zakochałam się w koledze z pracy?

Mam problem. Jestem ze swoim mężem od 10 lat i choć bardzo go kocham to różnie jest między nami. Nigdy go nie zdradziłam, ale ostatnio zauważyłam że coś się ze mną dzieje. Podoba mi się kolega z pracy i w jego obecności nie mogą się skupić na pracy, trzęsą mi się ręce, robię się czarwona na twarzy i wogóle jest mi jakoś głupio. Nie sadziłam, że jeszcze kiedykolwiek tak się mogą poczuć. Już zapomniałam jak to jest gdy ktoś się podoba. Czy to znaczy, że się w nim zakochałam? Co w takim razie z miłoscią do męża?

nie mylić z miłościa;) Feromony i tyle.

NIE!!!!!!!!!!!!!! Ale po wylu latach z jedym facetem to już zapomniałam jak to jest gdy się ktoś inny podoba. Nie zrobiłam nic w kierunku tego aby coś między nami było, sądzę ze nawet nie wie że zwróciłam na niego uwagę. Czy sądzicie, że przyspieszone bicie serca w jego obecności może oznaczać że po prostu on mi się podoba?

Jezuuuuu dziewczyno, jaka Ty jestes infantylna, ile Ty masz lat??? Zadajesz pytania, jak niedoswiadczona nastolata!! "Czy sądzicie, że przyspieszone bicie serca w jego obecności może oznaczać że po prostu on mi się podoba?" :o :o :O

Może i jestem infantylna jak piszesz ale ja po prostu szukam wytłumaczenia na moje odczycia. Nigdy do tej pory (tzn od czasu ślubu) nie patrzyłam na innego mężczyznę w taki sposób.

A jak dlugo jestes juz po slubie? Oczywiscie, ze jest to fascynacja innym facetem, z tego co opisujesz, ale napewno nie milosc!!! Moze poprostu potrzebujesz odmianny....

W stałym związku 10 lat, Po ślubie 7. Chyba masz rację to zwykła fascynacja i chęć odmiany, tym bardziej że w małżeństwie ostatnio nie jest najlepiej (podejrzewam męża o zdradę).

nastepnej smarkuli

przyspieszone bicie serca może być objawem kłopotów kardiologicznych albo okresu przekwitania