I nie mowcie ze wyglad nie jest wazny w zyciu...

kolejny raz brutalnie sie o tym przekonalam.... wczoraj bylam na randce, pierwszej od 2 lat... umowilam sie z facetem z czatu. rozmawialismy dlugo wczesniej zanim zdecydowalam sie z nim umowic. nie wyslalam mu zdjec bo sie troche wstydzilam. i na spotkaniu bylo milo, ale troszke dretwo. on na prawde przystojny wygadany mezczyzna, wiedzacy czego chce w zyciu i zaradny bo ma wlasna firme i mieszkanie. lecz ja tego wczesniej nie wiedzialam wiec nie myslcie ze lece na kase bo tak nie jest. i po spotkaniu dostaje od niego sms SORKI ALE SADZILEM ZE PRZYJDZIE ZADBANA DZIEWCZYNA. NIE OBRAZ SIE ALE LUBIE TROSZKE MNIEJSZE DZIEWCZYNY. ALE ZYCZE CI POWODZENIA kolejny raz dostaje w dupe - w imie czego ? a co rusz slysze ze wyglad nie liczy sie itd, ze mam nabrac pewnosci siebie ALE JAK ???? JAK CIAGLE SLYSZE TO SAMO, ZE JESTEM BRZYDKA:-( CO JA MOGE Z TYM ZROBIC ? WYGLADUSIE NIE WYBIERA... mam byc sama do konca zycia ? :-(

nie myśl o tym tak, po prostu swój na swojego musi trafić, a wygląd, no cóż ważne jest pierwsze wrażenie a potem głębia, jeśli czujesz, że to jest twoim problemem, zacznij pracować nad wyglądem, na pewno masz atuty tylko musisz je wydobyć z siebie, i nie załamuj się, nikt nie jest doskonały.

Pusia nie smutaj sie!:-) Chcesz pogadac?? masz gg, e-maila ??? Skad jestes?

nie masz byc sama nie nie bedziesz puska :-))) poprostu facet mial inne upodobania ,skad wiem ,hmmm bo ja sama jestem duza dziewczyna eheheh i nie ukladalo mi sie w zyciu milosnym heeheh zawsze slyszalam ze fajny ze mnie kumpel i woogle dobrze wyjsc do pubu ale jakos w typie nie jestem ,martwilam sie tym cholernie i wkurzalo mnie to, a potem gdy bylam juz w maturalnej klasie zaczelo niepokoic wiec,gdy ktos wkoncu zwrocil na mnie uwage oddalam sie bez reszty lapiac jak ostatnia deske ratunku ehheeh przed samotnoscia ,choc wszyscy do okola mowili ze to menel itp... ja myslalam widocznie na lepszego mnie nie stac bo jestem gruba brzydka itp.... A on podchwycil to i zaczol traktowac jak glupia brzydka i gruba ,zaszlam w ciaze i juz traktowal nie tylko tak ale jak sluzaca niewolnika i worek treningowy,I TU JEST SMUTNA CZESC HISTORI ,a teraz cos co zmienilo mnie na zawsze INTERNET: siedzac sama po nocach bo pan idealny kandydat znowu chlal lub bywal u innych weszlam na czat bylo to zbawienie dla mnie jak sie okazalo poznalam tam tomka to on wciagu paru miesiecy wkoncu przekonal mnie ze powinnam przejzec na oczy,ze nie potrzenie sie mecze siebie i dziecko,i przejrzalam na oczy wyrzucilam z domu kochasia wymienilam zamki ,wzielam wszystkie obdukcje z pobic i ruszylam do sadu o odebranie mu wladzy rodzicielskiej w zasadzie nawed sie nie przejol,a tomek hmmmm stal sie przyjacielem i powiernikiem ale wkoncu przyszedl czas ,ze padly slowa CZY SIE SPOtKAMY WKONCU ????? zgodzilam sie choc balam ze znowu powie super gada sie ale wole inny typ,ku mojemu zaskoczeniu tomek stwierdzil ,ze jestem zajefajna ,a nad figurka zawsze popracowac,przez 4 lata jezdzil co tydzien do mnie bo byl z miejscowosc 400km odemnie a na dzien dzisiejszy ZOSTAL MOIM MEZEM :))) a teraz hmmm urodzilam core i mam 73kg i wiesz co wcale mu to nie pzreszkadza ,ale ja sama dla siebie postanowilam to zgubic aby lepeij sie czuc,heee do dzis jestem wszoku ze on zwrocil uwage na mnie bo jakby to powiedziec jest CUDOWNY PRZYSTOJNY I MADRY JAK CHOLERA HEEHHEH wiec widzisz puska uszy do gory i nie poddawaj sie GDZIES JEST TEN TWOJ ja to wiem :))))

Pusiu , witam po raz kolejny wiesz co teoretycznie sie nie wybiera ale Twoja wada jest akurat do zmiany uwierz . Ja mialam kiedys 2 ogromne kompleksy . Ogromny wzrost i lekka nadwage. O wiele gorsze było dla mnie to pierwsze - b tego naprawde sobie nie wybralam . a wage? da sie zmienic oj da jesli tylko na tym zalezy. No i to zadbanie . Są różni puszysci . Sama ocen do jakich nalezysz . Bo mzna miec nadwage i wygladac naprawde fajnie . Fakt. jego sms bolał .. ale prawda chyba jest lepsza . Kto wie moze Cie zmobilizuje ? pozdrawian

na kości nie leci:-) więcej wiary w siebie złociutka, masz napewno atuty które warto podkreślic, zmień fryzurę na taką którą dobierze Ci dobry fryzjer,wybierz sie do kosmetyczki która poradzi jak podkreślic rysy twarzy, jest mnóstwo miejs gdzie pomogą wypięknieć nawet pulchniutkiej kobiecie. Mówią ze nie ma jak naturalne dziewczyny ,ale mysle ze skoro są możliwości wygladac piekniej czemu z tego nie korzystać. Wiesz ja też nie należe do chudzinek, był czas ze wazyłam 85kg, (uroki macierzyństwa), ale wzięłam sie za siebie i schudłam 30 kg w ciągu 2 lat.Co prawda po ciązy ciało juz nie to samo, ale jednak jest to możliwe. Z tego co piszesz jestes milutką osobą, wiec mysle ze jak troche nad sobą popracujesz a to dla Ciebie takie waże, z pewnością poprawi Ci nastrój.Nie chudnij zbyt dużo, kobieta musi mieć na czym siedzieć i czym oddychać, i myśle ze wiekszosc mężczyzn tak sądzi. pozdrawiam cieplutko i zycze powodzenia.

a ja sie facetowi nie dziwie-nie uprzedzilas go,ze masz duze gabaryty wiec sie teraz nie rozczulaj i przestan mnozyc wątki,do roboty!fitness,solarium,sauna,masaze,kosmetyczka zamiast siedziec przy kompie i narzekac,nudza mnie juz twoje tematy,ciagle to samo!

Droga Pusiu, nie zrozum mnie źle, ale wydaje mi się, ze powinnaś była mu wysłać swoje zdjęcia, przynajmniej nie doszłoby do sytuacji, w której jesteś znowu na siebie zła.. Czego się wstydzisz? Najważniejsze to akceptować siebie, nie ten to inny. Przecież są faceci, którzy lubią większe dziewczyny, a ci, którzy oceniają po tuszy, są naprawdę nie warci zachodu i użalań się nad sobą. wiedz, że byłam w podobnej sytuacji do Twojej..Grunt to nie załamywać rąk, usmiechać się (kiedy jesteście źli uśmiechnijcie się a humor od razu wam się poprawi:-)) i mieć daleko gdzieś kolesi, którzy wygląd zew. mają za priorytet. Jeśli bardzo przeszkadza Ci Twój wygląd zawsze możesz spróbować coś zmienić, mi się udało i Tobie też życzę tego samego! 3maj się kochana!