Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Luxor

OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...

Polecane posty

Witam z rańca :) i na wstępie jeszcze raz wszystkim Wam dziekujemy z całego serducha :D❤️ jesteście Kochane....🌻 A dzionek minął mi bez zadnych fanfarów i petard...;) ale mimo wszystko miło :) urodziłam sie w imieniny mojego taty, więc świętowanie zaczęlismy od niego :) potem wpadlismy na chwile do tesciów i wreszcie wybraliśmy sie z kwiatkami urodzinowymi :P niespodziewanie do dobrych znajomych...u których swiadkowalismy niedawno:) ona jest w szóstym miesiącu ciaży i cały czas mnie ostatnio meczyła kiedy i kiedy..:P miałam przy sobie równiez mały prezencik , który zaserwowała mi bratowa...a mianowicie małe skarpeteczki z gwiazdeczkami , które gruchaja:D:D:D dałam jej by zobaczyła co dostałam...a ona poryczała sie :D oczywiscie ze wzruszenia :) wieczór zaliczam do udanych...miałyśmy tyle tematów do pogadanek...:) Natomiast koniec wieczoru był niezbyt interesujacy...juz u nich mnie strasznie mdliło i podbijało mnie :( a jak połozyłam sie do łóżka to myslałąm ,ze nie zdąże dobiec do kibelka 😭 czułam sie fatalnie...ale na szczeście obyło sie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beguniu...jeśli kreska prawie idealna, to ja bym dziś odłożyła staranka :) bo to i tak pewnie nc by nie dało skoro 5 dni pod rzad... najlepiej co 2 -3 dni .....ale oczywiscie zrobisz jak chcesz :)❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj luxorku!!!! fajnie, ze tak milo Ci dzionek zlecial (nie wliczajac) koncowki...ale to sa niestety uroki... :D ale wszystko da sie zniesc uwierz mi!!!! w obydwu ciazach poczatki mialam koszmarne, pisalam to juz, ale chudlam po 6 kilo nic nie zarlam tylko wymiotowalam...bez konca nie majac juz czym....i zdychalam!!! czego Ci oczywiscie nie zycze!!!!!!!!!!!!!!!!!!! luxorku co do testu ja go juz zrobilam z czystej ciekawosci bo ja juz starania definitywnie na ten cykl zakonczylam!!!! misja zakonczona!!! i tak juz obstawilam wszystko co moglam...jak cos ma byc to bedzie ..innej opcji nie ma jak nie to nei, ale zrobilam wszystko!!!! jajo nie mialo szansy uciec bylo bombardzowane o kazdej porze codniennie wiec jesli maly przystojniaczek nie dopadl jaja??? to nie wiem jak to mozliwe?????? no i znow czekam.....ach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekaj cierpliwie :D juz blizej niż dalej ;) ale postaraj sie równiez za bardzo nie nastawiać sie...bo po co tracić zmysły :P i tak wszystko jest gdzies zapisane w gwiazdach, wiec co ma byc to bedzie :)❤️ a uroki ciażowe sa okropne....dobrze że jestem na wolnym w domku ;) to mogę sobie zdychac w spokoju ;) ale myslę,również ze jak bede sie tak czuc albo i gorzej za 2 tyg. to do pracy niestety nie pójde :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no Luxorku takie są tego błogosławionego stanu uroki, jedne kobiety cierpią a inne czują się świetnie, podbnoż pierwsze 3 m-ce najgorsze. Bega widzę, że wytrwale strzelacie w dziewczynkę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dominiczko a co do wczorajszego spadku temperatury to nie wiem jak powinno być, ale wiem że ja zawsze w dzień mam temperaturę niższą. Wczoraj dla przykładu popołudniu miałam 36,67, więc może dlatego spadał. No i tej wczorajszej nie powinnam brać pod uwagę, bo mierzy się zaraz po przebudzeniu, na przyszłość będę pamiętała. Dziś skoczyła ale jej poziom mnie nie zadawala, bo świadczy tylko o zbliżającej się @. Brydzia a jak u Ciebie sytuacja??? Wygląda, że okres Ci się przesunie na następny tydzień??? Eulalia a jak u Ciebie, coś wczoraj wspominałaś że @ nadal brak, mam nadzieję że się nie pojawiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny!!!:)) iti, nie sadze aby sie przesunela, to mi sie jeszcze nigdy nie zdarzylo, nigdy cykl nie trwal dlutej niz 27 d, no coz, bede cierpliwie czekac na @. obawow ciazowych zadnych, moze oprocz lekkich mdlosci caly czas, ale to juz mi sie zdarzalo....piersi nie bola (mnie nigdy nie bola!!!), podbrzusze za to kluje od owu jak zawsze. jestem strasznie podekscytowana planami przeprowadzkowymi, to wyszlo tak spontanicznie. mieszkanie w jednym budynku z tyloma przyjaciolmi, obie pary tez zaczely sie o dzieci starac....strasznie sie ciesze. juz prawdopodobnie w czerwcu wprowadzimy sie do mieszkania \"przejsciowego\"w tym samym budynku-sliczne, ogromne,ale dosc drogie. mieszkajac tam bedziemy pomagac w tworzenie naszego mieszkania \"docelowego\" ,ktore poki co jest ruina i pewnie rok poltora minie zanim bedzie \"nasze\"...ale warto poczekac....:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze 4 dni i mam urlopik, zalegly z poprzedniego roku, juz sie doczekac nie moge:D:D pojade znowu na chwile do slupska, bo umowilam sie z moja ukochana dentystka. w koncu przed ciaza o zabki trzeba dbac :D:D znowu sama bez M.bo musi pracowac, ale ostatnio tak sie stesknil...takie byly mile staranka, ze w tym miesiacy z checia to powtorze;) wroce akurat na dni plodne do domu:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to Brydzia super CI się składa ten wyjazd, widzę że w odpowiednim czasie wrócisz do stęsknionego męża. I tak trzymać. A kiedy masz wizytę u gina, bo chyba coś wspominałaś że w tym miesiącu się wybierasz. No i w ogóle widzę, że wszytko u Was się układa, nowe większe mieszkanko, 95 metrów to jest raj, my mieszkamy na 41 metrach, przy 95 to klitka :( co prawda zawsze własna klitka, ale wielkiego wyboru nie mieliśmy, bo moje mieszkanko jest o 3 metry mniejsze. Ale mamy nadzieję mieć domek, tyle że do domku to chcemy już z dwójką dzieci się przeprowadzić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brydziu....no to swietnie sie sklada moja droga....z autopsji wiem, ze nie ma nic lepszego niz spontaniczny polaczony z prokreacja...super ze sie tak ulozylo....od razu w objecia stesknionego meza!!!! super!!! brydziu czyzby ten miesiac nalezal do Ciebie?? no i to mieszkanie....wszystko sie uklada w logiczna calosc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze lepiej miec swoje iti, pewnie!!my na to szans nie widzimy. ale teraz jak mam szanse w tym przyszlym decydowania o wszystkim od parkietu po szafki kuchenne, czuje sie troche jakbym swoje budowala:D:D a jak pomysle, ze bedziemy ze wszystkim placic nie wiele wiecej niz teraz, bo 450-500eur to mi sie o wlasnym nawet myslec nie chce. mam na miejscu ludzi, ktorzy mi wszystko zrobia, potem wszystko naprawia....i do tego ogrodek gdzie nikt oprocz nas i znajomych nie bedzie mial wstepu. bedzie cudownie!!!:D:D do tego stare budwnictwo z parkietem....ja bardzo lubie stare wysokie mieszkania:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe begus, mysle juz na ten miesiac swoja dawke szczescia otrzymalam:D:D nie badzmy zachlanni:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobrze, ale wiesz ze szczescie rodzi szczescie...taka machina sila napedowa...wiec tak za ciosem.....do pelni szczescia jeszcze dzidziulek i juz! co ty na to?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byloby cudownie.....:D:D choc pewnie ciezko mi bedzie sie oszczedzac i patrzec jak ktos robi moja chate nie po mojej mysli. jesli chodzi o takie rzeczy to ja lubie sama wszystkiego nadzorowac, nawet gruz moge wywozic bo beda sciany burzone....a w ciazy to bede mogla tylko z gwizdkiem siedziec na podescie z maska chroniaca prze kurzem i chlopakow opieprzac:D:D ale tez bedzie fajnie:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brydzia pewnie w Niemczech straszne ceny są mieszkań. Gdybym ja swojego 2 lata temu nie kupiła, to teraz mogłabym tylko marzyć. Żaden bank nie dałby mi kredytu. Także mieliśmy szczęście, że obydwoje kupiliśmy mieszkania jeszcze przed tym boomem. No Brydzia Bega dobrze mówi, szczęście się lubi mnożyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w niemczech iti nikt mieszkan nie kupuje. albo wynajem albo wlasny dom. nigdy nie slyszalam aby tu ktos kupil lub planowal kupic mieszkanie. chyba ze wieksza ilosc pod wynajem obyscie mialy racje dziewczynki :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzuch mnie pobolewa :( takie mam skurcze, pewnie organizm przygotowuje się do nadchodzącej @ i już wysyła sygnały. A wiecie co pierwszy raz od nie wiem ilu lat (chyba dwóch) kupiłam test ciążowy. W tamtym tygodniu miałam taki podły humor, że weszłam do apteki i z testem z niej wyszłam. Nie wiem co mnie naszło. Teraz grzecznie czeka na półce na odpowiedni czas. Ale pewnie kiedyś go zrobię, bo ma termin ważności do sierpnia chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) ja zaopatrzylam sie w masowa ilosc testow owulacyjnych :D:D one tez moga ciaze wykryc, pod warunkiem ze druga kreska bedzie tak samo wyrazna jak kontrolna. pewnie posiusiam na niego przed wyjsciem na impreze w piatek, kiedy to zamierzam oblewac bez ograniczen poczatek urlopu:D:D wiem, ze bedzie negatywny, ale zagluszy to ewentualne wyrzuty sumienia nasuwajace sie po kolejnym drinku....;):P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do lekarza pojde w nastepnym cyklu w okolicy owulacji, ktos wczesniej pytal iti, ja tez mam juz skurcze podbrzusza, ale u mnie to zupelnie normalne, chcialabym zeby @ przyszla pozniej tym razem, zeby obylo sie bez luteiny i sztucznego przedluzania fazy lutearnej.boli tak , ze najchetniej bym jakas pigule lyknela:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja czekam na plamienia, bo te zawsze są dzień przed @ jakoś nie mam ochoty by przyłaziła 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
we mnie ostatnio miesiaczka budzi zlosc, nie zal ,tylko zlosc....dziwne to w sumie, ach te chore ambicje, zawsze robilam wszystko by zrealizowac swoj plan perfekcyjnie, a tutaj dupa blada ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
terminowo to w czwartek, dziś 28 dc, cykle mam 29 dc a owu wg temperatury była w 16dc. No najwcześniej jutro, ale stawiam na czwartek. A u Ciebie ktróey dzień cyklu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już dawno tabelki nie widziałam, gdzieś ugrzęzła :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie 24 dc przy sredniej dlugosci 26 dni.od domniemanej owulacji (kreska byla wyrazna ale jasniejsza troche od kontrolne) dni zaledwie 7-8...wg. objawow @ przyjdzie terminowo czwartek-piatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawe gdzie pozostałe dziewczyny się podziewają. Poziomka, Olka, M0kka, Menia .... itd Luxorek też dziś mało aktywana, pewnie samopoczucie nie najlepsze. U mnie zaczął padać deszcz :( mam nadzieję, że do 15-tej przestanie, bo ja jak zwykle rowerkiem jestem. Szybciutko do domku, pieska zabieramy i idziemy na obiadek do teściowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie w pracy dziś nudy, nie mamy za bardzo co robić a tu dopiero po 12-tej :( poszłabym do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie tez sie na deszcz sie zapowiada, ale jest mi to dosc obojetne, gdyz popoludnie i wieczor spedzam w pracy, wiec jesli chcesz iti mozesz mi te chmury tu przygnac, wcale sie nie obraze:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ola i poziomka juz na dobre nas zaniedbuja, no moze rzeczywiscie zle znosza te poczatki ciazy...mam nadzieje ze jak tylko wroci dobre samopoczucie tu znow beda tu z nami. nie zapominajcie ciazowki, ze my tu na fluidki czekamy!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×