całą noc

Zerwałam z nim choć go kocham. Dlaczego? Bo on mnie nie...Przecież mogłabym z nim zostac, bo tego chcial..chciał żebym została, mimo, że nie wie co do mnie czuje...Nie wiem czy dobrze zrobiłam stawiając sprawę jasno..Dziś pierwszy dzień bez niego i nieprzespanma noc:( a co Wy byście zrobiły/ zrobili? Zacjować resztki godnosci i zerwać ten kontakt?

resztki godności i zerwała z kafe

heh ale pytam poważnie..

chodziło o zachowanie resztek godności

a ja jestem już 13 miesiecy z gościem który nie wiem jeszcze co do mnie czuje, tylko tyle ze mu zalezy i to bardzo... kiedys wspomniałam, ze moze to nie ma sensu to wybił mi to z głowy.tylko , że on musi dojrzec.tyle razy chciałam z nim zerwac bo meczy mnie ta sytuacja.ale nie potrafie... za bardzo go kocham.naprawde jest cudowny i traktuje mnie jak księzniczke ale "kocham" nigdy nie usłyszałam :(

:( ja też kocham. bardzo kocham. Własciwie to nie wiem czy kiedykolwiek będe kochała kogoś bardziej niż jego teraz.. i ja kiedyś usłyszałam od nego "kocham" a mimo to rozmawiałam z nim wczoraj i p postawieniu sprawy jasno, wycofał się. odeszłam, choć to tak boli:(