Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szukam ...

jeśli masz chwilę, zajrzyj proszę

Polecane posty

Gość szukam ...

witam serdecznie, bardzo proszę o pomoc, próbowałam szukać sama w necie, ale nie mogę natrafić na storny które mnie insteresują: mianowicie: jeżeli znacie jakieś fajne stronki, na których można odnaleźć fajne wiersze itd w oczekiwaniu na dzidziusia (chcę założyć taki pamiętnik) proszę o adresy :):):) z góry dziękuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukam ...
koralik*** :) dziękuję - a może jakieś potężne bazy info na www.? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczescie zapukalo
Z mych pocałunków szata twej nagości, Z warg mych na niej purpurowe róże, W które cię stroić nigdy nie znużę, Tknąć ciebie kwiatom broniąc w ust zazdrości! Z zachwytów moich kadzidła wonności, Co owieją cię w uwielbień chmurze! Z dumy mej tobie stopień i podnóże, I hołdowniczy kobierzec miłości! Na swojej skroni twoje stopy noszę Jako niewolnik pełne kwiatów kosze... Ugięty klęczę i powstać się boję! Na czole stopy twoje obnażone Dzierżę jak żywych klejnotów koronę, Bo na twych stopach chodzi szczęście moje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\'\' więc jesteś jesteś jesteś daj niech sprawdzę niech cię dotknę raz jeszcze dłonią i ustami niech w oczy spojrzę chociaż najmniej wierzę oślepłym ze zdumienia oczom jeszcze twój głos usłyszeć chcę zapachem się zaciągnąć pojąć cię raz na zawsze wszystkimi zmysłami i nigdy nie zrozumieć i ciągle na nowo dochodzić prawdy pocałunkami\" Halina Poświatowska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladne
Urodziłam życie. Wyszło krzycząc z moich wnętrzności i żąda ode mnie ofiary z mojego życia jak bóstwo Azteków. Pochylam się nad małą kukiełką, patrzymy na siebie czworgiem oczu. - Nie zwyciężysz mnie - mówię. Nie będę jajkiem, które rozbijesz wybiegając na świat, kładką, po której przejdziesz do własnego życia. Będę się bronić. Pochylam się nad małą kukiełką, spostrzegam drobny ruch drobnego paluszka, który jeszcze tak niedawno był we mnie, w którym płynie pod cienką skórą moja własna krew. I oto zalewa mnie wysoka jasna fala pokory. Bezsilna, tonę. Czy to samą siebie tak wielbię w owocu swego ciała, czy oddaję się na ofiarę ludożerczemu bóstwu instynktu? Skądże wezmę siłę, by się oprzeć temu, co tak bardzo słabe? Potrzebna małej kukiełce jak powietrze, daję się bez oporu połknąć miłości, jak powietrze daję się połykać jej drobnym, chciwym życia płucom. Macierzyństwo; Anna Świrszczyńska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukam ...
piękne - więc podnoszę :) ps - dziękuję wszystkim autorkom wpisów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×