kosmetyki gówno warte

No ja niestety nie mogę się zgodzić z paroma opiniami - np. że podkłady avon są do niczego. Ja używam już kolejnej buteleczki (z dozownikiem) podkładu rozświetlająco-antystresowego i uważam, że jest rewelacyjny. Również cały czas kupuję antyperspiranty nivea w kulce - no ale nigdy nie miałam problemów z nadmiernym poceniem się i może właśnie dlatego jestem zadowolona :P I z pomadek ochronnych nivea też jestem zadowolona, a najbardziej z tej klasycznej niebieskiej. Nie polecam tuszy do rzęs z serii Collection 2000 - mimo że są niby z jedwabiu to się kompletnie u mnie nie sprawdziły - kawałki rzęs po 2 godzinach były już na policzkach... Dziwne trochę ;)

Ja podpisuje sie pod kremem AA matujacym zostawial biale slady an twarzy, I krem do twarzy brazujacy johnsons&johnsons zrobil mi takie plamy ze cale wakacje nie umialam sie tego pozbyc a krem stosowalam tylko 2 tygodnie a 2 miesiace wygladalam tak jakbym sobie podkladu nie potrafila nalozyc

Nietrafiony zakup - KREM MODELUJĄCY (chyba tak sie nazywał) z avonu - miał być efekt rajstop na nodze, a była lepka skóra; - ale podobnie jak ktoś zauwazył wyzej podkład rozświetlajaco-antystresowy - dla mmnie tez SUPER INNE buble: - szampon loreal - zółty (nie pamietam do jakich włosów, bo szybko trafił do kosza) - mleczo do demakizu loreal :(( - odżywka bez spłukiwania (fioletowa) sunsilk

-szampon shauma jogurtowy -szampon rzepy z odzywka joanna -odzywka pantene do zniszczonych włosów nic nie daje:(

- szampon pantine pro-v 2w1 - zel pod przysznic z pomaranczy z AVONU(-mialam po nim uczulenie wszystko mnie swedzialo i mialam wysypke,a alergikiem nie jestem) -podklad soraya -odzywka do wlosow pantine pro-v " geste i mocne" -blyszczyk eveline volum extreme -szampon do wlosow timotei z sokiem z winogrona i cytryny

Do tego śmietnika wrzucę również wszystkie kosmetyki Garnier'a. Używałam toników, kremów i peelingów z serii czysta skóra - nic mi nie pomogły, kremy i maseczki też są do niczego. Sprzedają się dzięki raklamom w tv. Pianki do włosów Taft - kiedyś były ok - teraz bardzo się popsuły. Krem pod oczy Olay Total effects 7 - miał usuwać worki pod oczami, usuwać zmarszki, rozjaśniać i w ogóle oh i ah. To raczej totalne rozczarowanie ale ratunek dla kobiet z cieniami pod oczami. Rzeczywiście znikają po chwili od wsiąknięcia kremu. Do tej pory, nie biorąc pod uwagę kosmetyków do makijażu, trafiłam na dwa kosmetyki które speniły swoje zadanie i mogę je polecić to: Krem Neutrogena do rąk z czerwoną nakrętką i samoopalacz do twarzy Vichy. Reszta cudownych kosmetyków to zwykłe oszustwo i nic nie dają. Dlaczego firmy kosmetyczne nie zwracają pieniędzy za kosmetyki buble? Dobrze że są takie strony jak ta - mniej wyrzuconych pieniędzy.