OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...

to ja Was zostawiam z tym problemem:) Ja ide dalej wcinac chipsy, a moje miejsce zajmie moj M.:( Do zobaczenia jutro:)

papapap domi!!:)

Też tak sobie tłumacze te małe grzeszki :) a i już tak dbac nie trzeba o siebie , bo zdobycz usidlona;););) i z wiekiem sie bardziej odkłada.....

Luxor, a ty powiedz odzywiasz sie ladnie zdrowo???czym karmisz swoja kropeczke;)

DObranoc Dominoiczko:) i smacznego :P

Jjem co akurat znajde w lodówce :P staram sie owocki podjadać :) a co mi proponujesz?:)

nie no nie wiem, nie znam sie :P ale pewnie jak juz bede bede miala dzidzie to sie trochke zainteresuje;) w sensie ze mozesz poczytac ktore witaminki tydzien po tygodniu sa wazne...teraz nie masz latwo, bo ogolnie warzywa drogie i niesmaczne, ale niedlugo bedzie wiosna;)

ogolnie nie jesc \"smieci\" na codzien za duzo. ja niestety jem tego duzo, jakies pizze, kebaby, spagetti, to wszystko bede musiala zastapic czyms pozywniejszym:P

To fakt, utrudnienie z tą zima :) ale juz ciepluchno i nieługo bede wcina la kilkogramami brokuły i kalafiorki :D:D:D:D mniam.... a ostatnio mnie na szpinak naszło :P choć nigdy nie jadłam jeszcze.... a witaminki uzupełniające to w tabletkach mam jakby cós :) Brydzia, ale wiesz że i przed ciązą trzeba dobrze sie odżywiać wiec poczytaj :P

wiem Luxor, ale u mnie to sie jeszcze nie zapowiada, ze szybko to nastapi:(

Lekarz c przepisal te w tabletkach??bo wiesz, ze samemu nie wolno brac prawda?

Takich fastfoodów jadam oststnimi czasy bardzo zadko...:) od ślubu sie troche zmieniło :P heh, juz nie stac nas na stołowanie sie na miescie ;) a mam dobrze , bo mój M. lubi zupki...i nie tylko jesc, ale i robic i to takie śmieciuchy tzn. z warzywkami i zdrowiutkie :)

rzadko :P a witaminki jak najbardziej od lekarza :) a Brydziuchna co za smutas !! jak to sie nie zapowiada!!?? ja nie miałam owu i nieregularne i cud sie stał :) wiec i Wam sie uda :)

to bardzo fajnie, zazdroszcze, ja nie lubie gotowac zupek za bardzo, ogolnie do kuchni zbyt mnie nie ciagnie, dobrze ze mamkucharza na miejscu bo normalny facet juz by sie pewnie ze mna rozwiodl :P:D

rzadko :P a witaminki jak najbardziej od lekarza :) a Brydziuchna co za smutas !! jak to sie nie zapowiada!!?? ja nie miałam owu i nieregularne i cud sie stał :) wiec i Wam sie uda :)

martwi mnie bardzo, ze to owu tak pozno u mnie, jesli dostane @ w terminie to beda to tylko 9 dni miedzy jednym a drugim...nie wiem tak naprawde czy tak latwo to zmienic lekami, ale mam nadzieje. poki co czekam....

dzieki kochana:D:D:D:D:D

wierze, ze sie uda, ale nie wierze ze szybko, pewnie swoje bede musiala odstac...no coz, bede czekac jak dlugo to bedzie konieczne!!;)

Zobaczy sie :) napewno lekami można wyregulowac :) ale póki co poczekaj i zobacz co zweryfikuje czas :P moze sie uda ;)

miało byc.że moze sie uda juz teraz!!!!!:D:D:D:D

no czekam czekam, ale wiesz jaki glupi jest ten ostatni tydzien prawda;)

oj nie wierze w to!!!:D nawet jak cos sobie wmawiam to zaraz zimny prysznic, ze nawet jak sie udalo to pewnie wraz z miesiaczka bedzie koniec... ale nie chce juz marudzic, bedzei co ma byc!!!i napewno jakos sie to wszystko wyjasni!!prawda??:D

niedlugo nam zdjecia brzuszkow bedziecie przysylac:D:D zrob zdjecie stanu wyjsciowego, bez wciagania!!!:P:P

No wyjaśni sie , jasne :) przecież nie bedziesz w nieswiadomosci zyła do piewszego kopniaka :P:P:P a czas do @ niezbyt łatwy...ale wazne by od czasu do czasu ten zimny prysznic sie właczył i nie dał sie ponieść!!!!!!:D:D:D trza byc twardkim nie miętkim:P

jak bez wciągania to 4 miech :P:P:P:P:P

hehehe, pewnie:P zrob mimo wszystko zdjecia, niedlugo bedziesz z rozrzewieniem na nie patrzec;)

i ronić łzy.....że nie moge juz do ego stanu powrócić :P:P:P

wrocisz wrocisz, ale nie wczesniej niz za rok!!:P:P:P

no wiec kochane szkraby moje - bawcie sie dobrze, czekajcie cierpliwie i nie przesadzajcie z jedzonkiem:P:P:P;););) hi, i kto to mowi andzia?????ja po powrocie mam niecale dwa miesiace na zrzucenie conajmniej 6 kg:( bo tez sie z slodkosciami przesadzalo troszeczke a jak sie dokladniej przyjrzec to wiecej niz tylko troszeczke - wlasnie spodnie chcialam na siebie wrzucic co w wakacje kupilam i niegdzie gumki nie moglam znalezc zeby nadstawic:( jakies dobrych 5 cm brakuje zeby sie dopiac!!!!! Robaczki kochane - uwazajcie na siebie, bawcie sie dobrze i do zobaczyska:) ja moge obiecac ze bede o WAS pamietac a na Ciebie brydziuchna czekam z orkiestra powitalna...hotel , hmmm...nie pamietam;)... ale moze wpadne bo podejzewam ze i tak bez Was tygodnia nie wytrzymam;)... powodzenia zyczcie i jak najwiecej zdobytych nowych klijentow!!!!