kto tego nie doświadczył to nie zrozumie

myślę o rodzicach ciężko chorych dzieci. to jest stres z którym żyje się cały czas a mimo to trzeba być optymistą dla swojego dziecka. każde dziecko wyczuwa gdy rodzice rozpaczają , że coś jest nie tak i im udziela się zły nastrój. Dlatego musimy być silni i z uśmiechem iść dalej, mimo bólu i rozpaczy w sercu.

opieka nad ludżmi niepelnosprawnymi i ciężko chorymi , troska i poświecenie siebie dla nich mimo , ze efektow tych zdrowotnych czesto nie ma a i nadzieii brak - JEST NAJWIEKSZA ZDOBYCZA WSPOLCZESNEJ CYWILIZACJI. onegdaj palono wdowy wraz ze zmarlymi mezami - dzis sie takimi wdowami opiekuja. ot co.

Drogi Mietku , czy to nie było uproszczenie? a co ty byś zrobił dowiadując się że twoje dziecko nigdy nie wyzdrowieje? nie wszystkich jest stać na poświęcenie, wolą oddać najbliższych do domu opieki i mieć to z głowy

to wcale nie jest takie proste

Ja poznałem niedawno tako 2 dzieciaków chorych na nieuleczalno chorobe maja 9 i 11 lata dozyja max 14 nie wiem chlopaki sa caly czas usmiechnieci ich rodzice tez. Choc wiem ze napewno nie jest im latwo ale żyja tak jak by kazdy dzin byl tym ostatnim dniem....

Wystarczy poczytać relację matek dzieci chorych czy też córek i synów chorych rodziców.

ja znam młodego 19 -tnastolatka który nie mówi i nie chodzi samodzielnie ale jest wesołym chłopakiem. Mimo bólu i ciągłych wizyt u lekarzy. Chciałam mu założyć darmową stronę internetową by miał kontakt ze światem ale nie wiem jak się taką stronę zakłada. może ktoś nam pomoże???

współczucia dla rodziców

nie wyobrażam sobie życia z takim dzieckiem chyba bym go oddała do domu opieki

sara122 chyba nie wiesz co mówisz, jak by cię to dotknęło to zobaczyłabyś ile masz siły chyba że jesteś bez serca:(

nie ma tu nikogo kto wie jak założyć taką stronę????