Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pierwsza naiwna

Czary mary

Polecane posty

Gość pierwsza naiwna

Kocham Go i wierzę, że jeszcze się zejdziemy. Czuruję. Tak jestem naiwną, kochającą kobietą. I wiara czyni cuda a ja w cuda wierzę . ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga naiwna
mam tak samo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naiwniara
ja też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwsza naiwna
Naiwność nie mija mi z czasem, a to już ładnych kilka miesięcy bez Niego ! I wiem, że teraz ktoś może napisać "tracisz czas, życie" nie rusza mnie to. Ja kocham tylko Jego !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maritkaaa
mam nadzieje, ze czekaniem a nie poprzez czary, lalki z wosku, magie która ma na celku wam korzysc a kobiecie innej cos złego jelsi takfacet do którego wzdychacie powinien wam wyciąc z liscia Miłośc nie szuka swego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwsza naiwna
Pewnie, że nie! Nie ma to nic wspólnego z nienawiścią z kogoś kto ewentualnie miałby się przy Nim pojawić. Miłość i tylko pozytywne fluidy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milka1
a może masz intuicję i wiesz ,że to przeznaczenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwsza naiwna
Chciałabym, żeby to właśnie był ten mi przeznaczony :) . Wiem, że ten czas bez Niego, teraz, pozwolił mi docenić, wydorośleć, bardzo wiele zrozumieć, jestem bogatsza o to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoorpa
mnie tez zostawil... po 4 latach wspolnego mieszkania i planowania przyszlosci pewnego dnia powiedzial mi ze nie moze na mnie patrzec,ze juz mnie nie kocha i spakowal moje rzeczy w kartony i przywiozl je wieczorem do pracy... a ja nadal go kocham! przeciez to jest chore...on juz kogos ma,prawie nie mamy ze soba kontaktu a jak mamy to mam wrazenie ze go nie znam...ze to ktos inny... mam nadzieje ze niedlugo sie otrzasnie i wroci...inna by juz nie chciala go znac...do dupy z ta miloscia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kogelmogel222
zoorpa mam to samo:(( juz nie moge wytrzymac!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×