czy mam sie czego obawiac????

hej biore tabletki Cilest i w poprzednim opakowaniu 16 tabletka mi sie wykruszyla tzn polknelam ja ale byla troche rozkruszona i nie wiem czy przyjelam cala dawke jaka byla zawarta w tabletce czy cala dawke , wzielam do konca opakowanie potem 7dni przerwy i rozpoczelam w niedziele ubiegla nowe opakowanie i przyjelam tabletke o 18 a w poniedzialek rano mialam rozwolnienie i moge byc pewna ze tabletka sie wchlonela????teraz jestem przy 9tabletce i czy moge sie kochac bez obaw?jak myslicie?

mozesz, czemu nie? rozpoczelas przeciez nowe opakowanie, a biegunke mialas po ladnych kilku(nastu) godzinach, tabletka na pewno zdazyla sie wchlonac. zreszta z tymi biegunkami to troche niejasna sprawa, generalnie jedno rzadsze wyproznienie, to jeszcze nie biegunka. biegunke to bys miala, gdybys wydalala prawie plyn z siebie. wtedy byloby zagrozenie, ze tabletka sie nie wchlonela.

ja wyproznialam sie 3raqzy i tak rzadziej ale bylo to 12 godz po przyjeciu tabletki a bylqa to pierwsza tabletka z opakowania wiec nie wiem czy sie przejmowac

daj spokoj, tabletka juz dawno sie wchlonela. jesli masz jakies obiekcje, to stosuj prezerwatywe przez najblizszy tydzien, ale moim zdaniem nie jest to konieczne