Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maxi111

przytyłam, mąż mnie nie bzyka

Polecane posty

Gość maxi111

jak w temacie. jesteśmy po ślubie 3 lata, przytyłam 8 kg( rzuciliśmy palenie, mąż przytył 12 kg). aktualnie staramy się o dziecko, więc żadne diety nie wchodzą w grę.jakiś czas temu zauważyłam że kochamysię tylko w te dni gdy możliwa jest szansa na poczęcie dziecka( 4-5 razy w miesiącu). gdy nie mam owulacji nie kochamy się wcale. Wiem ze to wina mojej nadwagi, niejednokrotnie dał mi to odczuć.A co będzie po ciąży? przecież będę jeszcze grubsza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po ciazy
bedziesz sfrustrowana matka, nie majaca czasu na nic poza dzieckiem, maz bedzie Ci przypominal o Twojej tuszy przez co frustracja sie poglebi, nie wspomne juz o braku sexu... Zastanow sie czy oby na pewno tego chcesz - chyba nie jest za pozno aby sie wycofac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trefniś amator
A nie pomyślałaś że mąż chce być skuteczny? Plemniki by mogły zapłodnić kobiete muszą sobie dojrzeć. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malagorzatka
a ja czegos nie rozmiem. Ty przytylas 8 a on 12kg- jego kilogramy mu nie przeszkadzaja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maxi111
zenek, z twoim podejściem do kobiet to naprawde potrzebujesz wielu życzen powodzenia w szukaniu dziewczyny.... aczkolwiek nie życzę żadnej z nich trafienia na ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Ty masz ochote na bzykanie ze spasionym facetem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zenek28-uroczy z Ciebie człowiek i jak poszukiwania dziewczyny:) Weż się za siebie -najważniejsze jest Twoje samopoczucie-jak Ty będziesz się czuć atrakcyjna on też to zauważy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maxi111
mężowi jego kg nie przeszkadzają. Szczerze mówiąc moje mi też nie bardzo przeszkadzają, wcześniej byłam bardzo chuda. moim zdaniem teraz wyglądam normalnie(potwierdzają to znajomi) moze ciut pulchniutko ale ok. Mam zaokrąglone biodra, duże piersi i wcięcie w talii. Widocznie mąż lubi wieszaki bez piersi, ale dopiero teraz się o tym dowiedzialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malagorzatka
no to ja nie rozumiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adscs
hmmm... dieta np polegająca na zdrowym odżywianiu i kontrolowaniu tego ile się je, nie powinna przeszkodzić w staraniach o ciążę ale z innej beczki, jeśli wyglądasz tak jak wyglądasz, wnioskując z opisu, to twój mąż ma coś z deklem tak na marginesie, w czasie związku, gotując regularnie obiady i dogadzając partnerowi i sobie doprowadziłam do sytuacji że przybrałam 6 kg a mój partner prawie 10! teraz się właśnie odchudzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to w czym problem, skoro wyglądasz fajnie??? Znajdź sobie gacha, rozładujesz napięcie i spoko. Daj dziecko mężowi, niech sie chłopina cieszy. Wsjo budziet wpariatkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panKracys
ile wazysz i ile meirzysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKKKKKKKKKKKkkkaaaaaama
To on ma problem a nie Ty!!!!!!!!! Pamiętaj o tym. Kobiety rodza dzieci, w związku z tym zmieniają swoja wagę. Mąż powinien liczyć się z tym, byc na to przygotowany. Przecież i grubsze kobiety są atrakcyjne, jeśli dbają o siebie. Atrakcyjnoś nie ma nic wspólnego z tuszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaasne ale wal
atrakcyjnosc kurde jak sie kogos bzyka to trzeba do tego dorosnac a nie potem zmieniac poglady ze bleee ona przytyla ciaza wiadomo jak dziala na kobiety, nietorym potem latwo zrzucic zbedne kilogramy innym trudniej ale facet na poczatku powinien sie z tym liczyc :P widocznie nie dojrzal do tego :P i cie nie kocha :(( :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maxi111
mam 172 cm i ważę 67 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Może twój
Może twój mąż woli się z Tobą kochać, a nie lubi bzykać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka tam xxxzzzyyy
zasada 1 -schudnij,najlepiej rowerek stacjonarny kup,zasada 2-rozwaz czy ten facet to rzeczywiscie ten na dalsze zycie....a potem pomysl o dzieciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
To jednak sporo oponek, mnie tez takie laski średnio kręcą... Ale to kwestia gustu. jak nie chce ci się chudnąć szukaj kochanka. Może znajdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona12344
jeślij cie kocha to powinien cie akceptować taka jaka jesteś, bo miłośc bez akceptacji nie istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No i słusznie kto by chciał
kaszalota :-O Mógłbym się przespać z dziewczyną bez biustu (mały problem, jeśli nie żaden), z brzydką twarzą, ale ładną figurą (zawsze jest jeszcze ta właśnie figura, więc jest się czym podniecić), bardzo chudą (czemu nie? jakoś mnie to nie obrzydza), ale jest jedna rzecz, która mnie odrzuca maksymalnie: ponton :-O Kuźwa, jak można iść z czymś takim do łóżka!? I nie mówię tutaj o dziewczynach, które przy wzroście 170 cm ważą 65 kg i uważają się za grube, bo to jeszcze żaden kłopot. Mówię o obrzydliwych, tłustych płetwalach, które przy takim wzroście ważą np. 80 albo 100 (sic!) kilogramów - noż kuźwa, takie coś to w ogóle jest aseksualne, a podniecanie się tym jest prawie jak zoofilia (miłośników takich "kobiet" hipopotamy też pewnie kręcą). I same są sobie winne. Nie piszcie mi tu bzdur o "skłonnościach" i "predyspozycjach" - w Oświęcimiu jakoś grubasów nie było, no ale tam się mało jadło, a cholernie ciężko pracowało. A tłuściochy potrawią tylko siedzieć przed kompem cały dzień, bez jakiegokolwiek innego zajęcia, wpierdalać piątą tabliczkę czekolady w ciągu dnia i płakać, że tyją :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mona11111
popieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RingoStarr
ona12345 - ale bzdury:) pokochal cie szczupleksza wiec nei dziw sie ze nie ma ochoty, trzeba schudnac - inna sprawa ze on tez powinien, ale niestety niewielu jest facetow na tyle dojrzalych, zeby tego czego sie wymaga od partnerki samemu przestrzegac:) niemniej jednak zycze powodzenia - a wciskanie kitu pod tytulem akceptuje nawet jak wazysz 300 kilo to bzdura - to nie ma nic wspolnego z miloscia, miloscia jest jezeli taki facet powie ci kochanie prosze schudnij i poczeka az to zrobisz i na odwrot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaciepiep****
zostaw tego goscia póki jeszcze mozesz!!! po pierwszeto on przytył wiecej niz Ty i to sie ma nie liczyc? w ciąży przytyjesz sporo, po ciazy zanim schudniesz tez minie troche czasu... i do tego własnie czasu bedziesz miała dosc. Bo nic sie nie zmieni na lepsze, nic. Gosc nie ten...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez paniki
a mi sie wydaje, że o nie kwestia przytycia a raczej tego, ze seks stał sie w sumie obowiązkiem, który jeszcze jest stresujący na dodatek - tak sie często dzieje u ludzi starajacych się o dziecko. jakby to była wina przytycia to wtedy w ogóle byś go do seksu namówić nie mogła :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam pomysl
zglos sie do tych co narzekaja ze ich mezowie chca za czesto i one nie chca itp itd i poopowiadajcie sobie co czlowiek wtedy czuje jak chce a nie moze bo druga polowa nie chce 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wpadnij do mnie ja cię bzyknę, lubię kobiety z ciałkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×