Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zainteresowany___

Ojcostwo po 45 roku życia.

Polecane posty

Gość zainteresowany___

Czy ludzie jak ja - mają prawo starać się o dziecko w takim wieku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj wujek
miala 52 lata jak zostal ojcem corka ma teraz 6 lat i swiata poza nia nie widzi.A mala jest strasznie inteligenta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staraj się jak chcesz
i nie rób z siebie głąba na forum. to twoje życie i twoich przyszłych dzieci. wiesz na co je skazujesz:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla faceta , to taki wiek jak każdy inny , zeby mieć dzieci :) Życzę powodzenia :) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowany___
Cornelia nie jest prawdą, ze dla mnie to wiek jak każdy inny. Czytam ostatnio dużo literatury na ten temat, dużo rzeczy znajduje w sieci, zdania: "Im starszy ojciec – tym większe prawdopodobieństwo, że dziecko będzie miało autyzm - takie są wyniki badań.." : - (

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowana_____
w wg mnie to jest tak , że im starszy ojciec tym większe prawdopodobieństwo, że dziecko będzie podobne do młodego sąsiada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowany___
zainteresowana__ jesteś bezczelna kobieto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowana_____
:O - sorry - ale nie mogłam się powstrzymać od takiego komentarza :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale smieszne to na gorze
hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowany___
Myślę, że takie komentarze powinnaś zachować tylko i wyłącznie dla siebie. Pokazujesz tym swój brak taktu i kultury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale smieszne to na gorze
ale to naprawde bylo smieszne hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zainteresowany>>>Ty sam musisz rozważyć dobre i złe strony jeśli chcesz mieć dziecko i podjąć decyzję. Pozdrawaiam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowana_____
zainteresowany_____- otóż ja ci powiem krótko - na ojca się nie nadajesz - może inni panowie po 45 roku zycia tak - ale nie Ty. Dlaczego-nie masz nawet za grosz poczucia humoru - robisz się zramolałym facetem, a to że Ci jeszcze od czasu do czasu staje jeszcze o niczym nie świadczy:P Ojcowie powinni być cierpliwi i otwarci, również na głupawe dowcipy swoich........potomków - Twój potomek taki dowcip zaserwowałby Ci za kilkanaście lat - a wtedy Twoje poczucie humoru prawdopodobnie kazałoby go wychłostać :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to za rodzina
ojczulku :P po 45-ce? za 15 lat będziesz 60-letnią kobietą i jeśli dożyjesz, jeszcze jakieś 10 lat (twoja corka, syn będzie miała 25 lat)nie będziesz sobie radziła za bardzo , że nie będziesz rozumiała jej/jego potrzeb. ona/on (mowa o dziecku) znienawidzą cię, żeś wydała ich na świat, bo ich koledzy czy koleżanki będą w tym czasie miały rodziców młodszych, sprawnych, a nie takich, którymi trzeba się zająć bo juz powoli odchodzą, są schorowani i wymagają opieki.zastanów się, czy fundowanie dzieciom takich późnych rodziców jest będzie w przyszłości jedynym o czym one marzą. ponieważ jesteś tą samą osobą która założyła topik o macierzyństwie nie chciało mi się zmieniać specjalnie tekstu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowany___
Papużka dziękuję. Moja żona jest młodsza 22 lata. Jest to osoba z którą chciałbym mieć przynajmniej dwójkę maluchów. Zastanawiam się jednak czy to nie za późno dla mnie? Wszystko wskazuje na to, że tak. Jest spore prawdopodobieństwo że dziecko urodzi się z wadą genetyczną. Czas działa na naszą (moją) niekorzyść. Boję poruszyć się tematu adopcji, chociaż z pewnością dzieci adoptowane kochałbym tak samo jak własne - biologiczne. Unikam tego tematu, ale jak długo można? Zaczytuje się w literaturze, umówiony jestem na badanie nasienia o czym żona nawet nie wie, teraz wszedłem tutaj zapytać co inni myślą na ten temat, może ma ktoś podobne doświadczenia - późnego ojcostwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowany___
Co to za rodzina - Nie jestem tą samą osobą która założyła temat o macierzyństwie. Nawet nie wiem, że taki temat zaistniał. Myślę, że wiek nie jest ważny jako taki, ważna jest miłość, poczucie bezpieczeństwa jakie mógłbym dać swoim dzieciom. zainteresowana - żartować z takiego tematu? wybacz, nie potrafię. Są to dla mnie zbyt poważne sprawy. I myślę, że nie Tobie oceniać moja droga czy jestem właściwym materiałem na tatę czy też nie. Myślę, że poradzę sobie w tej roli. Mam wiele cierpliwości i lubię dzieci. Niestety nie mam tylko takiego poczucia humoru jak TY. Słowa : "to że Ci jeszcze od czasu do czasu staje jeszcze o niczym nie świadczy" zastanowiłaś się zanim je wystukałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowana_____
w sumie nie - bo w sumie to nie za bardzo mnie interesuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 25lat mój mąż 37lat
i tez boimy sie czy zaryzykować, ale wiem jedno mój ojciec miał starszych rodziców (babcia miała 40lat jak się urodził, a dziadek 55lat) rodzice mojego męża mieli prawie identyczną sytuację (teściowa 39lat, a teść 52lata) i jakoś żadnych problemów ze zdrowiem nigdy nie mieli, mój najmłodszy brat także urodził się gdy mam miała 40lat, a tato 41 i tez problemów nigdy nie miał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowany___
Tak właśnie myślałem. Po co myśleć o tym czy nasze słowa kogoś zabolą, zranią? Nie wiem ile masz lat, ale myślę, że czas dorosnąć, dojrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zainteresowany>>>znam kogoś, komu urodziło się dziecko jak miał 40 lat i też myślał, ze za późno, ale podjął decyzje, że zostanie ojcem w tym wieku i zapewniam cię jest najszczęśliwszym facetem, a jego żona jest o 11 lat młodsza. Dziecko jest zdrowe, a co to za różnica mieć 40 czy 45 dla niego to żadna. ważne, że jest szczęśliwym ojcem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowany___
ja mam 25lat mój mąż 37lat - również znam kilka par które zdecydowały się na dziecko w późniejszym wieku. Nie było i nie ma żadnych większych problemów zdrowotnych u dzieci. Jednak badania przeprowadzone na tysiącach par mówią same za siebie (częste zespoły dawna, schizofrenia w późniejszym wieku, epilepsja..). Mój ogólny lekarz pokiwał głową i podsunął temat adopcji czym bardzo dał mi do myślenia. U mnie jest jeszcze problem z nałogiem - papierosy. Próbowałem chyba wszystkiego by rzucić to świństwo. Jak wiadomo najlepiej rzucić je pół roku wcześniej przed staraniami, chociaż czy w moim przypadku byłaby to wystarczająca ilość czasu? (palę ponad 20 lat). Tyle wątpliwości kłębi się u mnie w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowana_____
zainteresowany___ - wiesz co- gdybyś mi teraz powiedział, że mam obwisłe piersi- to nie obraziłabym się - bo takich nie mam, więc....trafiłam w czuły punkt? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje...
tak to jest jak sie ranmole za mlode dupy biora... siksy na kase leca pana starszego, bo on do niczego sie nie nadaje - czas spojrzec prawdzie w oczy i wrocic do zony (pierwszej). wspolczucie dla twojego dziecka - umrze ze wstudu jak na wywiadowke przyjdzie 60-letni ojciec :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowany___
Zainteresowana__ - jestem daleki od obrażania. Nie rozumiem po prostu Twojej bezczelności, chciałaś mi dokopać, tylko nie wiem z jakiego powodu? Ja nigdy nie pozwoliłbym sobie na jakieś wybredne żarty typu jak sama piszesz "masz obwisłe piersi". Dla mnie samego byłoby to poniżające. Tak nie traktuje się kobiety. Wbrew temu co myślisz - humoru mi naprawdę nie brakuje, ale jest on na innym poziomie niż Twój. Mój czuły punkt to na pewno nie to czy mi za przeproszeniem staje i kiedy. Wierz lub nie - nie mam żadnych problemów z erekcją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowana_____
tak myślałam :) -odnośnie poczucia humoru :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rany,ależ niektórzy umieją czytać:P Ojczulek raczej nie zamieni się w staruszkę.A wady genetyczne zależą od wieku matki.Badania wykazują,że dzieci starszych ojców są bardzo inteligentne.Zresztą,co to za wiek teraz,45 lat?Druga młodość.Miej te dzieci byle szybko;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj ojciec mial cos kolo 40
jak sie rodzilam. i zaluje, wolalabym miec mlodsszego. nie dosc, ze dupek z niego to jeszcze ramo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowany___
współczuję.. - gdy mielibyśmy już nasze dzieci na świecie to na pewno postaralibyśmy się by nigdy nie musiały się za nas wstydzić. Wiek nie jest powodem do wstydu. I to postaralibyśmy się wytłumaczyć dzieciakom. Dzieci faktycznie bywają okrutne i zdaję sobie sprawę co mogłyby przezywać z tego powodu w szkole, ale jeśli słyszałyby żarty na mój temat to nie moje dzieci powinny się wstydzić, ale te które bywają tak okrutne i naśmiewają się z rodziców kolegów. ps. Mój status materialny, zasobność portfela miała najmniejszy wpływ na nasze małżeństwo. To tak na marginesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowana___
zainteresowany___ - masz już jakieś dzieci, czy to o którym myślisz ma być Twoim pierwszym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×