Zdrada na GG????

Chciałam was spytac dziewczyny czy któras z was mąż zdradził przez GG. Np odkryłyscie jak czule pisał do swojej kochanki a pozniej zarzekał sie ze to tylko takie pisanie było.????

jestes idiotka. na gg zdrada a w łózku posucha :P

no no , mój jeszcze gadał: ...jak mozesz płakać o taką GLUPOTĘ" farajer j..any!!!

no to jak to inaczej nazwac jak nie zdrada????

smutna, wspieram Cię całym sercem, bo wiem jak się teraz czujesz... bądź silna!

a skad wiesz? też to przeżyłas?

ja tez wiem cos o tym :( bolalo strasznie, dalej boli jak o tym pomysle

tzn?

mnie boli to bardzo, ponieważ ufałam mojemu mężowi na 500% i jak czytałam te wszystkie historie o zdradzonych żonach to bardzo im współczułam i cieszyłam się że mnie ta sprawa nie dotyczy.

aż pewnego dnia wróciłam do domu i chciałam właczyc swoje gg a pojawiło mi sie jego, ktorego tak zawsze bronił dostępu i przeczytałam w arhiwum jak wyznawał jakieś panience jak to ja kocha nad życie. Nikomu nie życze tego co wtedy czułam, jest to nie do opisania słowami :(

szkoda slow :( kiedys na imprezie domowej jego kolega sie troche wygadal, ja glupia zaczelam drazyc temat ... to bylo w sierpniu a mi nadal jest przykro jak o tym pomysle :( a jak ty sie dowiedzialas, jak to odkrylas?

:( ja dlugo jestescie po slubie?

4 lata

do labast. wstała moja córeczka i nie bedzie mnie tu przez jakiś czas ale jak masz ochote pogadać to zapraszam na moje gg 606034

o cholercia, to tyle samo co ja... bardzo mi przykro, ze ciebie tez spotkalo cos takiego :( historia z moim mezem miala podloze bardziej erotyczne, pisal jak ona slicznie wyglada (na zdjeciu) i takie tam... najgorsze, ze ona to 100% owe moje przeciwienstwo...:( oczywiscie tez sie wypieral, ze to niby takie zarty i wogole a jego kumpel powiedzial, ze ta dziewczyna tydzien przepraszala swojego chlopaka za ta rozmowe - skoro to takie nic - to dziwne...

wpółczuje - zdrada emocjonalna (w naszych czasach coraz bardziej spotykana) a najgorsze jest to że partner tego nie rozumie i nie czuje się winny :-( a to przecież tak samo boli jakby zdradził w realu wydaje mi się że obie zdrady nic nie różni - a po zdradzie przez neta przyjdzie zdrada w realnym życiu - wg mnie między obiema zdradami jest bardzo cieniutka linia którą ta osoba może przekroczyć nawet nie wiedząc kiedy pozdrawiam

samotny ma racje ... zdrada emocjonalna jest o wiele gorsza o zdrady fizycznej... :(

ja po danych mi obietnicach, chcialabym o tym zapomniec :( ale nie moge...

wybaczyc zawsze można ale nigdy zapomniec!!!!!!! najgorsze jest to że już mu nie ufam. Więc jaką przyszłość ma nasz związek? Mój mąż przeprosił mnie za to ale co z tego, ja na każdym kroku mam podejrzenia że może nadal z nią pisze jak jest w pracy a sa na gg ukryci, równie dobrze moga rozmawiac ze soba przez telefon. To jest obsesja, niepotrafie sobie z tym już poradzić. Najgorsze jest to że dla niego w sumie to nic takiego złego przecież tylko pisali!!!! tylko????

nie na GG jaka może jeszcze fizyczna!!!!!;

a ja od wtedy czuje sie taka...brzydka :( nabawilam sie kompleksow, ktorych w sumie nie mialam, bo przez ostani rok jakos nie uslyszalam ze super wygladam, ze ladnie wychodze na zdjeciach itd. a jej to napisal ja tez sie zastanawiam nad tym, czy w pracy nie pisze z kims, moze juz nie z nia ...oze z jakas inna???

no tak nie mają baby prawdziwych kłopotów to sobie znalazły...informuję ,że też jestem baba ,żeby nie było ,że jakas szowinistyczna świnia się odezwała:)(znaczy się chłop)::)

a ja czytałam jak to ją kocha najbardziej na świecie i wogóle tak do niej czule pisał mam wrażenie że do mnie przez 10 lat całego trwania związku tak nie mówił :(

kropa8 ---> tak, faktycznie mamy urojone problemy :-o obys ty nigdy tego nie doswiadczyla, szczerze naprawde szczerze Ci tego zycze

labast-żyje już troche na tym świecie i stwierdzam ...bez obrazy teraz ,że kobiety są strasznie głupie...wiem ,jesteśmy juz tak skonstruowane...zagladacie po poczcie,telefonach a pozniej dół pytam po co doszukiwać się w każdym geście złych zamiarów.Nigdy nie zagladam męzowi po kieszeniach,komórka jest wyłacznie jego jezeli nie moze odebrać i poprosi mnie o to tylko wtedy jej dotknę.Uwierz mi czym mniej wiesz tym jestes spokojniejsza .

gg to tylko wstep. Przeciez napewno z soba rozmawiali przez tel. i widywali sie. I nie wiadomo co jeszcze bo facet jak ma okazje to skorzysta.

kropa8 nie czytasz dokladnie !!! ja mezowi nigdzie nie grzebalam, nie grzebie i nie bede !!!! wygadal sie jego kolega na imprezie, obrocilam to w zart ale juz po zapytalam meza o co chodzilo i tak sie dowiedzialam jak to moj mazonek wychwalal urode obcej dziewczyny notabene wogole do mnie (i ponoc idealu mojego meza) nie podobnej!!!

poza tym pisalam, ze maz mnie przeprosil, obiecal ze to sie ie powtorzy i ja to przyjelam do wiadomosci, nie wracam do tamtej histori, nie rozmawiamy juz o tym, nie rozgrzebuje tego, nie wypominam... tylko, czasami cos mi przypomni o tym...i wiem ze gdzies w srodku...to nadal boli...wiesz, taka urazona duma, zazdrosc i ...zal

labast ,no daj spokój więcej wiary w siebie ..skoro Ciebie wybrał musial Cie kochać ..to takie durne gadanie ,mnie tez jak sie ktoś podoba to mowie przy starym co w tym złego