Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jose don Vito

Seks. Jak długo czekać?

Polecane posty

Gość mala82.
sex jest bardzo wazny.. ale tylko na nim zeby sie zwiazek opieral to malo. i tak podziwiam autora topicu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleale
zauważ, że poprzedniej też postawiłeś ultiamtum, że odejdziesz i ...musiałeś odejsć. Tak więc myslę, że tej jak tak postawisz sprawę, to napewno się nie zgodzi. Bo pomyśli, ze ją szantazujesz. W takiej atmosferze nie rozpoczyna się seksu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jose don Vito
Więc co radzisz? Nie zamierzam jej szantażować, ale wobec tego co powinienem zrobić, jeśli w dalszym ciągu będzie wymigiwać się od odpowiedzi, zwodzić? Odnośnie natomiast dziewczyny, od której odszedłem... Nigdy nie powiedziała mi wcześniej, że kocha, czekałem na to, mimo braku tych dwóch słów, czekałem, ale w końcu nie wytrzymałem. Dopiero jakieś dwa miesiące po tym, jak rozeszliśmy się, zaczęła pisać do mnie, pytała, czy to przez seks, mówiła, że kocha, że zrozumiała, jak ważny jestem dla niej, że nie może beze mnie żyć. Ale moje uczucie już się wypaliło. Więc ponawiam pytanie: czy dopiero odejście jest w stanie sprawić, by przemyślała wszystko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minres
mozna powiedziec ze jestem taka dziewczyna ale odpowiedz mi na kilka pytan to postaram sie ci pomoc:: -dotykales jej piersi (nie przez bluzke tylko nagie)? -widziales kiedys jej piersi? -jak dotykales ja na dole to bronila sie juz przy samym wladaniu reki do majtek czy dopiero jak juz zaczynales jezdzic palcem po lechtaczce? -ma opory przed rozbieraniem sie do stanika i majtek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleale
radzę to co tu się zwykle radzi...rozmowa. Szczera rozmowa. Powiedz jej, jakie to dla ciebie ważne i spytaj jak ona w związku z tym wyobraża sobie dalsza waszą przyszłosć. Nie stawiaj warunków, ale się dowiedz, dlaczego wlaściwie nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jose don Vito
Ciekawe pytania, nie powiem, do czego zmierzasz? Do pewnych wniosków sam doszedłem, ale chętnie poznam Twoje zdanie. Nie, nie dotykałem jej nagich piersi, a to dlatego, że ma pewien uraz, kiedyś usłyszała, że ma małe piersi i teraz obawia się, czy to się nie powtórzy. Tyle, że wielokrotnie rozmawialiśmy na ten temat, wielokrotnie zapewniałem ją, że to nie jest dla mnie żadnym problemem, że podobają mi się takie, jakie są. Wystarczy, że tylko zejdę dłonią trochę niżej, a ona już przesuwa ją do góry. Dziwne, bo gdy leży na mnie, to pozwala błądzić dłońmi, gdzie tylko chcę, wystarczy, że nakręcę ją trochę, a nie broni się, gdy masuję jej pośladki, a ma je fantastyczne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala82.
dlaczego nie ma wiecej takich facetow jak Ty? :) wytlumacz jej, ze nie jest to dla Ciebie priorytt, tylko nor,alna sprawa. a wiesz jak ukladal jej sie poprzedni zwiazek? moze tam tkwi problem i moze ma blokade. a moze zorganizuje jej jakis romantyczny wieczor? skoro juz doszlisie ze bedzie to prezerwatywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jose don Vito
Romantycznych wieczorów już trochę przeżyliśmy, ale oczywiście, nie ostatnie to były. Na pewno wymyślę coś oryginalnego i niepowtarzalnego. Ewentualnie, jeśli nie wyszłoby, powiem, że poczekam, ale jak mi się coś w głowie porobi od braku bliskości, to już nie moja wina:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ish
Nie rozumiem jednego w facetach - dlaczego wg was związek ma się opierać na seksie? I co to za podliczanie - póltora roku, wiec czas do łóżka :/ Nie obraź sie, ale na miejscu Twojej dziewczyny bym z Tobą zerwała za same próby 'dobierania się', bo szczerze nienawidzę, gdy ktoś mnie fizycznie bądź psychicznie do czegokolwiek zmusza. (Wliczam w to również szantaż emocjonalny, sposób na 'zbitego psa' czy tekst 'prawdziwy facet potrzebuje seksu') Może w tym tkwi problem? Ze ona czuje się osaczona?... Nie znam was więc w sumie ciężko dac jakąś konkretną radę, możemu tu tylko spekulować, na czym polega problem w Waszym związku... Pomyśl też o jakiś przyziemnych powodach takich jak brak intymności (nie chciałabym uprawiać seksu gdy w kazdej chwili ktoś może wejść i gdy na przykład od razu po nie mogłabym wziąć prysznica o_X), atmosferze, poczuciu bezpieczeństwa itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jose don Vito
Chętnie wymienię argumenty na spokojnie. Wiesz, czego ja z kolei nie rozumiem w kobietach? Generalizowania. A czego nie rozumiem w Tobie? Tego, że nie próbujesz czytać, nie próbujesz wczuć się w sytuację, ale jedziesz po schematach, po takim obrazie faceta, jaki sobie zbudowałaś. Dziwne? Nie, ale prawdziwe. Gdzie ja powiedziałem, lub gdzie jest napisane, że uważam, że związek powinien opierać się na seksie? Próby odliczania mówisz... Czyli uważasz, że jeśli mam ochotę na seks po tak długim czasie, to jestem dziwny, tak? Czy uważasz, że seks w związku jest zbędny? Czyli jestem nienormalny, bo próbuję rozwiązać problem, który pojawił się? Chyba nienormalny byłbym, gdybym go zbagatelizował. Wbrew temu, co sugerujesz, że jestem egoista, myślę o nas obojgu: jeśli nie pasujemy do siebie temperamentem, szansa na udany związek znacząco maleje, zdajesz sobie z tego sprawę? Bo ja znam takie przypadki, nie wymyśliłem tego sobie. Hmm.. Zerwałabyś ze mną za same próby dobierania się... Czyli to coś złego, jeśli leżąc obok siebie w łóżku, mam ochotę objąć ją, sprawić jej odrobinę przyjemności, rozluźnić masażem? Przepraszam, że zgrzeszyłem, jestem męską szowinistyczną świnią, która chce tylko przelecieć dziewczynę. A z tą intymnością, a właściwie brakiem absolutnej intymności coś musi być, ale postaram sie i ten problem rozwiązać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja Cię podziwiam mimo wszystko:)Bo nie jeden facet juz by odszedł a Ty nadal próbujesz i się starasz aby było dobrze.Powiem Ci że w moim związku były podobne incydenty,ale to ze względu na wiek(poniewaz czulam się jeszcze za młoda i nie gotowa ...)No ale u Was raczej nie chodzi o wiek bo z tego co czytałam to już macie po dwadziescia pare lat... Życzę powodzenia i wytrwałości:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość medea...
Powiedz czy duza jest miedzy wami roznica wieku? Moze tu tkwi problem?Niektóre kobiety poprostu wola starszych a młodszymi sie boja w pewnym sesie.Mlodszego mezczyzne czesto traktuje sie bardziej jak przyjaciela a nie partnera na przyszlosc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jose don Vito
Nie sądze. Skoro jesteśmy razem, skoro twierdzi, że pociągam ją fizycznie, to wierzę, że tak właśnie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość medea...
A rozmawialiście kiedykolwiek o różnicy wieku miedzy Wami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość medea...
Ile lat Was dzieli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jose don Vito
Dwa lata. Moim zdaniem taka różnica wieku to żadna różnica. Poza tym doskonale wiem, że nie przeszkadza jej to, rozmawialiśmy o tym. Wiek nie świadczy o niczym, równie dobrze można spotkań 30 latka na poziomie szkoły podstawowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No,to ja Ci bardzo wspólczuję:( Może ona po prostu ma mały temperament? Jak mozna leżec obok ukochanej osoby i nie chcieć tego? Kobieta z temperamentem to max pól roku wytrzyma.No i z tego,co piszesz ona jest już dojrzałą kobietą. Jesli ma blokade psychiczną,a jest juz z Tobą półtora roku,to chyba nie darzy Cię takim zaufaniem,skoro nie umie się przed Toba otworzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kredka koeloa
A dlaczego nie możesz sie jej wprost spytac , dlaczego nie chce sie z Tobą kochac ?? A to ultimatum , ja bym sie obrazila .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swietoszka8
O boze , facet ale Ty dlugo czekasz ,chyba cos z nia nie tak . Ja ci powiem jak bylo ze mna , mialam 24 lata i bylam dziewica jak poznalam meza, seks byl po pol roku , on chcial wczesniej ale ja balam sie ciazy , tego pierwszego razu jak to bedzie jak to wyjdzie ,wczesniej zdarzylo sie tak , ze byly pieszczoty , ale strach wzial gore u mnie i zrezygnowalam , bylam cala mokra tam na dole , a ze bylo juz pozno wiec kazalam mu juz isc.Dzis sie smiejemy z tego ze on tak dlugo czekal , ale rany Ty za dlugo czekasz , moj by tyle nie wytrzymal , dodam jestem powazna nie puszczalska i katoliczka chodze do kosciola , choc nie zgadzam sie z wszystkim co glosi kosciol na temat antykoncepcji . Tak wiec podziwiam CIe , do dziela , nie czekaj , bo to nie wrozy nic dobrego.Albo daje .:D , albo szukam innej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No to
żeście sprowadzili wszystko do łóżka. Ja tam cie autorze topiku nie podziwiam. Ale się naczekałeś, ło matko, bohatyr! Są tacy co czekaja do ślubu. A potem są wspaniałymi kochankami :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekać
do ślubu!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekać
do Mandylia czemu piszesz, że kobieta z temperamentem wytrzyma max pół roku? ja myśle, że to zbędna generalizacja. jestem z moim facetem rok i wytrzymujemy bez problemu, bo oboje chcemy po ślubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minres
te pytania byly dosyc wazne. moglbys mi podac maila? powiem ci o kilku przyczynach, a raczej opowiem o sobie a utozsamiam sie z twoja kobieta. ale nie chce sie tu uzewnetrzniac na forum. dodam ze wlasciwie zadne z odpowiedzi ktore padaly w tym temacie nie sprawdzily by sie, a juz na pewno nie rozmowa. (chociaz powszechnie wiadomo ze rozmowa zalatwia wszytsko-lecz nie kazdy jest na tyle odwazny zeby poprostu rozmawiac o swoich problemach). dam ci kilka rad, tylko prosze napisz adres na jaki moge napsac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czekać -no do ślubu,czyli kierujecie się zasadami,a temperament schodzi na dalszy plan. Nie wiem,dla mnie slub nie jest żadną granica pomiędzy zyciem w celibacie ,a współżyciem. Moze dlatego tak napisałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zly dotyk boli przez cale zyci
moze byla molestowana takie rzeczy zdarzaja sie czesciej niz nam sie wydaje a sama raczej ci sie nie przyzna bo sie bedzie tego wstydzila najnardziej na swiecie a takie cos zostawia slady w psychice na zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala82.
i... jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×