Co kobiety robicie dla facetów miłego ?

nie uwazam siebie za prostytutke :) ani za kobiete dla tow. a te Twoje (kimkolwiek jestes) definicje to sobie mozesz wsadzić :) bo mylisz pojęcia :) jesli dwie osoby spotykaja sie dla miłego spędzenia ze sobą czasu i obie sie na to godzą ale to facet płaci (wręcz nalega) nie oznacza to prostytucji badż kob dla tow. w prostytucji to jedna osoba ma z tego przyjemność ! Prosze nie myl pojec! i nie obrazaj kobiet.

wymienilyscie tylko to, ze gotujecie i sprzatacie. Ale co z osobami, ktore jeszcze razem nie mieszkaja?

A wiecie co mnie najbardziej wkurza w kobietach? Brak zaangażowania z związek. Cały czas oczekujecie, że to my wymyslimy, jak spedzić dzień, gdzie pójsć, itp. To my pchamy zwiazek naprzod, zeby nie doszlo do monotonii, Wy nie robicie NIC. Wszystkiego oczekujecie od nas. A jak wam sie znudzi, to odchodzicie. Nie na tym polega zwiazek, drogie panie :/

No prosze jaka odwazna. Przyznala sie, ze jest kurwą.

Po co w ogole nas o to pytacie, skoro i tak zalozyliscie sobie jeszcze jeden topik, na ktorym mozecie sobie ponarzekac na niewdziecznosc kobiet. Jakbyscie nie byli tak sfrustrowani to byscie zauwazyli ile kobiety robia dla mezczyzn, moim skromnym zdaniem, wciaz za duzo.

czy ja mam tylko takie wrazenie, czy na tym forum wypowiadaja sie sami sfrustrowani, zalosni chlopcy??? bo mezczyznami tego czegos nazwac nie moge.

Polki to sa ksiezniczki, ktore duzo wymagaja a nic nie daja w zamian.

Franio to wez se kurwa jakas niemke albo rosjanke moze bedziesz szczesliwszy. Pierdolicie wszyscy jakie to polki sa okropne, egoistyczne, kurwy do tego to wypierdlajcie do Azji szukac sobie zon.

ale sfrustrowane kobiety, a mowicie na facetow :/

Mężczyźni to nie Ci ktorzy sie tu wypowiadają :D Ci tutaj to raczej chłopaczki bez kobiet ktorzy wolny czas przed kompem spedzaja na babskich forach (jak juz pisałam) :)

Dokladnie, wezcie sobie w takim razie cudzoziemke. My was na kolanach nie prosimy, abyscie nas \"wybrali\"

Franio - najpierw poczytaj o znaczeniu slowa zanim zaczniesz go uzywac.

cale szczescie obcokrajowcy maja inne zdanie o nas :) piekne kobiece i czule :) takie opinie slyszałam :) nie doceniacie tego co macie !

Franio na szczescie mam u swego boku wspanialego mezczyzne, ktory docenia wszystko to co dla niego robie., nie mam wiec powodow do frustracji. Dostaje tylko wkurwa jak czytam wasze zalosne wypociny. Nic innego tylko pieprzenie jakie to kobiety sa do dupy a jacy wy strasznie poszkodowani, niedobrze sie robi. Potraficie sie tylko nad soba uzalac, nic dziwnego, ze zadna was nie chce.

Moze i robicie, ale nie to, co trzeba. Dla mnie kobieta nie musi sprzatac czy gotowac, ale niech sama wyjdzie z inicjatywa spotkania, a nie ciagle slysze "to gdzie mnie dzisiaj zaprosisz", "co na dzisiaj prrzygotowales", "co bedzimy dzis robic"? Zero zaangazowania z waszej strony. Ciagle oczekujecie tego od nas, same cos wymyslcie! Tego wlasnie oczekuje.

Bezproduktywne klepanie ktore w zaden sposob nie wzbogaca czlowieka, emocje, juz ich nie ma z takich dyskusji, Nie masz kogo irytowac ? ze na forum to robisz? chłopczyku (do ktoregokolwiek z tego watku)

"cale szczescie obcokrajowcy maja inne zdanie o nas " o tak! Zwłaszcza Kameruńczycy ;)

taaaaa jasne...bo jesli wszystko oprocz wychodzenia z inicjatywa jesli chodzi o spotkania robimy to juz te jedna rzecz moglibyscie chociaz zrobic bez jeczenia i oczekiwania na chwale i zachwyty

darooo - no to pretensje miej do swojej dziewczyny, a nie do nas i moze lepiej jej to powiedz.

Do: nie podam bo sie boje linczu Jak chcesz sie wypowiadac to chociaz z sensem :)

( nie podam bo sie boje linczu "cale szczescie obcokrajowcy maja inne zdanie o nas " o tak! Zwłaszcza Kameruńczycy ) A chocby i Kamerunczycy bo o was drodzy panowie polacy nikt nie ma dobrego zdania.

Moni84 - myślałem, że są tu inteligentne osoby i zrozumieją. Ale wytłumaczę: chodzi o tego czarnucha, który specjalnie zaraził hivem kobiety-polki. Nie miał problemu z tym, żeby w ciaglu kilku lat przelecieć kilkadziesiąt kobiet. Takie właśnie mają zdanie obcokrajowcy o was-polkach.

Wam zwyczajnie rece do dupy przyrosly, kuzwa. Nic nie robicie, ksiezniczki jebane. Myslicie tylko o tym, zeby znalezc faceta przy kasie i do konca zycia nie pracowac. W domu oczywiscie tez nic nie robic, bo lepiej gosposie zatrudnic. Ale w koncu ogladanie seriali brazylijskich tez jest dla was pracą.

Nie podam, bo sie boje linczu - wszyscy dokladnie wiemy o kogo chodzi. Ten temat byl tu przerabiany miliony razy, wiec nawet nie chce mi sie tego komentowac. Zauwaz jednak, ze to on mial wiele kochanek, a nie one (przynajmniej o tym nic nie wiadomo) A jak byl w Polsce to zarazil Polki, gdyby byl w innym kraju, to by zarazil kobiety innej narodowosci, czy to nie jest oczywiste?

true true gwiazda Dawida :) troche sie nasłuchałam tu i tam jacy to jesteście super i w ogole :) najczęściej : brzydcy złodzieje :) mmm bosko :) ktorzy nie potrafia o swoją kobiete zadbać :) a my musimy z wami zyc :-/ w sumie nie musimy :P

ciebie jakas cwana laska wy***ła i dlatego tu taka zolc wylewasz

Ja juz dawno wymienilam Polaka na cudzoziemca :P Przynajmniej nikt mi nie zgrzedzi jaka to jestem okropna. A moj byly Polak, pan i wladca, ktoremu sprzatalam, gotowalam i z ktorym nawet stracilam dziewictwo, zdradzil mnie i zostawil. Naprawde nie warto sie bylo poswiecac i nikomu nie radze.

ten watek jest coraz lepszy :D haahhahaa sie rozbawiłam :)

"do downka" pomijam to, ze "robicie wszystko" bo to nieprawda. Ale moja byla nie robila kompletnie nic. Wszystkiego wymagala ode mnie. Z jej strony nie bylo zadnego zaangazowania.

enamorada noo u mnie bylo podobnie :) z tym ze nie mieszkalismy razem :) ale czesto sie zdarzało ze wpadałam do niego po zajęciach i mu gotowałam bo on taki biedny i zmęczony przed kompem cały dzień siedział biedactwo i te swoje strony internetowe robił heh żałosne... teraz jest Anglik i przynamniej potrafi sobie sam jedzenie zrobić i nie trzeba mu pokazywac jak mikrofalowke sie obsługuje bo nie dosc ze tamten niedojda nie potrafił zrobic sobie jedzenia to jeszcze nie potrafił sprawic aby było jadalne na 2gi dzień :-/ heh