Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość des des

Kobietki ciężąrne - mam pytanie ...

Polecane posty

Gość des des

Czy Wasi mężowie/partnerzy wyręczają Was w dotychczasowych obowiązkach domowych ze wzgledu na Wasz odmienny stan? Czy nadal jest tak samo ..? Mam problem, mój mąż jest strasznym bałaganiarzem, jak go poproszę (i to najczęsciej muszę robić po kilka razy, po za jednym to niestety nie dociera) to owszem coś tam zrobi, ale nadal wszystko jest na mojej głowie.. wystarczy, że mu o czymś nie przypomnę, to od razu idzie w niepamięć ... :( Strasznie mnie to wkurza, czuję się bezradna, próbowałam z nim rozmawiać, wściekam się czasem... ale teraz jestem w 3-im miesiącu ciąży, nie mogę się denerwować, ale on mi wcale nie ułatwia... co robić ...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość des des
no tak, dopoki nie zaszlam w ciążę, też na to patrzyłam z przymrużeniem oka, gdyż sama nie jestem jakąś przesadną pedantką, ale są jakieś granice ... do mojego jak grochem o ścianę.. czy faceci mają jakiś defekt, jeśli chodzi o pamiętanie o obowiązkach??? Jak on sobie to wszystko wyobraża, jak już urodzi sie dziecko??? ma tego powyżej uszu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość des des
już mu mówiłam, nie dociera ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To zmień faceta
Albo nic nie rób w domu przez miesiąc. Niech dom tonie w brudzie, a on nie znajdzie nawet czystej łyżeczki. Jeżeli to mu oczu nie otworzy to ci współczuje jak urodzisz dziecko. Wszystko na twojej głowie. Juz wolałabym samotnie wychowywac dziecko, niż miec 2 dorosłe dziecko w domu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm... z jednej strony ciąża to nie choroba i nie widzę powodów żeby mnie miał ktoś wyręczać z normalnych, nieobciązających zajęć typu gotowanie obiadu, zmywanie itp. (Jestem dopiero w 1-szym miesiącu) Ale... czasem z premedytacją słodkim głosikiem proszę o zrobienie herbatki, bułeczki, przyniesienie soczku :D:D:D Muszę przyznać, że dużo bardziej niż przy pierwszym dziecku mąż jest przejęty rolą, pomimo tego, że oboje nas zaskoczyła ta ciąża (jest, pomimo zabezpieczeń) Ale czasem, jak przesadzę, pyta: \"czy Ty mnie aby nie wykorzystujesz\" ? :D:D:D Ech, miłe jest takie bycie obsługiwaną :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam zły dzień
hmm..witam:) no u mnie to chyab jest pzrecietnie...czasami ja cos zrobie czasami..on..ale wiecie trak sie przyznam szczerze...ze weszlam sie wyzalic..o obawach...Jestem w 8 tyg ciazy...i wiecie..pewnie to glupie wiem...ale martwie sie o to ze nie bede juz atrakcyjna...ze bede miala rozstepy ...i cycki do pepka:( wiem ..glupie...myslicie ze rozstepy i obwisle piersi maja wszyscy??juz sie tyle naogladalam i nasluchalam..:/ ale przeciez czasami sa kobiety ktore lepiej wygladaja niz niejedna dziewczyna ktora nie byla w ciazy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To moja druga ciąża więc powiem Ci, że to chyba zależy od właściwości Twojej skóry. Jesli normalnie robią Ci się rozstępy, to zrobią Ci się i w ciąży, choćbyś używała kremu za 600 zł, jak mojej koleżance. Mnie nie zrobiła się ani kreseczka, mimo, że smarowała się jedynie oliwką dla dzieci w żelu(w ciąży przytyłam 20 kg). Biust też bez przesady, do pasa się nie robi, ale dbać trzeba i to już w ciąży, bo to wtedy własnie zachodzą zmiany, a nie podczas karmienia. Mój nawet jako tako wrócił do swoich kształtów, jedynie nieco opadł. Ja mam z kolei inny problem, źle się czuję taka gruba i wielkimi cycami w trakcie ciąży :-0 Jak dojny hipopotam :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam zły dzień
hmm..no ja tez ogolnie szczupla jestem 166 52 kg..i biust duze c teraz to chyba d sie zaczyna:/ ..i tez jak hipopotam..hii..hmm..czesto sie czyta ze wiele zalezy od genow i od tego jakie piersi ma matka..no wiec ja raczey mam piersi za siostrami ojca..bo moja mama m a male i chyba przecietnie wiszące...a co do rozstepow... to mam kilka na udach...widocznych po przyjzeniu...co by sie nie działo..jestem jak narazie dobrej mysli;) Z reszta raz boje sie o to za chwile juz o porod...za duzo sie naczytalam chyba..najlepiej to niech mnie zahibernuja gdzies w 8 miesiacu i wybudza..kiedys tam:)..po połogu;) oczywiscie zartuje.. Ale tak naprawde troszke sie boje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudynaa
Tez jakoby jestem zwiazana z tematem ... ahh duzo by gadac... test osobowosci wg dalay lamy - wyniki sa niezwykle (z trzech tylko pytan) tu ---> http://is.gd/Vin Aby moje marzenie sie spelnilo wysylam wam go ... Caluski..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×