do osob ktore planuja operacje cardichirurgiczna UWAGA

jezeli sa tu takie osoby, lub znacie kogos kto planuje taka operacje prosze wpiszcie sie tu, musze z kims podzielic sie tym, co dzieje sie w pewnym szpitalu , w ktorym takie operacje sie odbywaja. moze w ten sposob uratuje komus zycie.

taką operację 2 lata temu.... w Opolu.... niestety nie skończyło się to dobrze .....

a co sie stalo? na czym polegala ta operacja?prosze, napiszmy o tym, lekarze ukrywaja dane, o tym trzeba pisac!

wstawienie zastawki.... skończyło się najgorzej jak mogło - czyli śmiercią niestety.

To przykre co piszesz ale licz sie z tym ze operacji kardiochirurgicznych nie wykonuje sie zdrowym ludziom,sa z samego zalozenia bardzo niebezpieczne i niestety moga skonczyc sie tragicznie

moj tato mial wymieniane 2 zastawki, mitralna i aortalna. od przywiezienia z bloku operacyjnego skarzyl sie na bol brzucha. nie zrobiono mu zadnych badan a lekarze stwierdzili, ze to bol pooperacyjny i wypisali go do domu. 2 dni pozniej dostal krwotoku, szpital , w ktorym byl operowany odmowil przyjecia, zawiezlismy go tam, gdzie sie dalo, na nic nie bylo juz czasu. rozpoznanie- ciezka sepsa.tato zmarl. miesiac pozniej na ten sam oddzial trafila moja sasiadka, na ta sama operacje. jej juz nawet nie zdazyli wypisac. zgon. sepsa. w akcie zgonu ladnie napisane- zgon na skutek niewydolnosci wielonarzadowej. oni tam morduja ludzi.

szpitale nie podaja danych, klamia, a na te oddzialy trafiaja ludzie i polowa z nich umiera, ale poza szpitalem, wiec statystyki sa czyste. chce o tym napisac do gazet, i sprobowac dotrzec do pacjentow ktorzy mieli operacje w tych dniach co tata. chce sie dowiedziec, ilu z nich zyje. wiem, ze jeden z nich zostal na oiomie i nawet nie wiem, czy z niego wyszedl. ludzie, to trzeba naglasniac, moze komus uratujemy zycie!!!!

nie mam za dużo czasu.... w każdym razie na dzień dobry panowie lekarze przedstwili nam nie oficjalny "cennik".... jak nie to co najwyżej mogą zrobić badania i leczyć lekami.... oczywiście jak opercja się nie udała, to rozłożyli tylko rączki a po pieniądzach ani śladu.... no ale trudno zdrowie niby bezcenne jest.... ironia.... marzy mi się po prostu prywatna służba zdrowia, abym jak człowiek mogła rachunek zapłacić przy kasie i mieć prawo do ewentualnego pozwu o odszkodowanie na jego podstawie..... nie w Polsce.... my mamy na akcie zgonu zator.... ale tato własciwie nawet dobrze się nie wyboudził po narkozie, nie dało się z nim logicznie porozmawiać, a oni mówili, że będzie dobrze- że jutro porzeniosą na ogólną itd- ja odrazu uważałam, że ta operacja jest spartolona.... ale co mam zrobić? włóczyć się teraz po sądach.... jedyne co mogę to wszystkim odradzam szpital na Witosa w Opolu.... a gdzie był operowany Twój tato osa?

dotarlam jeszcze do czegos.ci wladcy zycia i smierci ( oczywiscie nie wszyscy) maja pootwierane firmy ( handel etc). Na roznych czlonkow rodzin, ciotki, wujkow i dzieci.Te firmy przypuszczam, ze maja zerowe obroty, ale to super sprawa do prania pieniedzy z lapowek, ktore biora. Kiedy ktos sie za to wezmie??????

na slasku. nie napisze na razie gdzie, bo mam zamiar cos z tym zrobic, kogos tym zainteresowac, nie podaruje tego. jakby bylo malo, nikt , nikt nie poinformowal nas, ze jest taki lek na sepse, kosztuje 35 000 zl, ale czest dziala. wydarlabym go spod ziemi, ale po co o tym mowic ludziom, niech umieraja. dopiero po wszystkim zaczelam szukac w necie roznych info i trafilam na to.

nie sądzę, że ktoś się za to weźmie- ja w ten kraj nie wierzę.... wypisałam całą rodzinę z państwowej przychoni- ubezpieczyłam prywatnie i mam ich w nosie lekarze to taki klan- jeden na drugiego nic złego nie powie- "rączka rączkę myje " mojemu wujkowi kilka lat temu źle podali narkozę, tak że prosty zabieg usunięcia polipa z ucha, zakończył się śmiercią- to w akcie zgonu napisali, że niewydolność krążenia.... i co im zrobisz? po sekcji jeden otwarcie powiedział- że on inaczej nie może....

sa ludzie, ktorzy walcza. ci pseudo lekarze ucza sie za nasze pieniadze i maja o sobie wielkie mniemanie. jak uslyszalam ze ten morderca z lodzi dostal 8 lat to myslalam ze mnie trafi. lekarz , z pelna swiadomoscia sztuki lekarskiej, uczestniczacy w morderstwach powinien dostac podwojne krzeslo elektryczne. czy w tym kraju wszyscy cierpia na jakies pustomozdze? ciekawe, jaki wyrok orzeklby sedzia, ktorego matke zamordowalby lekarz za 500 zl? ot, tak, bo zbieral na samochod? czym oni sie roznia od ss?

smierc to ból ale idz sfrustrowana i obrażona na caly swiat do psychiatry...

doceniam to co piszesz. oby sie kiedys nie zdarzylo tak, to spotka cie cos podobnego. najczesciej nie rozumiemy spraw, z ktorymi nie mielismy do czynienia.pozdrawiam.

dziewczyno, nie łudź sie że w tym kraju prywatna służba zdrowia coś zmieni!!? te4raz nie mozesz nic udowodnisz a w prywatnej???? sukces ma wielu ojców ,porażka żadnego...posłuchaj jak niektórzy ludzie wydali cięzkie pieniadze w pryw. a poprawiać nie raz chodzili do publicznej. Tu jest potrzebna zmiana prawa a nie wszyscy panaceum na problemy widzą w prywatyzacji. Zastanówcie sie co mówicie. Jeśli będzie dobre prawo jak w państwach cywilizowanych i będzie egzekwowane ,to nie ważne jaka będzie własność .Państwowa czy prywatna musi mieć takie same prawa i obowiązki . Państwo nie ma pieniędzy na leczenie a min.zdrowia tworzy papierkowe struktury i wydaje na to fure pieniędzy, licza sie papierki na których jakies grupy zarabiają a nie ludzie. A zarobią jeszcze więcej na prywatyzacji.

a moze nie tylko zmiana prawa?moze po prostu w gaszczu zagmatwanych regul gubi sie to co najwazniejsze- etyka, godnosc i powolanie do zawodu?moze gdyby juz dzieciom wpajano co to znaczy byc czlowiekiem honoru, z klasa, i co to jest uczciwosc, to moze faktycznie ludzie traktowaliby to co robia uczciwie a nie mysleliby tylko o pieniadzach? wiecie, ja spotkalam w zyciu 2 lekarzy, ktorzy odmowili lapowki.i do dzis mowie o nim wszystkim stawiajac ich za wzor.jezeli daje, to ten co bierze w moich oczach jest takim d...., ktory pewnie za troche wiecej sprzedalby swoja matke. i przepraszam jezeli kogos obrazilem.

do ktos mnie blokuje zmiana prawa tylko jaka? pewnie partactwo wszędzie się może zdazyć...... tylko ja do cholery chce mieć wybór!!!! a nie mam!!!! składkę zdrowotną sciągają mi czy mi się to podoba czy nie.... powinno być tak jak w USA- państwowa opieka zdrowotna tylko na podstawowym poziomie- resztę- każdy sobie płaci składki do prywatnych firm- takich na jakie go stać- fundacje za to pomagają ludziom w ciężkich stutuacjach, których na pewne zabiegi nie stać.... to jest może brutalny, ale po prostu najmniej korupcjogenny system.... a u nas jest tak- składkę musi płacić każdy- pieniązki kasuje rząd na swoje limuzyny i inne fanaberie- a jak potrzebujesz jakiejś operacji to musisz lekarzom do kieszeni grosza sypnąć na lewo- bo pensyjki marniutkie i inaczej to cię będą odsyłać "od Annasza di Kajfasza", leki musisz sobie sam wykupić, jedzenie przynieść...... a fundacji pomagających sfinansować na prawdę kosztowne zabiegi też działa od groma.... bo NFZ finansuje co najwyżej marmury w swoich siedzibach ;)