wyjeżdzam w góry z NIM

on chce być ze mną, kocha i zapewnia, a ja nie jestem pewna. Zaproponował mi wyjazd w góry, tylko my, grzane wino, kominek i takie tam :-) powiedział że przez ten tydzień mam sie spokojnie zastanowić, zobaczyć jak jest nam razem. po powrocie mam mu dać odpowiedz. Niby całkiem to logiczne, a oferta pociągająca, ale... mam mieszane uczucia. zgodziłybyście sie na taki wyjazd?

a cona to jego zona?

nie ma nic przeciwko :-p

jego zona tez jedzie z nami

co ci zależy a jak bedzie czegoś oczekiwał w zamian a ty sie nie zgodzisz to mu powiedz że za wycieczke się nie puszczasz

no jasne, jego matke też zabieramy :-p

a jesteście ze sobą? jak długo? jeśli jesteście parą, nawet krótko, to czemu nie! jeśli nie wiesz co między wami jest, musisz pamiętać że taki wyjazd jest nieco zobowiązujący

niby do czego zobowiazuje ? przeciez on wyraznie powiedzial ze moze sie zastanowic przez ten czas.... i to on zaprasza....

nie bzykalam sie jeszcze z nim ale wisadomo jakos bede musiala mu sie odwdzieczyc za wyjazd i rozchylyc uda:P

dziecinko lepiej zabierz się do nauki, bo za 9 miesięcy zostaniesz mamą :P