Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość magdusssska

niepewne uczucie?co zrobic?

Polecane posty

Gość magdusssska

jestem z moim facetem pol roku, wczesniej przyjaznilimy sie przez jakis czas..Tylko ze jakby od poczatku mi sie wydaje ze to jedynie ja zabiegam o ten zwiazek i sie angazuje. Ostatnio mielismy rozmowe na ten temat, zreszta ten problem i ta dyskusja pojawiaja sie co jakis czas. On mowi ze mu zalezy ale na ten czas nzie moze zaoferowac mi nic wiecej. Rani mnie to, ale s drugiej strony czy nie bedzie bardziej, jesli ten problem znow pojawi sie za jakis czas. Co zrobic? rozstac sie teraz? czy zyc chwila( jest nam ze soba b.dobrze, swietnie sie dogadujemy itd) i dac nam szanse?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdusssska
musze dodac ze ogromnie zalezy mi na tym zwiazku, a myslac o tym wszystkim jestem strasznie rozbita:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas jest podobnie..tylko ze to ja jestem strona ktora nie jest pewna i moge Ci tylko powiedziec, zewydaje mi sie ze odejde predzej czy pozniej...bo moje uczucia nie zmienily sie z czasem..w \'\'plomienna milosc\'\'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdusssska
ja tez bylam kiedys w takiej sytuacji ale teraz niestety albo i stety jestem po drugiej stronie. w sumie nie wiadomo co gorsze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdusssska
to jesli dalabym mu jeszcze czas, to ile ? wiem, trudne pytanie ale nie wiem co robic po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm najwyraźniej za wcześnie dałaś mu \"dowód miłości\" dostał co chciał i zastanawia się jak zerwać. Więc nie licz na zbyt dużo od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź zastanów się nad pisownią
bo gupia z ciebie pinda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę to trwa
swoim uczuciem sie narzucasz.... on cię nie kocha... ciesz się ze mówi ci to w dosc kulturalny sposób:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdusssska
trudno sie cieszyc w takiej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość --NIKE
jak się ma poważne wątpiliwości - i oczywiście niechodzi o jakieś drobiazgi czy głupotki - to "szybkie cześć i nie szukaj mnie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdusssska
mam powazne watpliwosci, ale to nie jest tak ze jest nam ze soba zle. Przewaznie jest cudownie, jest opiekunczy i troskliwy. ale moze jest tak dlatego ze jest po prostu dobrym czlowiekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to przestań zabiegać
w końcu Tobie nie może zależeć bardziej niż jemu. Zobaczysz co sie stanie wsio jasne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ludzie czasem nie kumaja
Tez jestem w takiej sytuacji,tyle ze to moja dziewczyna coraz mniej sie tym wszystkim interesuje,ale mowi ze kocha.Wiec trwalem i trwalem, tyle ze.....teraz mam dosc,daje z siebie duzo i oczekuje tez troche,chociaz troche zainteresowania, wspolczucia w trudnych chwilach i podsycania milosci.Wytrzymalem 6 miechow takiej sytuacji i teraz ....przestaje Ja kochac.Postaram sie zebrac w sobie i zakonczyc taki zwiazek,bo skoro rozmowy,ani prosby nie pomagaja i slyszy sie< chyba standardowy tekst: W tej chwili nie mozesz liczyc na nic wiecej>, a argument nie chce wiecej tylko tyle ile mialem, a co zaczelas stopniowo odbierac a sama twierdzisz ze jest dobrze.., no jasne ze jest dobrze ktos zabiega i stara sie ,pisze,dzwoni,a ta droga osoba nie robi nic, co kosztowaloby jakiegokolwiek wyzeczenia...... jaaasne, ciagle sie nakrecam i jednoczesnie wiem,ze chcialbym zeby bylo tak jak tych 6 pier...miesiecy wstecz,no ale...nie da sie wiec wg mnie trzeba o zakonczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brum
ale to nie chodzi o to jak wam ze sobą jest, tylko o to, czy sie kochacie. Są ludzie, którym jest ze sobą baaaardzo źle, ale paradoksalnie bardzo sie kochają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ludzie czasem nie kumaja
Kiedy ja przestalem zabiegac,zaczely sie czeste pretensje o doslownie: WSZYSTKO, mes zbyt,lub za malo slodki,to lub tamto,jesli i u Ciebie zacznie sie to samo......nie wiem Twoja decyzja,jak zerwiesz to bedziesz bila sie z myslami,wspominala,jak nie zerwiesz to swoje wycierpisz,lub olsni tego Jelenia i zacznie cos ze soba robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdusssska
do brum: mysle ze wazniejsze jest to czy nam ze soba dobrze lub czy rzekomo sie kochamy..Misloscia mozna nazwac cos co miloscia nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ludzie czasem nie kumaja
Jasne moze byc zle,i milosc moze nie odstepowac,ale inaczej jest kiedy osiagacie cos wspolnie,a ta droga osoba odbiera to co bylo wazne:/SIC mam dosc tej sytuacji,czemu sie tak wkuzam,po co to wszystko,"FACET TO SWINIA" mysle ze w tej kwestii doszlo do pelnego rownouprawnienia:/ .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdusssska
tylko chodzi o to ze ja sie bije z myslami pomimo tego ze jestesmy razem, chcialabym dac nam jeszcze szanse tzn na pewno jest to uzaleznione od tego czy on tego chce(nic na sile) ale z drugiej strony ja dam mu szanse a sytuacja sie powtorzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdusssska
wkurzasz sie bo zalezy Ci na tej osobie.. to normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ludzie czasem nie kumaja
To jest wlasnie najgorsze... .zalezy mi,i jestem z Nia przez pryzmat tego co bylo kiedys,i doszedlem do wniosku,ze chodzbym nie wiem ile sie wycierpial,to musze zerwac!!:(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brum
nie rozumiem Twojej wypowiedzi. Dobrze może nam być nawet z przyjacielem, jeśli tylko mamy dla siebie dużo ciepła, życzliwości, podobne temperamenty, tyko że "z bycia dobrze" nigdy nic nie wyniknie, ja nigdy nie będę kochać swojego przyjaciela ani on mnie, bo między nami nie ma uczucia, napięcia. A z człowiekiem, którego kochałam mogłam drzeć koty, "wojować", ale i tak się pobraliśmy bo mimo tego, że "trudno tak razem być nam ze sobą" to bez siebie nie chcemy i nie umiemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdusssska
My jestesmy pol roku razem , wiadomo oczekiwania w miare trwania zwiazku rosna wiec moje tez...Kiedy jest ten czas ze ludzie powinni sie okreslic czy byc z kims czy ze zwiazek nie ma sensu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ludzie czasem nie kumaja
A najbardziej wnerwia mnie to ze dla znajomych jest slodka,mila i uprzejma a mnie potrafi opierdolic za to ze Ja przepuszczam w drzwiach:/ CHORE!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdusssska
ale miedzy nami sa emocje..pozytywne i negatywne tez..sprzeczamy sie i godzimy, przytulamy i mowimy ze juz nie chcemy sie ze soba klocic jedno czego nie ma to to ze my tego co jest miedzy nami nie nazwalismy Miloscia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brum
a dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ludzie czasem nie kumaja
U ciebie pol roku u mnie zaraz bedzie drogi :/ PORAZKA!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdusssska
ja widzac to ze to ja anazuje sie bardziej czekam na jego pierwsze slowo, choc juz chyba od jakiegos czasu czasem chce mi sie wyrwac to co do niego czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ludzie czasem nie kumaja
"bo po co,jest zimno i gdybym wszedl pierwszy to Ona bylaby szybciej na klatce w ciepelku"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdusssska
"Ludzie czasem nie kumaja" bylam kiedys w podobnej sytuacji i bylam z facetem przez 2 i pol roku, mimo ze nie bylam tego pewna..Widzialam ze zalezy mu bardziej niz na mnie i chyba podswiadomnie to wykorzystywalam. Dopiero po rozstaniu uswiadomilam sobie co stracilam i chcialam do niego wrocic.bylo jednak za pozno. Teraz jednak z perspektywy czasu widze ze ten zwiazek nie mial przyszlosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brum
nigdy nie powiedział Ci, że Cię kocha? Z jednej strony wiem, że niektórzy nadużwyają tego słowa, więc trzeba je szanować ;-) ale bez przesady. Zaczynam związek wtedy, gdy ktoś wychodzi do mnie z deklaracją uczucioową, anie wchodzę w związek w oczekiwaniu i nadziei na deklarację. Wszystkiego dobrego życzę, ale dziwne to jakieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×