SMUTNE

Można prosić---> bylam kiedyś w identyczneh sytuacji. Tyle, ze to facet traktował mniue tak jak ona Ciebie. Wiesz jak to się skończyło? Moja depresją. Zrobisz co zechcesz, ale moja rada- uciekaj. Mólj facet byl taki sam. jak sobie o mnie przypomnial, to bylo cudownie.. W pozostale dni irytacja, zdenerwowanie. przestalam pisac, dalam mu spokój. On wtedy nalegał, mówił, ze to ja wszystko nisczzę. Myślał tylko o sobie. Wiem co musisz przeżywać. Ja tak cierpialam, ze był to prawieże ból fizyczny. Zakończ ten związek, to moja propozycja. Zrobisz jak zechcesz, ale widz, ze tacy ludzie się nie zmieniają. tez przyżywałam z nim drugie narodzenie naszej miłosci. a potem i tak było tak samo..norma..czyli oziębłość z jego strony. Po roku od zerwania chcial wrócić z podkulonym ogonem. Przepędziłam go i to była najwaznijesza decyzja w moim życiu. Dlatego- jeśli masz dośc tego "układu" - zdecyduj się na coś. Błagam, mioej godnosć.

jesli facet zwala na ciebie wine, bogu ducha winna, to chce z toba zerwac i nie umie sie przyznac. Tchorz! Mialam taki przypadek. facet mial drugą na oku i chcial mnie wpedzic w wine, zeby samemu dobrze sie poczuc.

Co z tego, ze byliscie 4 lata? Dla palanta nawet 20 nic nie znaczy. Twoj placz podbudowuje go, czuje sie dowartosciowany, mysli ze laseczki beda go uwielbialy i blagaly o niego. Rzuc go z honorem, placz tak, aby tego nie widzial, jesli juz musisz sobie ulzyc.

Ech,chyba faktycznie tak jest,myslalem o tym wlasnie w taki sposob,ale po ogladaniu fotek i wspominaniu wydawalo sie niemozliwe,jednak ludzie sie zmieniaja,prawda jest taka,ze czuje sie jak odstawiona zabawka.Cos 3ba z tym zrobic. Dzieki za wsparcie i opinie.Pozdrawiam.

wiecie kobietki co wczoraj jeszcze mialam okazje uslyszec od mojego mezczyzny? bo on doszedl do wniosku ze on swoim cialem mnie nie pociaga dlatego ja nie chce sie z nim kochac tak czesto jak on chce (tzn codziennie minimum2 razy)przeciez to jakas paranoja...szuka dziury w calym,ja moje a raczej nasze zycie seksualnie uwazam za udane...kochamy sie raz czasem kilka razy w tygodniu zalezy od chwili...ale to nie znaczy ze na jego zawolanie mam sciagac majtki 3 razy dziennnie...no przepraszam bardzo?to jest chore!! i jemu jest z tego powodu smutno i wyzywa sie na mnie...az sama nie wierze w to co tu pisze...to smutne!

\"Nic tak nie wzrusza mężczyzny, jak łzy kobiety, którą kochać zaczyna. I nic nie drażni go tak, jak łzy kobiety, którą kochać przestaje\"

DELETE z SHIFTEM i zaczynaj życie od nowa.

mam dopiero 23 lata i tak posrane zycie ze...az naprawde sie nie chce nic!!