Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nocna zmiana kafe

Ruszamy z nocną zmianą - nocne marki - MOBILIZACJA

Polecane posty

Gość plisss
a kielbaski beda??? bo nie wiem czy wnosic kolejna flaszeczke...??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawe dlaczego w barach przy stolikach nie ma luster... juzwiem, po dwoch flaszkach bylyby strzaskane, o by sie wlasciciel z odbiciem poklocil i bojka gotowa, np o to, ze go malpuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fikasz
fikasz?? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość braciszekkk
Piję piwko i chce mi się gadać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość braciszekkk
Zwłaszcza jak za dużo się wypije?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wazzzzuuuupppppp
Dziś walimy na całość, damy wielką banię Nie ma czasu na smęty i na dołowanie Jest impreza u Cygana, my musimy tam być Można będzie do rana świrować i pić, hough! Ktoś już wezwał gliny, chyba jadą tu Trzeba polać im karniaka, są do tyłu znów Budź Łysego, on ich przecież tutaj wszystkich zna Łysy nie chce wstać? niech go trafi szlag! Bania u Cygana, Bania u Cygana, hey! Bania u Cygana do rana! Hoooo! Bania u Cygana, Bania u Cygana, hey! Bania u Cygana do rana! Hoooo! Bania aż do rana, hey! rana, hey! rana, hey! Bania u Cygana do rana, hoooo! Bania aż do rana, hey! rana, hey! rana, hey! Bania u Cygana do rana, hoooo! Uno, dos, tres, quattro... One, two three... Tu jest tak najarane, że się rzygać chce Może chcecie wykitować, ja raczej nie Przyjechali gliniarze, nie otwieraj drzwi Dawaj głośniej muzykę, zagłuszymy ich, hough! Nie ma przebacz, bracie, jeśli chodzi o kasę Jestem dobroduszny, ale tylko czasem Musisz spłacić dług, bo jutro termin minie, Więc nie ściemniaj nic, bo po prostu zginiesz! Hough! Hough! Bania u Cygana, Bania u Cygana, hey! Bania u Cygana do rana! Hoooo! Bania u Cygana, Bania u Cygana, hey! Bania u Cygana do rana! Hoooo! Bania aż do rana, hey! rana, hey! rana, hey! Bania u Cygana do rana, hoooo! Bania aż do rana, hey! rana, hey! rana, hey! Bania u Cygana do rana, hoooo! uhoha uhoha uhoha uhoha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poranek wczesny Jadę pospiesznym Wprost do Warszawy Załatwiać sprawy. Pociąg o czasie Ja w drugiej klasie Wagon się kiwa Pije trzy piwa. Łódź Niciarniana, W pęcherzu zmiana. Pęcherz nie sługa, A podróż długa. Ruszam z tej stacji Do ubikacji. Kto zna koleje Wie, jak się leje. To co trzęsie się W Los Angelesie Formę osiąga W polskich pociągach. Wyciągam łapę, Podnoszę klapę, Biada mi biada, Klapa opada. Rzednie mi mina Trza klapę trzymać. Łokieć, kolano Trzymam skubana. Celuje w szparkę, Puszczam Niagarkę, Tryska kaskada, Klapa opada. Fatum złowieszcze- -wszak wciąż szczę jeszcze. Organizm płynną Spełnia powinność. Najgorsze to, że Przestać nie może. Toczę z nim boje Jak Priam o Troje, Chce się powstrzymać -Ratunku ni ma. Pociąg się giba, A piwo spływa. Lecę na ścianę Z mokrym organem, Lecąc na druga Zraszam ją struga, Wagonem szarpie Leje do skarpet, Tańcząc Czardasza Nogawki zraszam. O straszna męka, Kozak, Flamenco, Tańczę, cholera Wzorem Astair\'a. Miota mną, ciska, Ja organ ściskam. Wagon się chwieje, Na lustro leje, Skład się zatacza, Ja sufit zmaczam. Wszędzie Łabędzie Jezioro będzie. Odtańczam z płaczem La Kukaraczę, Zwrotnica, podskok Spryskuje okno, Nierówne złącza- -buty nasączam, Pociąg hamuje Drzwi obsikuję I pasażera Co drzwi otwiera Plus dawka spora Na konduktora. Resztka mi kapie Na skrót PKP. Wreszcie pomału Brnę do przedziału. Pasażerowie Patrzą spod powiek. Pytania skąpe \"Gdzie pan wziął kąpiel?\" Warszawa, Boże! Nareszcie dworzec! Chwila szczęśliwa Na peron spływam, Walizkę trzymam, Odzież wyżymam. Ach urlop błogi Od fizjologii. Ulga bezbrzeżna. Pociąg odjeżdża, Rusza maszyna Hen w dal Po szczy... Po szynach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teskni i napisze
Braciszekkk jak mija wieczor? synek juz spi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś RER
Wouter, skąd Ty to masz :D Pracuję w "temacie" kolejowym, oj, będę miała niezły materiał! Merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość braciszekkk
Ja tak,ale czemu stale sam? Najlepszego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stoi na stacji lokomotywa, która ma jeździć na biopaliwa. Chciałaby jechać, ale nie może, bo to po pierwsze wypada drożej, po drugie, skutkiem jakichą przekrętów, w kraju brak kilku biokomponentów, a jak się kupi je z zagranicy, to będą stratni polscy rolnicy. Po trzecie spalin skład tak się zmienia, że wzrosną wokół zanieczyszczenia , po czwarte jazda ma wpływ szkodliwy na biedny silnik lokomotywy... Takich zagrożeń jest ze czterdzieści, sam nie wiem, co się w nich jeszcze mieści. Lecz choćby przyszło ekspertów tysiąc, a każdy gotów nie tylko przysiąc, lecz także dowieść w uczonych pracach, ze ta ustawa się nie opłaca, to ją ochoczo przegłosowali znaczną większością Wysokiej Sali zlobbingowani nasi posłowie, co kłopot mają z olejem. W głowie. Nagle gwizd nagle świst spaliny buch koła w ruch najpierw powoli jak żółw ociężale na biopaliwie silnik odpalił turkoce, łomoce coś stuka i puka to tłoki tak wala korbowód się grzeje i strzela coś w rurę coś dziwnego się dzieje obroty nierówne zawory już dzwonią a z rury zajeżdża ziemniaczanych placków wonią Ruszyła maszyna po szynach ospale bo biopaliwo jest na gorzale i biegu przyśpiesza i gna coraz prędzej lecz silnik wręcz wyje i grzeje się częściej i zgrzytów w silniku znieść już nie sposób i wszystko czerwone się nagle zrobiło i lokomotywę rozpier...ło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teskni i napisze
Braciszekkk Najlepszego......... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest na mym kompie lokomotywa. Nie. Nie żelazna, lecz też prawdziwa: \"eDonkey\" - jej ksywa. Stoi i sapie. Dyszy i dmucha. Z nozdrzy ikonki zajadłość bucha. Transfery na niej pozapuszczali, Pliki ogromne będą ściągali, I wiele mega w każdziutkim pliku, W jednym aviku, film z fiku-miku, W drugim mp3, w trzecim instalki, które się nie chcą ściągnąć bez walki, Dokumentacja - ooooo... jaka wielka, sto pdf-ów do asemblerka, w siódmym drivery do nowej karty, w ósmym też software zachodu warty, dziewiąty pełen przeróżnych skanów, w dziesiątym filmik z dużego ekranu, A tych downloadów jest ze czterdzieści, sam nie wiem, co się w nich jeszcze mieści... Choćby odpalić tysiąc ftp-ów, i każdy zrobił tysiąc reget-ów, i każdy nie wiem jak się wytężał, to nic nie ściągną - taki to ciężar. Nagle - gwizd! Diody - błysk! Connect - buch! Wątki - w ruch! Najpierw -- powoli -- jak żółw -- ociężale, zaczyna -- sockety -- otwierać -- ospale, Szarpnęła za pliki i ciągnie z mozołem, Progressbar zamrugał zielonym kolorem, I transfer przyspiesza, i gna coraz prędzej, Sto ramek po łączach ze świata już pędzi, A dokąd ? A dokąd ? A dokąd ? Na wprost ! Po kablu, po kablu, gdzie stoi mój host, Przez switcha, przez router, przez gateway, przez LAN, I spieszy się, spieszy, bo tak każe plan, Wciąż dioda na switchu migoce i mruga, I błyskać tak będzie jak cała noc długa, A skądże to, jakże to, czemu tak gna? a kto to to, kto to to, co to tak ssa ? Że karta sieciowa już ledwie oddycha, I pasmo sąsiadom kompletnie zapycha, To bity ze świata łączami do plików, A pliki powoli pęcznieją od bitów, I gnają, i pchają, transmisja się toczy, Overnet te bity wciąż tłoczy i tłoczy, I będzie wciąż tłoczyć, nie powie że dość, A wszystko wrednemu billowi na złość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś RER
nocna zmiana kafe - co prawda o tej porze to lepiej się relaksować niż ukulturalniać... Wouter --> czy masz coś jeszcze w szablonie Lokomotywy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość braciszekkk
Nie,nie! Jestem przy Tobie i chętnie sie stuknę...Robię sobie gorącą kąpiel???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość braciszekkk
nocna zmiana>>>czy ty to ty,czy ona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość braciszekkk
Ups... Facet jak ja! A już chciałem napisać coś....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×