...POWODZENIA!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzięki za radę
ja już przerabiałam siarkę. Fajnie, że Tobie się udalo. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po przejściach21
Może za szybko sie poddałaś albo stosowałaś na raz zbyt wiele kosmetykow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze ty zbyt nachalnie
reklamujesz siarkę? ktos ostatnio nazwal takie "polecanie" marketingiem szeptanym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po przejściach21
Jeśli ktos nie stosował to niech to sobie nazywa jak chce,ja nie mam żadnego interesu w tym,żę ''zareklamuje''siarke,chcęaby i Wam pomogło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motyl ek
a jaki rodzaj trądziku miałaś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po przejściach21
Pospolity,młodzieńczy,bardzo uporczywy:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro miałas trądzik
młodzieńczy, a to moze przeszedł z wiekiem po prostu? siarka pewnie tylko to przyspieszyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po przejściach21
męczyłam się z nim ponad 5 lat,nie wiem czy tak sam sobie przeszedł,gdybyświdziała moją twarz to zmieniła byś zdanie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motyl ek
no ale dużo soób narzeka że to mydło nadmiernie wysusza skórę, czym nawilżałaś twarz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po przejściach21
w trądziku właśnie chodzi o wysuszenie twarzy.Po umyciu stosowałam tylko żel siarkowy i to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie zgadzam sie z Toba23
w tradziku chodzi o nawilzanie! Im bardziej bedziesz wysuszac tym skora bedzie sie bardziej bronic...ja dopiero teraz gdy zaczelam nawilzac skore widze zdecydowana poprawe!!! Skora sie juz nie broni produkujac wiecej loju prez co zapychaja sie pory i powstaja pryszcze. ja widze duza poprawe po zaprzestaniu uzywania kosmetykow dla nastolatek i przeciwtradzikowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtgsdh
a tego bratka to dlugo juz pijesz? bo nie mozna tak non stop - gora 3 tyg a potem trzeba przerwe solidna robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po przejściach21
I TAK TEżROBIłAM,PIłAM CODZIENNIE,PRZEZ TYDZIEńA POTEM TYDZIEń PRZERWY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtgsdh
no to dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Downka
kurcze...mam dokladnie taki sam problem.Zaczynalam sie leczyc u dermatologow ktorzy przepisujac coraz to silniejsze antybiotyki tak mi zniszczyli watrobe ze chyba witamina C bylaby w stanie mnie zabic:/ Potem zaczelam sie leczyc o homeopaty...ja wiem ze homeopatia dziala powoli i ze trzeba byc cierpliwym ale ile mozna?Czasem faktycznie pomagaly te leki przepisywane przez homeopate,ale zaraz przed okresem znow zasypywalam sie syfami i zanim zdazylam sie z nimi uporac to przychodzil nastepny okres. A do tego te okropne blizny...mialam juz robione kwasy owocowe,jakies wyciagi z perly itp itd...a to wszystk kosztuje:/ Ostatnio stwierdzilam ze mam to wszystko gdzies.Przestalam chodzic do tych wszystkich lekarzy,odstawilam leki homeopatyczne...jedyne co to yje twarz zelem peelingujacym a oprocz tego zaczelam uzywac silicol skin(taka maseczka krzemowa)...i powiem wam ze efekty moze nie sa rewelacyjne ale juz i tak wyglada to wszystko duzo duzo lepiej.Ta maseczka naprawde daje efekty,jedyne co to trzeba nawilzac twarz jakims lekkim kremikiem ale poza tym jest juz calkiem niezle:) A! A propo tapeciary itp...polecam podklady serii soraya...sa fantastyczne-zadnego swiecenia,nie zatykaja porow,i po kilku godzinach nadal twarz wyglada swiezo i ladnie:) Glowki do gory:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po przejściach21
Dzięki bogu ja pudry mam juz za sobą:)Pozdrówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzka115
ja odkąd pamiętam od zawsze miałam trądzik....czego to ja już nie robiłam aby się tego świństwa pozbyć?? mydła siarkowe, hormony,maseczki krzemowe, różnego rodzaju kosmetyki.... Jedyne co mi pomogło to antybiotyki ( brałam pół roku i efekty były świetne ale ile można się truć, gdy zaprzestałam brać znowu koszmar wrócił) później były hormony, też pomogły tylko chwilowo, następne co mi pomogło to zabiegi złuszczjące kwasami AHA,bardzo dobre na blizny potrądzikowe jednak efekty były bardzo dobre ale raz działały a raz nie, skóra już się do nich przyzwyczaiła i wiadomo raz działa mocniej raz słabiej, bywało i tak że poszłam na kwasy i zero efektu...nadal zmagam się z tą okropną dolegliwością ale już nie walczę z nią tak zacięcie jak kiedyś, aktualnie stosuję preparat o nazwie Iwostin, żel do mycia twarzy i krem na noc, w sumie pomaga - zniknęła kaszka pod skórą a to jest najgorsze bo z tego powstaje pryszcz po pryszczu, biorę też witaminę A, nie jem czekolady( wystarczy kostka i juz mi wyłazi ;/) i piję dużo wody. Wiadomo że każdy organizm reaguje inaczej ale może warto spróbować?? W moim przypadku efekty są zadowalające ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desperation
po przejściach21->> a miałaś jakieś ślady po trądziku?? p przebarwienia , blizny czy dziurki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SADO MACHO
Miałam,przebarwienia,zaczerwienienia,rozszerzone pory i wszystko na raz ale na to pomogła mi wizyta w solarium i peelingi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza v
Stosowaliście siarkę Sufrin? Czytam wpis owego _ Po przejściach 21_ i podpisuję się pod wypowiedzią, że ten minerał ma naprawdę lecznicze właściwości, kojące dla skóry z trądzikiem , egzemą czy łuszczycą.. W necie spotkacie dużo informacji na temat Siarki, dużo komentarzy i dużo reklamy ale myslący człowiek przecedzi to przez sito i wybierze co właściwe i wartościowe ;-) I decyzję podejmie sam Pozdrawiam. Iza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy jest inny i nie ma uniwersalnej metody na pozbycie się trądziku. Nie ma sensu latać do sklepu zaraz jak się usłyszy, że komuś coś pomogło. Wszystko zależy od przyczyn trądziku, trybu życia itp. Czasem wystarczy zmiana diety, a czasem trzeba sięgnąć po bardziej drastyczne środki np. antybiotyki. Najlepiej nie kombinować na własną rękę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iguAnna
a co to ten sufrin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza v
Szczegółowe informacje na temat Sufrinu znajdziesz na stronie www.sufrin.pl Poza tym sporo o tym preparacie pisze się na forach i blogach. zwyczajnie "wygugluj" sufrin i wszystko jak na tacy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nelka16
Ja też mam problem z trądzikiem :/ Używałam dość długo preparatów oczyszczających i przeciwtrądzikowych, m. in. z garniera- efektu brak. No chyba że pogorszenie sytuacji można nazwać efektem. Chyba rzeczywiście przetestuję siarkę. Jak od zewnątrz się nie da, to może od wewnątrz coś pomoże :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liangling
Kosmetyki typu garniera mają tylko oczyścić skórę, a trądzik trzeba leczyć od wewnątrz. Niestety zdarza się tak, że zbyt agresywnie oczyszczana skóra produkuje dwa razy więcej sebum i trądzik się robi coraz mocniejszy. Mnie nie pomogła ani siarka ani żadne apteczne mazidła od dermatologa, tylko zwykły ekstrakt z liścia oliwnego. Długo walczyłam z tym paskudztwem, ale się udało, mam gładką skórę. Czasem może pomóc coś, po czym w ogóle nie spodziewalibyśmy takiego efektu. Trzeba po prostu trafić w coś, co na nas zadziała i się nie poddawać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza v
Hej Nelka16 Jedyna rada - to daj sobie czas (kilka m-cy) stosując sufrin, bo wciągu miesiąca to ty trądziku nie wyleczysz, a wiele młodziutkich osób oczekuje błyskawicznego działania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez Iza:)
Iza v- Ty leczyłaś sie sufrinem? czy mogłabyś coś więcej napisać o leczeniu, przebieg, ile czekałaś na efekty itp. Ja zamówiłam dziś go w aptece, jutro ma przyjsc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza v
Witaj imienniczko :-) Owszem systematycznie przyjmuje sufrin, jakoś preparat ten wpasował się w moje potrzeby bo działa dobrze i na skórę i na moje stawy, które od jakiegoś czasu dają znać o sobie ;-) Jeśli chodzi o moją profilaktykę to zażywam oprócz siarki także duże ilości witaminy c, rutinoskorbin na moje naczynka ;-) i generalnie by wzmocnic odporność. Skórę także wspomagam od czasu do czasu witaminami A i E tak 2 x w tygodniu. Co do samej siarki to jestem zadowolona z działania, ale nim mogłam to powiedzieć upłynęło sporo czasu. Wówczas moja skóra była naprawdę w złej kondycji liczne wypryski na twarzy, jak u nastolatki! a już nią nie jestem ;-), poza tym tuż przy skórze głowy pojawiły się takie czerwone, łuszczące ogniska jak przy AZS . Postanowiłam pierwsze 3 miesiace wsiąść dawkę uderzeniową Sufrinu 3-4 tab dziennie. Pamiętam że pierwsze dni to oswajałam sie z preparatem, gdyz miałam wzdęcia, odbijało się sie termentyną, no ale po paru dniach przeszło. Wyczytałam, że nalezy spodziewac się wysypu który jest efektem oczyszczania, u mnie nie było to aż tak duże i trwało 3 dni, szybko się zagoiło. Pierwsze moje spostrzeżenia odnośnie działania preparatu dotyczyły skóry głowy, która przestała swędzić i to było tak chyba po miesiacu, potem zaczerwienienia zmieniały swój odcień, drobne krostki nadal się pojawiały ale szybciej schodziły i nie miały aż takiej ropy. Ale muszę tu dopowiedzieć, że proces działania jest zalezny od organizmu, kuzynka nie miała aż tak oszałamiających rezultatów, ja siarke łykam od kwietnia i stan skóry bez wątpienia sie poprawił. Obecnie zjadam 1-2 drażetki dziennie. Jeśli masz jakieś pytania Iza to pisz, chętnie pomogę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nelka16
Iza v jestem zdecydowana na tą siarkę. Jak radzisz czy oprócz niej zakupić dodatkowo inne witaminy i minerały? czy tylko ten sufrin wcinać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×