Jak to jest z tytułem doktora?

no własnie, jak to jest z tym tytułem?? czy na studia doktoranckie z jakieś dziedziny mozna sie ubiegać skończywszy inny kierunek, pokrewny?

nie szukaj tutaj odp nie znajdziesz jej tutaj wchodzą sami magistrzy ;)

Musiałby to być bardzo pokrewny kierunek.

A geberalnie rzecz się zasadza na znalezioniu promotora. I żeby otworzyć przewód studia doktoranckie nie są potrzebne.

administracja i prawo da sie?

feeefaa ma rację musi to być pokrewny kierunek: na pewno nie możesz zrobić np. dr n. med. jak nie jesteś po medycynie Wszystko zalezy co skończyłas i na jakim wydzile chcesz otworzyć przewód dr u kogo pisać pracę

hej! Ja co prawda jestem dopiero na II roku studiów. Licencjat bede robic z tego kierunku na ktorym jestem, ale niedawno dowiedzialam sie, ze magisterium moge robic wlasnie z innego kierunku, pokrewnego do tego na którym jestem obecnie. Tzn. szczegółów dokladnie nie znam, bede o tym myslec za rok :) I byc moze, ze z doktoratem tez tak jest. Pozdrawiam i zycze powodzenia w dalszej edukacji ;)

dr można robić eksternistycznie ale trzeba zacząć od znalezienia promotora pracy Tak prawo i administracja to pokrewne kierunki więc można próbować

Moze zapytaj o to kandydata na promotora, bo jak ci tu ludzie mówią od tego się zaczyna sprawa. To w dużej mierze zależy od dobrej woli kogoś. No i od Twojego pomysłu na ten doktorat.

politologia, administracja, prawo...to sa pokrewne kierunki. Ja jestem na politologii, a przedmioty jakie mam to albo prawo pracy, albo prawo administracyjne, albo prawo wspolnotowe...czuje sie jakbym studiowała prawo :p

dziękuję dr Jagodai senioritka :) tylko ja sie obawaim ,że na moim uniwersytecie nie ma możliwości dr z administracji tylko prawa więc chyba od razu mam drogę zamknięta??

No patrz, tylko jakoś na aplikację po tym nie pójdziesz. Nie ma to jak dobre sampoczucie panieki z II roku studiów licencjackich, która ma wiele do powiedzenia na temat doktoratu. Ludzie są rozbrajający.

To coś kiepską masz tą uczelnie.

a aplikacje z matmy masz? w jakim zakresie?

musisz sprawdzić 1. czy uniwerek ma prawa doktoryzowania, jeżeli ma to w jakiej dziedzinie 2 jeżeli są studia doktoranckie tzn. że ma

A Ty moze najpierw przeczytaj dokaldnie co pisze, ok? Napisałam "byc moze" a to znaczy, ze nie jestem pewna, czy tak jest. Wcale sie nie wymadrzam jesli o to chodzi, bo zdaje sobie sprawe, ze z obecnych tu ludzi to moze jestem najmłodsza i wiem najmniej. Pozdrawiam Cie :)

a dlaczego na twoim uniwerku - przewód mozesz otworzyć na innej uczelni niekoniecznie macieżystej

a po co ci aplikacja co?

miało być macierzystej- przepraszam :(

ma prawo w zakresie: historii, filozofii, nauk politycznych, socjologii

Aplikację proponowałam senioritce, której się wydaje, że prawia studiuje prawo. Prawie czyni wielką różnicę. Laska jest naprawdę robrajająca.

to zwracam honorek panu :)

Przeciez to był żart! Widze, ze nie rozumiesz mojego poczucia humoru..żal mi Cie Gdybym chciała prawo studiować, to bym poszła na ten wlasnie kierunek.

i tak byś się nie dostała POZDRAWIAM

to skoro studiujesz politologię to możesz bez problemu bronić doktorat z naik politycznych. Temat może być prawniczy - bo macie tam pokrewne przedmioty - wszystko zalezy od promotora czy sie zgodzi na podjecie tematu, który proponujesz. Jeżeli chodzi o mnie to studia doktoranckie to zmarnowany czas 3-4 lat. Uczysz sie masy ogólnych rzeczy nie koniecznie związanych z twoją pracą. A i tak jak otworzysz przewód musisz zdawać wyznaczone egzaminy, te ze studiów się nie liczą. Poza tym to że skończysz studia dktoranckie nie gwarantuje, że obronisz dr. Sama musisz zadecydować. Powodzenia

A tego to nawet ja nie wiem, bo nie próbowałam.

zdaje sobie z tego sprawe i dzięki za rade, mam jeszcze troche czasu do namysłu i sie zastanawiam czy gra jest warta świeczki, czy może życie nie zweryfikuje zbyt śmiałych planów? studiuje administracje, więc prawa "troche" tam jest :):) jeszcze raz dziękuję dr Jagoda i Tobie również zycze powodzenia :)

masz tytuł dr? :)

Nie wiem jak to jest w naukach humanistycznych ale z mojego doświadczenia wiem, że aby myśleć o doktoracie musisz mieć na wstępie jedną z dwóch rzeczy (a najlepiej obie :)) tzn. publikacje (ewentualnie rewelacyjną pracę magisterską) lub osobę, która chce być twoim promotorem, ponieważ widzi w tobie potencjał i chce ci pomóc. Bez tego ani rusz.

o potencjale to ktoś mi wspominał, ale publikacje?? :(