co to ma znaczyc???

Jestem w szczesliwym zwiazku od 2 lat, za niecale pol roku chcemy razem zamieszkac. Naprawde, naprawde Go kocham, za to, jaki jest dobry, czuly, troskliwy, przystojny, za to jak o mnie dba - kochany po prostu... W lozku jest nam cudnie. Jedna, jest tylko jedna cecha, ktorej mi u Niego brakuje - sila przebicia, stanowczosc. Traktuje Go jak rownego sobie (prosze nie zrozumcie mnie zle!) a chcialabym, zeby byl ode mnie silniejszy (psychicznie, fizycznie), zebym czula sie przy Nim calkowicie bezpieczna... Czasem snia mi sie inni mezczyzni (nie wylaczajac aktora, w ktorym sie platonicznie kocham:P chyba zrestza wlasnie dlatego, ze jest dla mnie uosobieniem sily - i nie mam na mysli miesni...), na przyklad znajomy chlopak, ktorego lubie i ktory mi sie podoba. Kocham swojego chlopaka nad zycie i za nic Go nie skrzywdze. Nie rozumiem tylko, dlaczego snie o innych mezczyznach, to mnie niepokoi i zabiera spokoj... Czy ktoras z Was ma lub miala taki "problem"? Ehhh... Sama siebie nie rozumiem...

jest silniejszy od Ciebie? ze radzi sobie lepiej w zyciu ? jesli nie to moze Ci sie wydaje głowa do gory to zazwyczaj kobietki sa silniejsze;)

jak tam w szwajcarii

oboje studiujemy, wic narazie nie ma sobie z czym radzic;) Moze wynika to z tego, ze wychowywalam sie bez ojca, ktory odszedl i dlatego mam zaburzone poczucie bezpieczenstwa...

no to juz masz kogos ktos sie Toba zaopiekuje wiec i ma sie kto Toba opiekowac wiec wszytski sie ułoży a jak juz Ci to bardzo przeszkadza to moze jakas porada psychologiczna u psychologa ale nei ma sie czym martwic :)

Nie martw sie może kiedyś nam przejdzie(oby).Tez jestem w szczęśliwym związku i tak bardzo on mnie kocha a ja gdy przy nim zasypiam myśle o kimś innym hihi nawet mi sie śni, zastanawiając sie nad tym myśle że moze naszym mężczyznom brakuje cech które mają ci o których śnimy.Ale byłoby fajnie móć tak mężczyzn łączyć w jeden egzemlarz albo zalożyć taki harem, hmm ciekawe czy znaleźli by sie chętni? Ach ta moja fantazja....

ze jak ich men po mordzie nie nawali to beda szukac innego samca

hehe dobry tekst, szkoda że tylko na forum taki odważny jesteś a w domu taki pantoflaż

sam sobie nawal po gebie. nie szukam nikogo innego i nie zamierzam szukac. S N I mi sie to, jaki ma na to wplyw???

myśle że to ukryte pragnienia

nie jestem facetem idiotko. sproboj zrozumiec moj post na inny sposob jak tak prosto nie potrafisz

"Bo laski juz maja tak" - nie chce mi sie znizac do twojego poziomu "idiotko".

nie musisz juz sie ponizylas wystarczajaco tym tematem

dla mnie bomba:) latwo sie przy tobie dowartosciowac wiesz?:)

ja myślę, że nie ma w tym nic złego, po to mamy wyobraźnię, żeby marzyć, po to rozum, żeby myśleć ... - dokąd myśli, marzenia nie przekształcą się w czyny i dokąd będziesz szczerze kochała swojego faceta, będziesz z nim szczęsliwa, wierna, to wszystko jest ok. Bardzo wiele kobiet (więcej niż nam się wydaje) ma dokładnie ten sam \"problem\", o którym piszesz. Może to wynika z tego, że większość z nas bardziej niż faceci potrzebuje tego czegoś ... poczucia bezpieczeństwa, itp. - sama mam bardzo podobną sytuację, mąż jest najcudowniejszym człowiekiem na świecie, nieba by mi przychylił, i czsem też mi w nim brakuje takiego zdecydowania, siły ... - ale w żadnym wypadku nie postrzegam tego, jako coś złego, jako zdrady emocjonalnej czy czegoś w tym rodzaju - takie rzeczy się czuje, są w nas. On jest najważniejszy, więc wszystko wporządku.

Mi się śni mój były i nie robie z tego problemu. poprostu tak już jest a wydaje mi się że może ty nie pozwalasz swojemu facetowi być silniejszym od ciebie :( może on chciałby ale pewnie bardzo cię kocha i niechce cię zranić albo coś, faceci są czasem dziwni.

bo laski maja juz tak ---> nie rozumiem twojego podejścia do tematu, tak to możesz sobie pisać do lasek, które będąc w związku puszczają sie na prawo i lewo, zdradzają, mają gdzieś uczucia innych, itp. Tu chodzi o zupełnie coś innego - rusz trochę głową ... Albo jesteś taka tępa, albo nie umiesz czytać ze zrozumieniem ...