porzucona

Rzucil mnie chlopak, to juz 2 miesiace, nadal tak strasznie boli, co zrobic ? jak sobie pomoc ? Bylismy ze soba 4 miesiace, on mial opinie babiarza, ale na poczatku naprawde zakochal sie we mnie, byla cudowna obopolna euforia, chodzilismy z glowami w chmurach. Niestety szybko sie znudzil mna, tak jak to mial z poprzednimi, chociaz twierdzil , ze ze mna to bedzie na stale. Strasznie mnie to boli, w dodatku nadal widujemy sie we wspolnym towarzystwie, wyczuwam, ze ma juz ochote na inna i ona tez na niego. Jak sobie pomoc, poadzcie

Przestan przebywac w tym samym towarzystwie co on, nie kontaktuj sie...za kolejne 2 miesiace powinnas byc juz wyleczona;)

Ale nie mam innego, wtedy musialabym siedziec sama w domu, to jeszcze gorzej. Z tym towarzystwem spotykamy sie niezobowiazujaco w ulubionej knajpce.

Przykre i szczerze współczuję,ale co powiesz jak zostawia cię żona dla innego i zabiera ci najukochańszego synka??? Nic się nie martw,po czasie przechodzi,a lekarstwem jest poznanie kogoś nowego.Dobra rada...Nie ufaj nikomu tak do końca???

:D

świnkę bierzesz tylko na noc :D