Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lilia_82

Zostawił po 8 latch!!!

Polecane posty

ZOstawil mnie facet po 8 latach. Wiele przeszlismy moja i jego ciżeką chorobe, Wsród znajomych i rodziny uchodzilismy za idealna pare.Jedna impreza jedna chwila poznał ja dziewczyne, ktora czyta ta sama literature, oglada te same filmy, slucha tej samej muzyki i zajmuje sie zawodow tym co on. W naszym zwiakzu pasje były inne ale uczylismy ich sie od siebie i bylismy dla siebie wyrozumiali nie było zakazów i nakazów. Intereswoalismy sie tym co robi ta druga osoba. JAk stwierdzil moj partner nie pobudzam go intelektualnie;( i nie moze ze mna porozmawiac fachowo na dane tematy ale jest mi wdzieczny ze nigdy go nie ograniczałam w tym co robi. I ona daje mu to... Jak to okresli ja jestem jego idealem w sprawach porozumienia co np co kupic, jestem jego przyjaciem, wspieram go, czuł sie bezpiecznie itd a ona w sferze pasji. I do niej czuje cos innego niz do mnie. Przez miesiac nie mogł sie zdecydowac czy byc ze mna czy znia( ona pisla do niego nakłaniajac do odejscia) i tak zrobil powiedizla ze sie zakochał. Po dwoch dniach spał juz u niej. JAk spytałam czy jest pewny swojej decyzji to powiedzial ze tak!! On ma nadzije ze bedizmey sie przyjażnić a mi sie wydaje ze probuje sobie furtke zostawic otwarta. W tym wszystkim uważa, że mnie kocha ale inaczej niz ja!!Nie rozumiem?? Ona o tym wie i powiedziala ze jej to nie przeszkadza!! CZuje sie upokorzona, nie potrafie sobie z tym poradzic. Jestem ciekawa co wy o tym sadzicie P.s nalezy podkreslic zebylam jego pierwsza dziewczyna!! Facet ma prawie 30 a jego nowa niunia 22.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sądzę,że najlatwiej jest ludziom z tej samej bajki o podobnych zainteresowaniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiem? Tzn ze mozna isc przez zycie z kim takim stamym jak ja? Czy takich zwiazkach nuda nie skradnie sie zbyt szybko?!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja myślę że...
po prostu z uczucia do Ciebie pozostała... sympatia. Znikło pożądanie, zauroczenie, ale nie znikło porozumienie. I dlatego on chce żebyście zostali przyjaciólmi. Jego miłość chyba po prostu się wypaliła... Pytanie tylko co Ty zrobisz? Ja bym jednak zerwała kontakty. Za bardzo bolesne by to było dla Ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma 2 takich samych osób Lilia,zwyczajnie latwiej jest dzielic pasje z kims,z kim masz te same symbole i ten sam język porozumienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Staram sie zerwac kontakty.Tylko dlaczego nie powie ze gdzies te uczucia wygasly tylko przekonuje ze tak nie jest. Dzień wczesniej planował wspolna przyszłosc. I mowił jak mnie kocha!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóz widac kiedys mieliscie
wspólne tematy ( choroba), ale to nie wystarczyło, To raczej przyjazn, staraj sie chociaż ją ocalic z tego zwiazku, bo na nic wiecej nie mozesz chyba liczyc. Widac tak mialo byc. Musisz znalezc kogos innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziekuje bardzo
a mnie zostawil po 7 latach ale wrocil spowrotem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze jedno twierdzi, ze z jego obecnego zwiazku pewnie nic nie wypali ale chce sprobowac!! Pare dni przed swoja decyzja powiedizal ze sprawa rozchodzi sie po kosciach i ja za bardzo idealizuje bo jest cyniczna i wulgarna!!Nic z tego nie wiem. Moze on poprostu chce sobie zrobic skok w bok tylko miec czyste sumienie ze zrobil to po rozstaniu!!???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Myślę, że facet dał się oczarować, spotkał kogoś nowego, z kim znalazł wspólny język, rozumieją się w pół słowa. Tylko, że wspólne hobby i zainteresowania nie gwarantują udanego życia w innych dziedzinach. Wspólne zainteresowania można mieć z przyjacielem, ale od partnera wymaga się więcej niż czytanie tych samych książek, czy miłość do lodów waniliowych. Całkiem możliwe, że czar niedługo pryśnie i twój chłopak będzie chciał do ciebie wrócić, tylko dobrze się zastanów czy na pewno tego chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AIR zgadzam sie z Toba. Bylismy u psychologa nawet ztym problem i podsumowal nas jako dobrana pare. Tam moj chlopak powiedzila ze jak mieszkalismy razem przez pewiem okres to bylo idealnie, wspolnie dzilelismy obowiazki i dogadywalismy sie super. No ale te pasje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedizal jeszcze ze jest mi wdzieczny za to ze interesowalam sie tym co robi ze go nie ograniczalam, ale on by chchial moc z kim przeprowadzic fachowa rozmowe. I moje tlumaczenie ze od tego ma sie znajomych, przyjacioł itd nic nie pomogły. ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Lilia - kurde! ja wiem jak się czujsz, mnie facet też zostawił po 8 latach a kilka dni przedtem jeszcze gadał o przyszłości, wakacje planował, a potem bąkał coś, że już nie czuje tego co dawniej, że może odchodząc ode mnie robi największy błąd w życiu, ale chce zaryzykować, bla bla bla, trochę jak ten twój, tylko że twój miał choć tyle odwagi żeby powiedzieć, że chodzi o inną dziewczynę, a mój okazał się totalnym tchórzem, pozostaje mi się tylko domyślać, ale już nawet tego nie mam ochoty robić, po kilku miesiącach powoli dochodzę do przekonania, że dobrze się stało, bo wyszło jaki jest naprawdę. Cokolwiek się stanie dasz sobie radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odchodzac powiedzial z eto rozstanie mi na dobre wyjdzie bo ja jestem za dobra i zasluguje na kogos lepszego niz on!! Po tej całej sytuacj, tym co zaprezentował soba moze i ma racje.Tylko jak uciszyc szalejące serce??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"A ja mysle\" piszesz ze pojaiwlo sie pozadanie ale jak go o to spotkałam to powiedizal ze nie, ze nawet uwaz mnie z ładniejsza od niej. MI sie wydaje ze u niego to moze bardziej kwestia ciekawosci jak jestz kims kto jest taki jak on i interesuje sie tym co on. A tak szczerze to sobie tego nie wyobrazam dwoch osob z depresja( jesli ona jest taka sama jak on_ tak twierdzi)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×