facet z wyrokiem

witam! nie wiem co mam robić... piszę tutaj i mam nadzieję, że ktoś mi pomoże. Że jest osoba, która kiedyś miała podobny dylemat do mojego teraz. Poznałam niedawno fantastycznego faceta. Spotkaliśmy sie kilka razy, było cudnie. Porblem w tym, ze siedział w wiezieniu (został zwolniony wczesniej warunkowo). Powiedział mi o tym zaraz na poczatku znajomości. Wydawało mi sie , że nie bedzie to dla mnie problemem. Siedział trzy lata. Pomysląłm, że nie warto przekreslac naszej znajomosci tym bardziej, że chyba sie zakochałam. Ostatnio jak rozmawialismy to powiedział mi ze wszystko dokładnie mi opowie o sobie - tak, żebym swiadomie mogła zdecydować się na zwiazek. Żeby nie było zadnych tajemnic. I własnie dzisiaj usł;ayszałam ze ma dziecko. Trzy letnia córeczke. Płaci tylko alimenty, nie wychowuje jej. I to mnie zabiło. Nie wiem co mam robić.... Być z nim, czy jak najszybciej zapomnieć. Jaka mam pewnosc ze znowu nie trafi za kratki. A ja zostane tutaj i bede cierpiec jeszcze bardziej... Czy ludzie sie zmieniał...?

a za co siedzial?

dziewczyno-opanuj sie,,,nie jestes go warta...daj sobie spokoj z kryminalista...

przebijali z kolegami numery samochodów i wysyłali na wschód i rozbój

dobrze sie mowi opanuj sie... chyba nie potrafie. Jest naprawde dobrym człowiekiem. Ma 25 lat, popełnil w mlodosci kilka bledów, moze już zmadrzał...?

a córke jek olewał tak olewa nadal

zobaczysz z czasem czy sie zmienil. Jesli traktuje cie powaznie dlaczego nie dac mu szansy. Ale pamnietaj-pierwsza oznaka ze ejst agresywny i go rzucaj(np.upije sie i bedzie chcial uderzyc) bo jesli uderzy raz,uderzy i kolejny,nawewt policjanci to wiedza i potwierdzaja. Moim zdaniem kazdy z\\asluguje na druga szanse.A co do coreczki to dlaczego jej ie wychowuje?Dlaczego rozstal sie z byla? Ps.ja mialam podobny problem ale facet mnie zdradzal oficjalnie wiec go rzucilam.

:O:D ech kobiety...kiedy zmądrzejecie?? jest tylu normalnych samotnych facetów ale jak widać, potrzebujecie wrażeń:P

Ta dziewczyna z która ma dziecko, nie jest jego była. Poprostu nawet sie nie spotykali. Poznali sie na imprezie poszli do łózka. I stało sie... Z tego co mi powiedzial na poczatku jak mala sie urodzila on chciał jej pomagac. Chciał byc ojcem. Ale ona stwierdziła ze ona chce tylko zeby alimenty jej płacił i nic wiecej. Nie pozwlała mu widywac sie z corka.

to wcale nie jest tak, że potrzebuje wrazen. Poprostu czuje ze to ktos wazny, ze to własnei ten facet. I z jednej strony przeraza mnie to i strasznie się boje a z drugiej wiem ze byłabym szczesliwa...

nie powód do skreśleń.... każdy ma prawo do błędów....

tak przystojy :) inteligentny, zabawny, romantyk, szczery, opiekunczy...

"przebijali z kolegami numery samochodów i wysyłali na wschód" a wiem:D, ma bardzo ważna cechę. Jest zaradny:D:D:D Na forum sie dowiedziałem że to bardzo ważne "i rozbój" nie boisz sie że kiedyś oberwiesz??:P

to ze siedzial nie przekresla go ,wszystko zalezy od konkretnego przypadku,znam to doskonale,tez to przerabialam

za to historyjka z dzieckiem wydaje mi się naciągana.... no i zawsze pozostaje obawa, że on "dozuje" złe informacjie.... i jest ich więcej..... ja bym się nie angażowała zbyt szybko..... ale dałabym szansę.....

szczerze mowiac nie wyczuwam w nim agresji. A cos o tym wiem bo był w moim zyciu jeden facet, który podniósł na mnie reke

tak samo nie wyczuwałaś że ma dziecko;) Ale to twoje zycie:)

whisper,moj obecnie juz maz siedzial tez kilka lat,ale dalam mu szanse i nie zaluje,nikt nie mowi,ze masz od razu isc do oltarza,daj sobie czas na poznanie go ,wogole to temat-rzeka

ty fantastyczny.... czy tylko chodzące idały mają prawo do związku?

pracuje???

zapytałam dzisiaj o to samo... Czy powiedział już wszystko czy jeszcze dorzuci cos do tej listy... Powiedział, że mówi to teraz szczerze i to juz wszystko. Była to cholernie trudna rozmowa. W szczególności dla niego. Nigdy go takiego nie widzialam. Zawsze usmiechniety, a dzisiaj cholernie powazny. I miał strasznie smutne oczy kiedy po wszystkim powiedział, że pewnie teraz jak wiem to wszystko to już nie chcę go znac. Że nie zasługuje na mnie...

nie nalezy przekreslac z gory ludzi ktorzy siedzieli,nikt nie ma pewnosci ze nigdy w zyciu tam nie trafi

Tak prcuje. Jego rodzice prowadza firme, pracuje u nich.

no właśnie- kto z nas ma pewność, że nigdy coś takiego mu się nie przytrafi.....

szanse daj-nic nie masz do strceni -prócz uczuć,ale co nas nie zabije to nas wzmocni świat nalezy do odwaznych

rozbój:P To na pewno kobiety będą uwazały ciebie za prawdziwego faceta

Jesli myslisz ze pociaga mnie to ze siedział to jestem w ogromnym błedzie!!! Bo wiem dziaisj ze on oddałabym wszystko zeby nie mieć takiej przeszłosci i nie popełnić tylu bledów. Ale czasu niestyety nie cofnie... A z drugiej strony ja spotykajac go po raz pierwszy tez nie miałam zielonego pojecia ze siedział w wiezieniu.

whisper,nikt nie odpowie Ci na pytanie czy masz z Nim byc,musisz sama go poznac ,zobaczyc go w roznych sytuacjach zyciowych,Jego stosunek do Ciebie,do innych osob,czy utrzymuje kontakty z kolegami z wiezienia,jakie to sa osoby,itp.

niektórzy panowie to chyba się nam tu jak tonący brzytwy chwytają :P

A nie możesz przeprowadzić jakiegoś\"wywiadu\"Jak to było z dzieckiem i z wyrokiem?Ja bym dała szansę,ale bądź czujna,żadnego tolerowania kłamstw. Znam osobiście kolesia,który siedział w poprawczaku za gwałt zbiorowy.Stał na czatach i w ogóle nie miał pojęcia co koledzy robią.Młody,głupi do granic możliwości,chciał się do \"bandy\"wkręcić,akceptacji szukał,idiota.