Mam pytanie

Ostatnio ktos powiedzial mi , ze podcinajac sobie zyły w nadgarstkach nie doprowadzi sie do wykrwawienia i ze to zaden sposób na pozbawienie zycia , tylko narobienie sobie bólu Ze mozna sobie ręke w tym miejscu uciac a i tak sie nie umrze z upływu krwi .Czy to prawda? Kto wie cos na ten temat?

tak to prawda a czemu chcesz odejsc na tamten świat:(?

Nie , ja nie chcę odejsc:) Slysze o ludziach ktorzy probowali odebrac sobie w ten sposób zycie , czytam nawet na forum Oni chyba nie wiedza jak to jest naprawdę Przysparzają sobie oprócz bólu psychicznego , ból fizyczny Moze ktos kto zna sie na tym , opisałby jak to jest ...

ALE PO CO CI TO? JESZCZE SOBIE ZAKODUJESZ COS I BEDZIESZ CHCILA SPROBOWAC CZY TAK JEST RZECYZIWSICE.JA SIE RAZ CHCIALAM ZABIC, MYLSLAM O TYM ZEBY SOBIE PODCIAC ZYLY. ..TAKZE TERAZ SIE CIESZE ZYCIEM I PLUJE SOBIE CO JA CHCIALAM NAJLEPSZEGO ZROBIC