Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

m*ka

wasze samopoczucie po porodzie i powrocie do domu

Polecane posty

miałyscie chwiejne emocje, chwile załamania, zmienne nastroje ze raz swieci słonce za 10 min burza i złosc o wszystko i na wszystko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to znaczyy
ponawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tak nie mialam. porot do domu był cudowny:) Maz sie postarał i to bardzo, niespodzianke na swietna zrobił:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona......
to normalne-spadek hormonów wpływa na huśtawkę humorów i zmiany nastroju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mona11111
moja przyjacoiollka miala chyba zalamke,bo bez powodu wyzyla sie na mnie ze jej nie odwiedzilam i wypomniala mi jakies zalegle historie,a mialam ja odwiedzic w weekend ,bo pracuje....teraz jestem w kropce bo nie odzywa sie i zupelnie nie wiem co sie stalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam tak jak urodziłam
w listopadzie. Wtedy sobie obiecałam - NIGDY WIĘCEJ nie ma to jak wiosna, lato..góra wrzesień. Polecam na przyszłość:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam tak jak urodziłam
w listopadzie. Wtedy sobie obiecałam - NIGDY WIĘCEJ nie ma to jak wiosna, lato..góra wrzesień. Polecam na przyszłość:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bardzo sie cieszyłam ze wracam do domu...w szpitalu mnie wszyscy wkurzali. Maz przygotował w ten dzien obiad i kupił mi prezent i jak nigdy wysprzatał calutki dom. Byłam miło zaskoczona. Ale juz tego samego dnia miałam załamke. Byli u nas goscie i mały jak to dziecko strasznie plakał. Goscie poszli a on nadal plakał a ja razem z nim bo czulam sie bezsilna. Na drugi dzien znow bylam szczesliwa matka, to znowu maz mnie wkurzal i tak wkołko. Miałam straszne skoki nastrojów. Na szczescie to mineło. Dam Ci tylko jedna rade. NIe zal sie na forum ze swoich kłopotów. Ja tak zrobiłam i do dzis z tego powodu mam nieprzyjemnosci. Glupie gadki forumiczek;/ To nie miejsce na takie wyzalanie. Nie jest to teraz zaden atak na ciebie poprostu przy okazji ci to pisze. POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forrum
ponawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja po powrocie do domu czułam się fatalnie psychicznie- trwało to może z 2, 3 tygodnie zanim odnalazłam się w nowej sytuacji i uporządkowałam wszystko- a potem? potem poszło już z górki- naprawdę zaczęłam cieszyć się macierzyństwem i czuję się szczęśliwa jak nigdy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fuggaaa
ale tu nudy, nic sie nie dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×