nocna mocna kawka i papierosek, zapraszam

no prosze panstwa, zywiej prosze;) bo mi sie kawa konczy;)

no wlasnie co jest z Wami?

no prosze bardzo - temat przewodni: dokad w podroz poslubna;) no i z kim oczywiscie;) ze tez nie wspomne o tym, co bedziecie godzinami robic;)

Kawke pijemy...a jaki proponujesz temat?

Ooooo..to ja odpadam,mężatką jestem i tem małżeństwa mnie nie bawi

ja tez mam juz to za soba a wiec moze zmienimy temat;)

no dobra, w takim razie dajecie: komu, tak od poczatku do konca, nie odmowilybyscie absolutnie niczego? ;) tylko blagam, bez zakoscielnych cyprianskich i tych innych;) no nawet mezatki chyba moga o tym pomyslec;)

No nie wiem...? Jest taki jeden,tylko ja chce dać a on nie chce brać!!!!(a może się nie domyśla)

no to trzeba go sposobem;) faceci akurat maja to do siebie ze ogolnie zadko kiedy sie domyslaja wiec sa 2 opcje; albo wprost jak krowie na polance albo zmyslowo, delikatnie i perfidnie ale skutecznie;) no i to zalezy co chcesz dac ;) ;) ;)

druga opcja nie wchodzi w gre(nie rozumie nic!)pozostaje pierwsza A jak się przestraszy?

dlatego mowie delikatnie;) no przeciez jestes kobieta, kto jak nie my umie ich zakrecic tak, ze nie beda wiedziec gdzie gora a gdzie dol? zasada jest taka, ze im wiecej blasku i swiatla dookola siebie zrobisz a pozniej znikniesz na chwilke, tym on wiecej zrozumie i zacznie sie zastanawiac, a jak BARDZO dobrze pojdzie, rowniez domyslac;) zabij go jego wlasna bronia, w pozytywnym znaczeniu oczywiscie;) a w przypadku facetow chodzi przeciez tylko o jedno;) mam na mysli nasz urok;)

Coś w tym jest....