Czy to ze ktos jest otyly od razu wskazuje ze jest zaniedbany ?

kazdy tu pisze ze wyglad nie jest najwazniejszy, ze partner ma byc tylko zadbany... pozniej mozna sie dowiedziec ze zadbanie to to aby nie byc otylym... przeciez otyklosc to nie zaniedbanie a zla przemiana materii, choroba itd takich co sa otyli z zaniedbania jest na prawde malo a wszystkich ocenia sie jednakowo do jednego wora :-( a to nie prawda !!!

Gówno prawda,jestem szczupla a przy moich \"przy kości\"koleżankach wyglądam jak sierotka Marysia i nie chodzi o różnicę w wadze,czy wymiarach ale a kwestii własnie zadbania.Chudość,śzczupłość to nie wszystko a już na pewno nie ma to wpływu na szczescie w życiu.Uwierz mi,co mi z mojej chudości,której mo niektórzy zazdroszczą jak nie mam szczęscia w miłości?Powodzenia życzę i nie przejmuj się pierdołami.

który to juz topik "smutnej pusi"? 8,9,10? dużo ich bylo nie dajcie sie nabrać:O

Pusia - nie martw się. Jeszcze sptkasz takiego, który w Tobie dostrzeże Ciebie, a nie Twoje kilogramy. Nosek do góry i na aerobic! :)

choroba i zła przemiania materii to są wyjątki poza tym swoje odżywianie powinnaś dostosować do przemiany materii - nie ma w ogóle takiego pojęcia jak "zła przemiana materii" jeśli jest wolna to znaczy że twój organizm nie potrzebuje 3 michy czipsów i 5 batona którego wpierdzielasz siedząc przed kompem!!!! a jeśli jest baaaaaardzo wolna - to trzeba ją przyspieszyć np. poprzez sport po cholerę twój organizm ma szybko przemieniać to co wszamasz jak nie potrzebuje energii bo tylko siedzisz na dupsku!!!!!!! i wbij sobie raz na zawsze do głowy że siedząc przed kompem nie schudniesz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! idż do lekarza. zbada ci tą twoją durną przemianę materii i dobierze sport i ćwiczenia ale nie kurwa - bo lekarz przyjmuje za daleko i trzbea ruszyć dupę!!!

otyłośc może byc skutkiem jakichś zaburzeń metabolicznych czy innej choroby ale tak naprawdę w 99% przypadków mamy do czynienia z otyłością wynikającą z obżarstwa, niestety , taka prawda. Ale nie łam się - popatrz na narzeczoną Kamela. Chociaz to nie jest dobry przykład bo ona ma nie tylko gruby tylek ale też bardzo gruby portfel :o

ooooooooo smutna pusia ! kolejny raz Weź Ty sobie dziewczyno psa kup i zacznij z nim na spacerki biegac , ten czas który poswiecasz na dramatyczne tematy mozesz na spalanie kalorii zwydatkować . Z obopólna korzyscią - sama moze zejdziesz poniżej tych 98 - 99 kg i skończysz lamenty

i jeszcze tylko dorzuce , bo zapomniałam odpowiedziec na pytanie OWSZEM OTYłOść U OSOBY W TWOIM WIEKU TO ZANIEDBANIE . Podobnie jak zarosniete nogi , pachy , czy tłuste włosy . Nie chce mi sie , bo mi sie nie chce ale czemu tak a nie inaczej mnie traktują ??? A własnie dlatego ,ze lenistwo dobrze nie wróży .

ten topik to do kasacji, osoba ktora go pisze wrzuca te sama prowokacje juz ktorys raz z rzedu!

odp: NIE!!! Pusia przestań się w końcu nad soba użalać i weź się do roboty! Jak masz problemy z nadwagą , a chyba masz, bo ciągle wypisujesz te same rzeczy -to weź się w garść i schudnij!!!! Powodzenia

Guzik prawda! mam dużo koleżanek puszystych a bardzo zadbanych.Puszystośc nie = się z brudnym ubiorem czy ciałem itd. A mało to jest szczupłych kobiet że nie wiedza co to jest mydło?