POMOZCIE

caly czas mam kwasno w buzi!!

budze sie ze strasznym niesmakiem w ustach (kwasno), pozniej caly dzien to samo..

.);)

to nie jest smieszne, naprawde... zwlaszcza, ze nie wiem, gdzie moze byc przyczyna.... dobrze sie odzywiam itd.... mam slebe zeby i o nie sie boje, o szkliwo.... poza tym, od tej kwasnosci to juz jakichs mdlosci sie nabawilam..... :( jak moge sobie pomoc?

hm? :(

po wieczornym oralku

masz zakwaszony organizm

kurcze wchodze na forum i co raz wiecej waszych problemow mnie tez dotyczy. Ja mialam podbnie przez kilka dni, mama stwierdzila ze to przez kwasy zoladkowe, ze pewnie jestem glodna itp... ale mi to nie przechodzio, ustailo jakis po tyg. Mycie zebow, plukanie jamu ustnej nawet guma do zucia za bardzo nie pomagala. Ja ogolnie mam czesto taki niesmak w ustach... i to mnie blokuje bo nie moge rozmawaic z kims twarza w twarz bo mam wrazenie ze cos poczuje :(

watpie, zebym miala zakwaszony organizm - dobrze sie odzywiam i mam swiadomosc tego, o czym piszesz. moja kwasnosc w ustach nie jest zalezna od tego, czy cos jadlam, czy nie, czy jestem glodna, czy najedzona. jak jest to jest :( caly czas... nic nie pomaga, jak ktos napisal powyzej - mycie zebow, plukanie jamy ustnej, ziola... jak sie domyslam, to od kwasow zoladkowych. miewalam wczesniej klopoty z zoladkiem... jak zahamowac ich wydzielanie?? :(

czy nigdy nikt tak nie mial??? :(