Rybka lubi pływać, a ja nie potrafię.

To, że jestem zodiakalną Rybą, wcale nie oznacza, że talent do pływania ma się od urodzenia. Takiego mi właśnie brak :)

A próbowałaś się na nauce pływania na basenie? :) ja mam 21 lat i chodzę raz w tygodniu. Po 3 miesiącach widze efekty, a zaczynałam od zera :) Już pływam jako tako :)

Eeee tam, brak talentu. Pewnie mialas zlego nauczyciela.

Właśnie myślę o tym, żeby się zapisać. Kiedyś napewno mi się to przyda. Tylko, ze zawsze wolałam sobie pobiegać niż moczyć się w wodzie :P

Nie taki diabeł straszny :) Zapisz się do dobrego nauczyciela. I nie przejmuj się jak po 3 zajęciach, kiedy ledwo z deseczką pływasz (i to na plecach) każe Ci skoczyć do wody na 2 metry głębokości :) Ja lubię żeglować, więc pływanie mi się przyda (szczególnie jak wybadnę za burtę ;) )

Ilmare, szczerze Cię podziwiam:) a z tym skakaniem na 2 metry głębokości to chyba bym zawału dostała!

na początku też myslałam, że dostanę zawału, ale potem było juz lepiej :) Oczywiście musieli mnie za pierwszym razem wyławiać, tzn. podali mi takiego dłgiego kija, żebym się złapała. Ale już następnym razem wypłynęłam i udało mi się przekręcić na plecy, żeby przpłynąć basen (wtedy juz umiałam pływac na plecach stylem klasycznym). Fajna zabawa jest na takim basenie :) Szczególnie na początku.

Po mnie będą musieli do wody skakać, bo kijem nic nie wskurają jak opadnę na dno. Brrrrrr. Bojam się mimo wszystko. Ale zmuszę się:)