Ile czasu spedzacie na kafe dziennie i co w tym czasie robia wasze dzieci

Witam mam pytanie jak wyzej w temacie. Obserwuje to forum juz od jakiegosc czasu i widze przewaznie te same nicki. Czy nie boicie ze uzaleznicie sie od internetu, to taki sam nalog jak alkohol, papierosy.

a Ty ile czasu spędzasz przed komputerem?? i skąd ta obawa o nasze uzależnienia??:)

ja 15 minut w pracy jak mam przerwe sniadaniowa a widze ze sa tu takie co sie chwala ze sa super mamuski a non top w necie siedza to kiedy one maja czas dla dzieci

tak najwiecej przeiaduja?

Ja mam net w domu,jestem na zwolnieniu(końcówka ciąży),dziecko w tym czasie w przedszkolu. Siadam gdy mam czas i ochote.

ja róznie, około godziny, czasem dłużej. Mikołaj wtedy śpi (głównie siedzę wieczoram, lub gdy ma czas na drzemkęi) lub spędza czas z mężem. Czytam też podczas porannej kawy - Mikołaj bawi się czymś sam. Poza tym w ciągu dnia kilka razy podczytuję co się dzieje. Takie 5-minutowe sesyjki, podczas których Mikołaja najczęściej mam na rękach. Ale przyznam szczerze, że czuję się lekko uzależniona:) Ale nigdy, przenigdy nie zaniedbałabym dziecka ani męża przez neta, a zwłaszcza kafe. Mam swoje priorytety:)

Ja tez sie musze przyznac ze troche jestem uzalezniona od kafe. Moze nie tyle od pisania, ale zagladam po kilka razy dziennie i czytam co sie dzieje.

ja wpadam jak mały spi , albo tata sie z nim bawi , spoko nie obawiaj sie mam czas na wszystko!! wchodze jak mam wszystko porobione i mam chwilke

15 minut dziennie i tyle o nas wiesz :)

tak czy siak zawsze zle nie byłam tu dłuuuugo a gdy tu weszłam dowiedziałam sie ze miałam depresje i nie wchodziłam na kafe :P:P:P:P:P:P gdy bywałam tu czesciej tez było zle wiec w koncu jak jest dobrZe bywac tu czy nie bywac ??OTo jest pytanie

aj musze tu częsciej bywac bo o tej depresji to ja nic nie wiem :)

net-ar nie wiesz jeszcze ze na twoje poszukiwania byl przeznaczony osobny temnat :P ty to masz wziecie :D