Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niech nie mowia ze to milosc

zalamany!! to juz koniec nie mam juz checi do zycia chce umrzec!!!

Polecane posty

Gość niech nie mowia ze to milosc

dzisiaj rano milosc mojego zycia obudzila sie kolomnie widzialem z bliska jej najpieknijsze oczy swiata w ktore moglbym patrzec w nieskonczonosc ... przytulilismy sie ... potem popatrzyla na mnie i nie powidziala ze mnie nie kocha odeszla !!!! KURWA mam dosc s=zycia=e stracilo sens mam dosc nie mam juz po co zyc ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli jest pewna to blagaj
ja zeby pozwolila walczyc do tegp potrzeba dwojga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech nie mowia ze to milosc
wogle nie chce o tym rozmawac ;( !!! mam ona jest caym moim swiatem wszstkim co mam przez kilka ostatnich dni mowila ze nie wie czy mnie kocha ale nie wierze w to !!!!!! on jest miloscia mojego zycia cala nadzieja na lepsze jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech nie mowia ze to milosc
powiedziala ze ta walka nic nie da kurwa zaraz sie zajebie mam dosc kurwa nie chce innej kobiety nigdy nie przesane jej kochac !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech nie mowia ze to milosc
co ja mam robic ???? jak ja prosic o szanse ???? kurwa !!!! ;,,,,(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuullllllaaaaaaaaa
Nie przejmuj sie może potrzebuje czasu, może chce być Ciebie pewna żeby nie rzucac słow na wiatr.Dziewczyny zwłaszcza jeśli miały nieprzyjemne przeżycia wolą poczekać.Trzym sie chłopie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech nie mowia ze to milosc
mam sie nie przejmowac?????? jak ja bez niej nie widze sensu zycia ona jest moim sercem moim zyciem ;,,( kocham ja nad zycie ... nie potrafie sie nie przejmowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opiniaaaaaaaaaa
ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech nie mowia ze to milosc
18 ona 20 bylismy prawie 3 lata nie widzielismy nic poza soba ;,,(( bylismy tak szczesliwi yle przezylismy z tylu ciezkic sytuacji wychodzilismy na prosta .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech nie mowia ze to milosc
tak bardzo mi juz jej braQje ... ;,,(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuullllllaaaaaaaaa
Ale ja nie karze Ci z niej rezygnowac tylko poczekać, zawsze mozesz troche pomóc i powalczyć o nią.Jedni mówią o miłości inni potrzebuja czasu......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa to ty
mów za siebie - Ty byłeś szczęśliwy, Ty wychodziłeś z różnych sytuacji, Ty swiata poza Nią nei widziałeś. Ona chyba miała inne zdanie i ma do tego prawo, nie sądzisz? Kochać na prawdę to dac komuś wolnośc, możliwość wyboru..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klklkl
Pierwsza miłość żadko okazuję się tą ostatnią -poboli i przestanie a Ty poznasz kogoś kto też okaże Ci się wyjątkowy i jedyny. Zachowaj miłe wspomnienia i do przodu-dzieciak z Ciebie jeszcze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech nie mowia ze to milosc
ale ona mowi ze czas juz nic nie da ;,,( a ja wszstko dla niej zrobie ... ale bez nie nie ma sesu nic nie ma sensu ;,,,(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech nie mowia ze to milosc
ale ona mowi ze czas juz nic nie da ;,,( a ja wszstko dla niej zrobie ... ale bez nie nie ma sesu nic nie ma sensu ;,,,(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opiniaaaaaaaaaa
Nie gniewaj sie, ale cięzkie sytaucje do dopiero się zaczną! Masz 18 lat. Hormony szaleją. Kochasz, nie kwestionuję tego, ale pokochasz jeszcze nie raz. Jesteś jeszcze bardzo młody... za młody, żeby zrozumieć, że tak to czasem bywa w związkach. Jeszcze nie raz się o tym przekonasz. Głowa do góry!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stary nie poddawaj sie widocznie nie jest Ciebie warta spojrz na to z innej strony czy chcial bys z nia byc wiedzac ze on nie jest z Toba szczesliwa znajdziesz inna lepsza ktora bedzie Cie kochala trzymaj sie :) NSZZ solidarnosc plemnikow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech nie mowia ze to milosc
tylko ze ona tez byla bardzo szczsliwa i tez bardzo kochala nie wiem co sie stalo ;,,( mowi ze ejstem wspanialym facetem ale czegos zabrako ... ;,,( nie chce innej nie znajde szczescia przy innej ... zawsze bede widzial ja ;,,(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech nie mowia ze to milosc
ale gdybym kochal ta kobiete to robil bym wsztsko zeby byla ze mna szczesliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Losie przecież ona zrozumiała
że jest dla ciebie mamusią a nie kochanką. Ona jest 2 lata starsza od ciebie, pewnie szuka już odpowiedniego dojrzałego faceta, zeby załozyć z nim rodzinę. A ty to jeszcze dziecko jesteś. Nawet pewnie nie wiesz, ( jak to w przypadku większości facetów w tym wieku), nawet nie wiesz, gdzie ma łechtaczkę. Ona ma pewnie dość szybkiego ruchanka i udawania, że jest jej cudowanie. Szuka poprostu faceta co wie co i jak robić. A miłość ci przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam czasu pisac ale powielasz moje slowa sprzed pol roku, mowilam dokladnie to samo icie rozumiem jak nikt, mi siostra uswaidomila pare dni temu, jaki on mail na mnie tragiczny wplyw ze to przez niego tak zdziecinnialam, pograzylam sei w intelektualnym dnie, i co z tego ze tak go kochalam ze byl(jest) takim cudownym czlowiekem, wszystko przeszlo. nie patrz w przeszlosc, patrz an dzien jutrzejszy, a wierz mi wszystko NIE PIELEGNOWANE MIJA milosc tez, ale jesli jej nie odzyskasz, to nic nie zmieni tego ze przed toba kilka m-cy lat cierpienia i placzu. Ale to po dwarunkeim, ze nie masz samodyscypliny narzuconej od wewnatrz, nie mysl o tym, znajdz zajecie, nowy jezyk na przyklad, ale gadaj o tym, jelsli masz pod reka kogos wartoscioweg, kto Was zna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×