Gość mellisa Napisano Styczeń 25, 2007 Mam z tym spory problem. Nie dość, że jestem tak wściekła, że bez siekiery dla obrony to do mnie nie podchodź! To na dodatek mam fatalny humor, porównałabym to do objawów depresji. Nie podoba mi się swój wygląd, nie jestem zadowolona z niczego, mam wielkiego doła i zupełnie nie wiem jak sobie z tym radzić. Zamartwiam się wtedy i wszystko wydaje mi się tak beznadziejne, że aż chce mi się beczeć. Jak sobie z tym radzicie? Macie dla mnie jakieś rady? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach